W nadchodzącą sobotę organizuję imprezę w wynajętym pensjonacie, nie jest to typowe sexparty!
Chciałabym właśnie pokazać, że takie prywatne imprezy nie muszą być postrzegane jako orgie, gdzie każdy z każdym i jeszcze pewnie gospodyni domu daje na dzień dobry:P
Nie, nie i jeszcze raz nie!:) Wiem, że macie różne doświadczenia, i pewnie przez niejedną zbiornikową imprezę zraziliście się do następnych..
W swoje imprezy chcę wprowadzać właśnie w taki klimat - bez presji.. Są możliwości, bo są pokoje na piętrze (lepsze to niż łazienka w klubie na wieczorze zapoznawczym 1.03 chyba;P..) poza tym typowa "domówka" - na siedząco, stojąco, z drinkiem w ręce lub bez:) z tańcami, rozmowami, wygłupami itd na totalnym luzie:) jasne, że może się zdarzyć, że koleżanka się przytuli do koleżanki w trakcie tańca, że może będzie i pocałunek w trójkącie lub gdzieś przypadkiem odsłoni się ponętny biust:) to tylko erotyka.. atmosfera buduje się sama.. i wtedy jeśli ktoś ma ochotę może sobie pofiglować w pokoju:))
nie wygląda to w ten sposób, że się schodzimy, dwa drinki i co, to jedziemy?:P jeśli ktoś to tak widzi, to lepiej niech już odstawi pornusy:P hehe

tutaj szczegóły imprezy
http://zbiornik.com/profile/lilou4u/blog/entry/a2vn/
z racji tego, że od wtorku cena wyższa trzeba się spieszyć z decyzją... pary, które powołają się na temat w tej grupie po wtorku mają 15zł rabatu od tej późniejszej ceny składkowej

Zapraszam
Jeśli ktoś ma obawy albo nie ma zdania bo hamują go jakieś plotki zapraszam do kontaktu na priv:)