Pawel_x87
Jest poranek, jako opiekunka młodych kolonialistów, obudziłaś się by przywitać nowy dzień...
Przesuwasz zasłonę, i już gdy zaupełnie naga chcesz otworzyć okno... (* ̄( ̄💧)
patrzysz jak Twoim podopieczni młodzieńcy, z rozbitymi namiotami stoją pod Twym oknem... 😻
Nagle poczułaś amazońską wilgoć między nogami, a w głowie wiele myśli kłębić zaczęło się... lecz najsilniejsze są myśli dwie...
Zaprosić chłopków do pokoju pojedyńczo, czy podołam wszystkim jednocześnie...😈
Jeśli tak, to tylko gdy przyjemności rozdzielę na dwie już naprawdę mokre dziurki...😇
Dobra co mi tam, żyje się tylko raz...(◠‿◠🩸) Zawołam ich...
- Chłopaki wejdźcie do mnie na chwilę... (◠‿◠🍀)
Mężczyzna • 4 miesiące temu