Z realizacja trochę gorzej to wygląda w kwestii znalezienia , zdecydowanej i doświadczonej pary. To do soldado
Relacje biseksualne powinny być dokładnie omówione przed spotkaniem. Bo dla niektórych, potrzymanie za rękę to już bi. My mam bardzo złe doświadczenia jeśli chodzi o spontaniczne spotkania, preferujemy dokładne omawianie wszystkiego i wtedy wszyscy są zadowoleni, ale i tak nie zawsze ;-) Inaczej mój "biedny" mąż jest poszkodowany ha ha ha... Albo Pani jest w szoku, że tak może wyglądać sex i wtedy robi skandal, sceny zazdrości, wyzywa mnie od najgorszych ulala :-D
:) Jeśli chodzi o moja zonę to 0 oporów w pełni wchodzi w kobietę :D
Raz w zyciu mi się to przydazylo z znajomymi na kempingu. Na początku było fajnie lecz pozniej facet zrobil sie jakis speszony doszedl predzej i patrzal sie z boku dodam tez ze jego kobieta nalegala na to i niebylo to wczesbiej ustawione. Dla mnie niebylo najgorzej zwlaszcza ze to pierwszy i puki co ostatni raz :)
Zdecydowany Raj :)
minusem są mega zakwasy i inne boleści :)))
Jeśli chodzi o mnie to najlepszy układ JA+2,3M, albo 2K+4M. W tej chwili znam tylko jedną parę z zabawy z którą mam 1000% satysfakcji i nie tylko chodzi o sex, ale też przyjaźń, miłe spędzanie wspólnego czasu... jeszcze trochę i pojedziemy wspólnie na wczasy... tylko kto będzie nam pilnował dzieci???
Romcia dziękuję za miłe słowa i vice versa:****
My już trochę czasu swingujemy i mogę z całą pewnością stwierdzić, że My również znamy tylko jedną parę, z którą bawimy się i dobrze czujemy.Każdy wie co lubi a czego nie a gadamy o pierdołach dopiero ze zmęczenia sexem.Większość naszych spotkań kończyła się rozczarowaniem , bo Pan znał jedną pozycję a Pani zasypiała np.:P A jeśli chodzi o nasze wczasy już nie możemy się doczekać :*
Czika ten ból dopiero świadczy o dobrym sexie, jak nic nie czujesz to znaczy,że było za mało, za krótko i do poprawki:)
idealne grono dla nas to 3 parki ,,,,,, można sobie takie trójkąciki stworzyć jakie sie najbardziej lubi .
Ale więcej niż 10 to zbyt dużo Harcerze; )
W sextecie bawimy sie idealnie ,,,, nie ma tłoku ,, nie ma też pośpiechu a jeszcz czas by sie nacieszyć seksem :-))
Kręci nas taki układ fantazjujemy o nim i chcemy go urealnić abym poczuła się jak w raju :)))
Warto mieć marzenia :-))
Ciekawy temat... Ale raczej nie dla nas.Chyba jednak bym tak nie chciała. Zdecydowanie wolę 2K+K ;-) Ostatecznie 2K+M
z maximix69 sie nie spotkamy ,,,,,,,,,,,,, ale szacun ,że tu jestescie
Witam!!!
Ja (ona) spróbowałam kilku układów i wszystkie mi się podobają,są podniecające,dają dużo doznań ;-))).Tak w wielkim skrócie z odpowiednimi parami,singlami na prawdę ,będzie ekstra.Na chwilę obecną 2k+2m,można zrobić fajne konfiguracje :-) i 2m+K mniam też jest super.
Pozdrawiam wszystkich biorących udział w dyskusji w imieniu swoim jak i mojej drugiej połówki.
bonnie TY/WY to wiecie z własnego doświadczenia ,my też ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,kto posmakował ten wie co jest najpiękniejsze w wielokątach :-))
Jesteśmy tutaj ponad 5 lat, harcerze i wiemy po co :-) Jestem chyba bardziej les niż hetero, więc temat dyskusji chociaż ciekawy jest nie dla nas. Podobnie jak Wasze skromne osoby ;-) Niemniej jednak dzięki i pozdrawiamy
my tez pozdrawiamy ,,,,rozmawiac zawsze warto :-))
maxmix chętnie w raju będę ;)
My ostatnio spełniliśmy naszą fantazją, doznania niesamowite:) Polecamy !!!! :D
Jeszcze nie spełniłem swojej fantazji polegającej na trójkącie z para. myślę jednak , ze przy odpowiednim dogadania się jest to bardzo mile wrażenie. Często marzy mi się układ 2+1 na wspólnym wyjeździe gdzie oprócz sexu spędzali byśmy wspólnie czas , opalali się nago spali w 1 łóżku i dawali kobiecie maximum przyjemności
A jakie pozostają wspomnienia po takim udanym spotkaniu ;)
Chce się więcej :)
Dobrze ujęte ;) Oj chce i to jak bardzo .
2M+1K świetny układ :D
Super przygoda i mega doznania. Jednak tego typu układy traktujemy jako urozmaicenie, a nie sposób na seks.
O ile w układzie z przewagą mężczyzn żadna ze stron nie musi być bi (tak jest w naszym układzie - wszyscy troje jesteśmy hetero), to już w układzie 2k+1m jest ciężko. Kobieta zaspokoi wielu mężczyzn, ale jeden mężczyzna sam nigdy nie zaspokoi wielu kobiet.
/yasmi
yasmi, zdziwiłabyś się ;))
Masz rację figa z makiem w 100 procentach Pozdrawiamy
To zależy od temperamentu kobiety i zaangażowaniu panów. ...naszym zdaniem 2-3M + 1K to uklad idealny :-))
Nie chcialbym sam zmierzyć sie z dwoma temperamentnymi hetero paniami problem jest z jedną wiem coś na ten temat
Pod komentarzem Yasmi podpisuje sie dwoma rekami.
*dwiema i * dwiema :-)
My z kolei zwykliśmy się spotykać i bawić w układzie 2M+2K a taka liczba ,,uczestników" pozwala na układ 2M+1K +1K która to uwiecznia:) Tak lubimy najbardziej.
Polecamy:)
__V__ - jak kobieta jest mało wymagająca i zadowoli się 1-5 orgazmami to może mężczyzna sobie poradzi. Ale jak popadnie na mnie gdzie 20 orgazmów to minimum (poniżej tej liczby nie schodzę - i nie są to bajki) nooo to życzę powodzenia. A dodać do tego jeszcze jedną taką samą kobietę to nie ma opcji aby jeden zadowolił ;)
Dlatego uważam, że układ dla pań hetero to tylko ten z przewagą panów. Jest zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy niż z przewagą pań :P
//yasmi
nie wszystkie kobiety tak szybko dochodzą
my znamy taką ,ktora w godzinie dochodziła od 5 do 10 -ciu razy a moja żona raz . to nie jest wina partnera
hmm, no coz :) jakos nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze powinnam mierzyc zadowolenie z seksu iloscia orgazmow ;) ale rozumiem, ze sa kobiety, dla ktorych to jest kluczowe. nadal jednak podtrzymuje, co napisalam. nie wszystko jeszcze w seksie widzieliscie ;)
gdie jest ten kluczowy TWÓJ wpis
kluczem do męskiej witalności jest Tantra ... ale domyślam się że za chwile prawie wszyscy zaczną mówić że to bajki ...
:-))
ja twoją tantre ma w d ,,,,, by była jasność a ty sobie pisz co ci wykształcenie nakazuje
ty jesteś tylko "żebrakiem " w klubach
ale życze powodzenia i jestem pewien ,że od czasu do czasu kogoś na zasadzie sekty skusisz
najlepszy dowód aby nie rzucać pereł przed wieprze... ani nawet nie wspominać o pereł istnieniu ...
na szczęście dopóki będą takie "osobniki" Tantra będzie w pełni doceniana przez Mądre KOBIETY ...
Tonący brzytwy się chwyta ,,,,tak bym w skrócie opisał twój marny profil /żywot :-))
pozostając trochę jeszcze w off-topicu: mało jest tutaj osób, które są naprawdę świadome swojej seksualności i ŚWIADOMIE rozwijają się w tym kierunku. Bardzo dużo mówi się o świadomej seksualności kobiet i rzeczywiście coraz więcej kobiet zaczyna poznawać swoje ciało i jego możliwości (a te są naprawdę wielkie). Jednak moim zdaniem zapomina się o świadomej męskiej seksualności, zakładając, że wszyscy mężczyźni dobrze swoje ciało znają. A to nieprawda. Mężczyźni również mają ogromny potencjał i są w stanie wykrzesać z siebie o wiele więcej niż tylko poruchanie i spuszczenie się, a za pół godziny kolejne poruchanie i kolejne spuszczenie z krzyża. Mężczyzn również może dotyczyć wielokrotny orgazm, a także orgazm bez wytrysku czy możliwość uprawiania naprawdę wielogodzinnego seksu. To tylko kwestia świadomości, że takie możliwości są i treningu, aby je w sobie rozwijać.
Nie ma oczywiście nic złego w zwykłym pieprzeniu się, jeśli ktoś ma na to ochotę. Ale myślę, że osoby bardziej świadome siebie, będą miały zdecydowanie większe wymagania.
a wracając do tematu: 2m + k zaliczone, było miło, może jeszcze kiedyś spróbuję ;)
Dzięki __V__ , ważne że są Kobiety które jak Ty które dostrzegają różnice pomiędzy rżnięciem a sztuką seksu ... życzę CI na TWOJEJ drodze samych świadomych seksualnie i duchowo mężczyzn .
Nigdzie nie napisałam, że wielokrotne orgazmy to miara i wyznacznik jakości seksu! Ale skoro mogę i potrafię mieć kilkadziesiąt orgazmów to dlaczego mam sobie odmawiać tej przyjemności?! No chyba, że dla niektórych kobiet orgazm to coś co ma szybko nadejść i się skończyć to cóż... co kto lubi. Wiem, że dla większości ludzi seks to poruchanie i tyle, ale dla mnie seks to nie tylko penetracja (orgazm można mieć i bez ruchania).
Poza tym pisałam MOJE zdanie na temat trójkątów i to co JA o tym myślę. Jeśli ktoś ma inne zdanie to ok, szanuję ale nie muszę się z tym zgadzać. Trójkąt ma sprawiać przyjemność każdej ze stron, a nie być tylko zaliczeniem kolejnej "zabawy". Więc jeśli uważam, że w układzie 2k+1m jedna kobieta byłaby mniej zadowolona to po co się stresować.
Każdy ma taki seks jaki jemu pasuje i sprawia przyjemność, a próba przekonywania, że "ja robię to lepiej i mój seks jest lepszy" świadczy o małym rozumku :P
//yasmi
ja się najbardziej odniosłam do dość kategorycznego stwierdzenia, że jeden mężczyzna nigdy nie zaspokoi wielu kobiet :) otóż, moim zdaniem, są mężczyźni, którym by się to udało - kwestia trafienia na odpowiedniego partnera ;)
Ależ we wszystkich układach to tylko i wyłącznie kwestia trafienia na odpowiednie osoby :-)
Można sporo pisać , co jest dla kogo najlepsze. Ale to ...teorie . Sytuacje w życiu szybko to weryfikują .
poszukiwacze73, że użyłam zwrotu "odpowiedni partner" w trochę innym znaczeniu/kontekście niż wy ;)
Bo w seksie jak w życiu (nie będziemy odkrywczy) musi być dopasowanie, zbieżność podaży i oczekiwań. Bo dla każdego dobry seks oznacza co innego!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.