Poznajemy osobę na portalu , wysyłamy sobie zdjęcia twarzy celem identyfikacji, czy dana osoba nam odpowiada wizualnie...
Dochodzi do spotkania i okazuje się, że zjawia się ktoś zupełnie inny niż na zdjęciu.
Jak reagujecie w takiej sytuacji?
Jak często się to zdarza?
Raz miałam taką sytuację, przy czym koleś totalnie oszukał na zdjęciach. Wypiliśmy w pubie po piwie, kiedy sypnął tekst: "Normalnie to bym na ciebie nawet uwagi nie zwrócił", odparłam "Pieprz się" i tyle po spotkaniu... :)
Nam mówią, że na każdej fotce wyglądamy inaczej. Nie wiem czy fotki można brać do końca dosłownie. Inaczej się wychodzi w każdej scenerii czy momencie. Zawsze traktowaliśmy je poglądowo , bardziej patrzymy na to co ludzie reprezentują sobą jako żywe osoby.
Oczywiście jeżeli chodzi o wstawianie nie swoich fotek, to jest to godne potępienia.
Ja miałam taką sytuację, właśnie ze zdjęciem twarzy. Twarz jest dla mnie bardzo ważna, bo to ona decyduje czy facet mi się podoba :-)
Co zrobiłam? Od razu wyszłam. Brzydzę się kłamczuchami.
Deidre i bardzi dobrze zrobilas, tez bym tak zrobil na Twoim miejscu. Klamstwo to brak szacunku dla drugiej osoby, a po co w ogole rozmawiac z kims kto nas nie szanuje?
Mnie żadna w ten sposób nie oszukała.Zawsze zdjęcia były odzwierciedleniem prawdy.
Niestety wyciągam wniosek ,że tylko faceci są zdolni do tak bezmyślnych posunięć .
ja jednak staram się patrzeć prosto w oczy, wiele z nich można odczytać. Oczy są odzwierciedleniem nas samych. Słowa, uśmiech zawsze można zmienić lub poprawić, niestety z oczami już dużo trudniej, wyrażają zbyt wiele.
Ja się zewakuowałam w trybie natychmiastowym po tym jak ów kłamczuch bezczelnie wmawiał mi, że przecież on żadnego zdjęcia mi nie wysyłał. Zapytałam z jakiego maila korespondował ze mną i udowodniłam na miejscu, że po chamsku łże w żywe oczy po czym trzasnęłam drzwiami i tyle mnie widziano :)
Pytanie - po cholere kłamać jeśli się i tak wyda?
Largo ma rację - tylko faceci są na tyle durni by się tak ośmieszyć.
wypraszam sobie hahaha ;)
Ja nie klamie ani w necie, ani w realu ! o!
Zbytnio zgeneralizowałem w sprawie facetów . Kobiety może i nie podszywają się pod kradzione fotki ale też nie są święte ;)
Mam na myśli takie zjawisko ,dość powszechne ... One często umieszczają fotki z lat swojej świetności czyli mało aktualne.
Niestety czas posuwa wszystkich jednakowo i "karmienie" faceta fotkami sprzed 5 lat też jest irytujące.
osobiście nigdy nie miałam takiej sytuacji- ale nawet jakby sie zdarzyla... kurcze, wypić razem piwo i troche pogadac nikomu nie zaszkodzi- ale zeby od razu skończyc spotkanie, obrócić sie na pięcie to lekko chamskie jest i nigdy bym tak nie zrobila
a z tego co od facetów słyszałam bardzo czesto- że laski wysylaja zdjecia gdzie są lżejsze o jakieś 10-20 kilo:) przychodzi do spotkania a tutaj tłuszczyk którego na zdjeciach nie było... a faceta który nastawiał sie na zgrabna laseczke może to nieco zniechęcić
Owszem,ale jesli pani wysyla swoje zdjecie,a pan kolegi,bo on sie lepiej na zdjeciach prezentuje...to takie male przegiecie.
Maartiin
A zauważyłeś, że napisałam "faceci" ?
Zrobiłam to celowo, bo prawdziwy mężczyzna nigdy by tak nie postąpił.
nie zdarzyło nam się taka sytuacja (jeszcze) choć jeden z kolegów ze zbiornika miał taką sytuację z kobietą która okazała się inna z fotografii , kobieta jest też z tego portalu lecz zdjęcia ma kuzynki ;)
Więc i kobiety robią te numery , z racji tego że mężczyzn jest tu znacznie więcej to i dlatego więcej tego typu zajść ;)
Rzeczywistość a naiwność to zupełnie dwa różne słowa choć z tych wszystkich przypadków powyżej wydaję mi się , czasem te słowa idą obok siebie a nawet czasem razem.W końcu cały czas uczymy się na błędach i zawsze je będziemy popełniać.
BosoPoTrawie:
"Raz miałam taką sytuację, przy czym koleś totalnie oszukał na zdjęciach. Wypiliśmy w pubie po piwie, kiedy sypnął tekst: "Normalnie to bym na ciebie nawet uwagi nie zwrócił", odparłam "Pieprz się" i tyle po spotkaniu... :)
Kolega chciał Ci w ten wyjątkowy sposób pokazać jakie masz szczęście xD
nie można mówić o szacunku do drugiej osoby w przypadku, gdy spotkanie poprzedzone jest tylko wymianą zdjęć bo podobno na szacunek trzeba sobie zasłużyć..
załóżmy hipotetycznie, że facet proponuje sex na spotkaniu i mówi.." szanuję Ciebie, ale wiesz, mam wynajęty pokój w hotelu.."etc...To chyba nie podlega dyskusji :) to się tyczy jednej z powyższych wypowiedzi, którą omyłkowo zawartściowałam :)
Agness, sytuacja nie jest beznadziejna , gdy umówiłaś się z facetem i przyszedł facet :) gorzej jak (zasłyszane ) facet umawia się z kobieta a przychodzi mężczyzna ha ha
Ja nie rozumiem, co za sens wysyłać nie swoje zdjęcia skoro ktoś chce się spotkać. Chcę kogoś poznać, wysyłam swoje oni swoje i czy dochodzi do spotkania czy nie jestem fair.
To jest jak z moim bratem
szuka pracy chce wysłać CV na sprzedawce części samochodowych... woła mnie i mowi spr czy jest ok.
czytam i mowie: Stary przecież ty nie masz pojecia o samochodach a zwłaszcza mechanice i częściach.
Brat odpowiada z uśmiechem: no i chuj jak mi udowodnią>>??
Nie wiem jak wy ale ja padłem. Pewnie tu jest podobnie a może się uda?? Jak już wybrany to niech zostanie, jak już się spotkaliśmy to co mi szkodzi.
I liczą tacy na fart.
Mnie tylko szkoda osób nieświadomych faktu rozsyłania ich wizerunku.
oj tak cholernie się wkurwiłem, jak kiedyś za czasów konta na fotce dostałem nagle wiadomość od jakiegoś kolesia czemu sie nie odzywam??? Zdziwiony wypytywałem o co chodzi, w trakcie rozmowy wyszło ze na czacie ktoś podawał link do mnie na fotkę przedstawiając niby siebie. Sytuacja powtarzała się średnio 2-3 razy w miesiącu na zmianę faceci i kobiety
Pewna pielęgniarka wysłała mi zdjęcie zrobione 20 lat temu.Przypadkiem trafiłem do szpitala w którym ona pracuje i nie rozpoznałem jej do momentu,gdy zadzwonił jej telefon a ona odebrała go swoim grubym głosem...Rozpoznałem ten głos.Twarz szczupłej 20-latki zmieniła się na twarz otyłej (ponad 100kg wagi) 40-latki.Kolejna wyrwała zdjęcie znanej modelki z gazety i zamieściła jako swoje w internecie.Moje główne zdjęcie upodobał sobie jakiś pedał i umieszcza je na zagranicznych portalach dla pedałów o czym doniosły mi już 3 osoby.Dajcie znać,gdy je gdzieś zobaczycie.
LodzkiGrzechotnik Przez długi czas nie myłam nawet prawej ręki, bo to zaszczyt był, że na przywitanie mogłam dotknąć jego dłoń! :P
black_swan_ Zacytuję coś:
"Nie lubię problemowych kobiet. Nie lubię kobiet robiących problem z seksu. Wyznaję zasadę, że inteligentna kobieta już po 30 sekundach wie, czy ma na mężczyznę ochotę. Po minucie wie, czy pójdzie z nim do łóżka. Po pięciu minutach zastanawia się kiedy to nastąpi, a po godzinie odczuwa zniecierpliwienie, że ten idiota wciąż gada o życiu zamiast wziąć ją tak jak mężczyzna powinien brać kobietę – jak swoją własność.
I pokazać jej, jak należy własność traktować."
Całość: http://www.kominek.in/2011/08/dla-prawdziwego-mezczyzny-zadna-kobieta-nie-jest-latwa/
BosoPoTrawie...
Specjalnie nie zagłębiałam się bo ten wątek nie jest temu poświecony :) Zgadzam się jednak z tym co zacytowałeś...Ale kobiety lubią stwarzać pozory i mało która na pierwszym spotkaniu pójdzie z facetem do łóżka bo niby takie cnotliwe są...gówno prawda :)ale jest druga strona medalu, czyli to o czym piszesz w dalszej częsci...Nie raz byłam w takiej sytuacji, gdy od samego przebywania przyprawionego erotycznymi rozmowami :) miałam mokro pomiędzy nogami..Wtedy każdy pretekst był dobry, aby mnie zerżnął..nie ważne gdzie i jak...
I wtedy nie zastanawiałam się czy ma do mnie i mojego ciała szacunek czy traktuje mnie jak zwykłą dziwkę, którą posiadł w danym momencie..
Ja mialam jeszcze inna sytuacje: otrzymalam zdjecie przystojnego mezczyzny, ktory koniecznie chcial sie ze mna spotkac. Wygadal sie, ze ma kamerke, wiec kazalam mu ja wlaczyc-okazalo sie, ze po drugiej stronie siedzi malolat, zupelnie niepodobny do przystojniaka na zdjeciu, ktore mialam. Malo tego, on sie caly zapieral, ze to on jest na zdjeciu i na pewno sie przekonam, ze to wlasnie on, kiedy go zobacze "w realu"!! I nie wiem, czy to on jest skonczonym idiota i o tym nie wie, czy myslal, ze moja jestem taka glupia...?
Cóż, nie widzę sensu takich praktyk, nikomu nie zazdroszczę i miałem podobną sytuację. Jestem facetem więc napiszę o kobietach.
Np. panie często podają inny wiek niż mają :( - niby nic ale jak ktoś ze zdjęcia nie pasuje do opisu na spotkaniu to jakoś tak, rzec by można, nie fer.
Druga sprawa, panie proszą o fotki z twarzą, oczywiście nie wyślą pierwsze, więc jak już zdecyduję i wysyłam, w zamian nie dostaję nic, bądź zdjęcie jakiejś modelki, (tu też pozdrawiam Joannę Krupę) także generalnie myślę iż trzeba trochę pogadać nim cokolwiek.
Dodam że ja, jestem sobą w 100% :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.