ParaZmgly
Kurcze szkoda!! Byliśmy w ACT chyba 4 razy. Ostatni raz jakieś pótora roku temu, to nie wiemy na czym polegał spadek jakości. Klub miał ogromny potencjał, i naszym zdaniem nigdy nie rozwinął skrzydeł tak na całego. A szkoda. Wiadomo klubową atmosferę w 80% tworzą goście, którzy sie w nim bawią, a zadaniem klubu jest tych najfajniejszych przyciągnąć do siebie. W ACT poznaliśmny fajnych singli, singielkę i kilka ciekawych par z którymi bawimy sie do tej pory. Nam się wydaje, że dobry klub jest wtedy, kiedy odwiedzasz go pierwszy raz, nie ma nikogo znajomego, a czujez się jakbyś wpadał tu od zawsze i bawisz się z pierwszy raz widzianymi ludźmi, jakby to byli starzy znajomi. Miał ktos tak? Czy tak było w ACT?..hmmm chyba nie do końca a i tak miło wspominamy. Liczymy, że to miejsce nie zniknie ze swingerskiej mapy Polski.
Para • miesiąc temu