Deepart
O to całkowicie przypadkowo wyszło mi i mojej żonie ładne świętowanie tego dnia. W nocy zaczęliśmy się pieprzyć, a później przeszliśmy do pozycji „69”, w której to pozycji moja żona dostaje jakiegoś totalnego szału i ciągnie jak rasowa dziwka. Ale ten nocny maratonie zakończyliśmy nie standardowo, ale masturbując się. Ona wibratorem, a ja ręcznie dokończyłem obserwując ją robiąca sobie dobrze, wyobrażając sobie, że to nie wibrator, ale chuj obcego faceta i trysnąłem jej na cycki. Pozdrawiam serdecznie. 🥰
Para • 3 godziny temu