dar4
A więc zaborczość. Lubi zawsze mieć ją blisko siebie. Z jednej strony kocha go za to, bo w przeciwieństwie do poprzednich chłopaków nigdy nie bawił się w gierki ani nie udawał obojętności, żeby wzbudzić większe zainteresowanie. Z drugiej natomiast to ją od niego odpycha. Kochanie kogoś - i bycie kochanym - budzi w niej lęk. Bezpieczniej zachować pewien dystans. Zawsze się zaklinała, że zachowa niezależność, obojętnie, czy wyjdzie za mąż, czy nie. Nie chce być kobietą, która spełnia się wyłącznie poprzez związek... ;)
Para • 5 lat temu