Maaagiaaa
Ale po chuj tracić czas? Wyobrażasz sobie to spotkanie? Forsomka umawia się z Trojeczkami na kawę i ptysia, zaczynają dyskutować o wpływie zorzy polarnej na cykl rozrodczy pingwinów i... Forsomka nagle się odpala, że oni mają najwięcej do powiedzenia na temat imprez na których nie byli, że tkwią w spisku czyhającym na listy, że wspinają się po jej plecach, że ona jest lwica, że niech sobie trojeczki szczekają, a karawana i tak będzie jechać dalej, po czym wstanie od stolika i wręczając im bana przesiądzie się do stolika w drugiej sali. I gdy trojeczki już nie będą pamiętać, że wypili kawę i zjedli ptysia, zapłacili rachunek i wręczyli kelnerce napiwek, gdy będą podrywać jakąś ładną i bystra dziewoje przy barze, forsomka z drugiej sali nagle krzyknie: mam ją dla was cięta ripostę Trojeczki! No dla mnie takie spotkanie na żywo to głupota. Wystarczająco debilnie to wygląda w necie:)
Kobieta • 28 dni temu