F1ynnRider
Zadrżała cisza, gdy dotknął jej dłoni,
choć słowo nie padło — już skóra się płoni.
W spojrzeniu jej iskra, w uśmiechu obietnica,
ta gra choć bez słów, jak taniec – zachwyca.
Serce tak bije, jakby znało finał,
każdym uderzeniem grzeszny rytm wybija.
Szelest jej sukienki – gdy zrzuca ją w cień...
Na skórze rumieniec, w ustach drżenie z drżeń.
Mężczyzna • 2 miesiące temu