Cap d' Agde to kurort na południu Francji w pobliżu Agde nad Morzem Śródziemnym i niech Was położenie nie zmyli – woda w morzu jest ZIMNA i ma temperaturę 15-17 stopni (!!!).
Najcudowniejszym miejscem w Cap jest wioska naturystyczna.
ŻYCIE W CAP w dzień niewiele różni się od innych ośrodków naturystycznych, czyli każdy chodzi ubrany jak chce – część w zwykłych ciuchach, część całkiem nago, część w chustach czy innych typach pareo na biodrach. Ale w nocy ulice Cap to istna rewia mody. Tylko nieliczni nie uczestniczą w przebierankach, reszta – całkowity odlot. Stroje są dowolne – im bardziej rozebrane tym lepiej. A więc wszelkiego typu siateczkowe czy koronkowe sukieneczki, paseczki, obróżki, skóra, vinyl, latex i lacka. Niektórzy są ubrani tak odlotowo, że nie sposób się nie obejrzeć :)) i w końcu o to chodzi, by wzbudzać zainteresowanie. Drogie Panie (Panowie również) jeżeli chcecie się poczuć jak gwiazda na wybiegu pokazu mody to TYLKO W CAP. Czuć te zachwycone spojrzenia – bezcenne ;) , wystarczy tylko dobrze odjechany ciuszek, wiek i wygląd nie ma aż takiego znaczenia. Jeśli będąc w Cap zabraknie Wam nowego pomysłu na kolejny wieczór – mnóstwo sklepów czeka na Was oferując sexi ciuszki już od 20 euro do ... bez ograniczeń :)))))
Bariera językowa – nie ma żadnej ;PPPPPP. 90% tambylców to Francuzi, którzy doskonale porozumiewają się w każdym europejskim języku pod warunkiem, że będzie to Francuski ;) Z resztą od czego jest body language ;P Ewentualnie niektórzy „just a little” rozmawiają po angielsku, ale w efekcie i tak nic nie rozumieją. Więc trzeba uważać, co się zamawia w restauracjach (menu oczywiście po francusku) – można być nieźle zaskoczonym ;P.
KLUBY to główna atrakcja Cap. Są tu zwykłe kluby (wstęp darmowy), gdzie np dziewczyny tańczą na barze na rurkach i gdzie czarny bramkarz ocenia czy cię wpuści :) ale najlepsze są te kluby tematyczne. KLUBY SWINGERS – jest ich kilka i różnego typu: ekskluzywny Glamour – duży klub otwarty do 5 rano czy kluby typu sauna – jacuzzi tylko dla par lub po sąsiedzku za tajemniczymi drzwiami z małą modyfikacją ;) gang bang :) KAŻDY ZNAJDZIE TU COŚ DLA SIEBIE :))))) Boisz się, że się nie dogadasz w klubie? Wystarczy zapraszająco się uśmiechnąć ;PPP
Warto zobaczyć, warto poczuć ten zwariowany klimat :)))))))))))) TEGO SIĘ NIE DA OPISAĆ :) TO TRZEBA PRZEŻYĆ :)))) Byliśmy raz i na pewno pojedziemy za rok.
KTO CHĘTNY ??????? :)

Nie trzeba nic opisywać wystarczy popatrzeć.
http://www.google.pl/images?hl=pl&q=Cap+d%27+Agde&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=MNVrTLf8AtGYOKazzJMC&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=1&ved=0CCoQsAQwAA&biw=1366&bih=546

Zgadzam się super miejsce na odpoczynek i relax

Jaka szkoda, że nie można robić na ośrodku zdjęć :)
Jeśli macie jakieś poglądowe fotki to wrzucajcie :)))))))))))))))))))

A to nasze wrażania z wyjazdu (1 tydzień sierpnia), może okażą się pomocne dla innych.

Dojazd – opcja samochodem:
Wyjazd o północy w piątek, w między czasie ponad godzinny korek w Niemczech (wypadek) i przyjazd do Cap na godz. 20 w sobotę … i na godz. 24 na sobotnią imprezę do Glamour ;-) Przez Polskę i Niemcy była to jazda no limits jeśli była taka okazja a we Francji max 130 km/h a w pozostałych częściach Francji zgonie z przepisami. Jeśli jedzie się w weekend (w szczególności w sobotę) trzeba się nastawić na stanie w korkach we Francji. Sugerujemy jazdę przez Francję w dni powszednie jeśli ktoś wybiera się w sierpniu w to miejsce. My swoje odstaliśmy niestety …..
Na autostrady we Francji trzeba wydać około 65 Euro (w jedną stroną).

Miasto:
Cap d’Agde składa się z 2 części. Większej gdzie są głównie „zwykli” turyści oraz część naturystyczna która ogrodzona i wjazd/wejście jest płatne. Osoby które zatrzymują się w hotelach (przynajmniej rezerwowanych przez Agencję AGN) płacą 12 Euro za wjazd samochodem. Inne osoby z tego co widzieliśmy muszą się liczyć z wydatkiem kilkudziesięciu euro. Osoby które były na kampingu może więcej na ten temat mogą na ten temat napisać.

Hotel:
W temacie standardu miejsc noclegowych i cen. Jeśli ktoś liczy że za niskie pieniądze otrzyma warunki 5 gwiazdkowego hotelu w Turcji, Grecji, Tunezji itp. i w tym all inclusive to niech od razu zrezygnuje z wyjazdu ;-) Wiedząc od innych osób jaki jest standard pokoi w większości miejsc w Cap wybraliśmy apartament gdzie bez problemu mogą nocować 4 osoby. W takiej opcji jeden dzień w sierpniu wyszedł nas 105 euro od pary w hotelu w miarę dobrym standardzie z basenem, oczywiście bez wyżywienia ;-)
Trafiliśmy na taki okres w którym mocno wiało (i była to podobno anomalia pogodowa), a morze było tak zimne że wejście powyżej kolan było już dużą odwagą. Z tego powodu posiadanie basenu w miejscu gdzie mieszka było dużym atutem z różnych względów ;-) Seks i orgie na basenie są czymś normalnym. Słońce, muzyka chilloutowa, bar a przede wszystkim atrakcyjne pary i otwarte na nowe znajomości osoby powodują że sex i orgie na basenie są czymś normalnym ;-)
W tym okresie w którym byliśmy przeważali (90%) młodzi ludzi.

Plaża:
Plaża (dla swingersów) nie rzuciła nas na kolana. Przy jakiekolwiek małej akcji zbiegał się tłum koniojebców którzy kłębili się wokół bawiących osób, nie zwracając uwagi gdzie wchodzą i czy nie stratują osób leżących obok. Poza tym żadna przyjemność dostać pod oko czy w ucho spermą (a takie przypadki się zdarzały) ;-) Na słynnych wydmach smród i policja konna przeganiająca błąkające się osoby.

Kluby:
Jest ich kilka ale wszystkie przytłacza Glamour swoją wielkością i ilością bawiących się w nim osób.
Do Glamour najlepiej wybierać się po godz. 1 w nocy. Najwięcej osób jest w nim około 2 w nocy kiedy zamykane są okoliczne dyskoteki na wolnym powietrzu (Eros i Melrose Bar – warto się przejść, fajna jest w nich atmosfera). Wejście 50 Euro od pary w tym wliczone są dwa drinki/napoje.

W soboty są największe imprezy i wtedy jest nawet za ciasno. Najlepiej bawiliśmy się w niedzielę i w zwykłe dni tygodnia. Klub wybitnie dla osób które lubią się bawić w dyskotekach i lubią klubową muzykę. W soboty otwarta jest dodatkowa część w której w czasie dnia odbywa się „Piana Party” (na zewnątrz klubu). Na poziomie zerowym poza miejscem do tańczenia, siedzenia jest kilkanaście dużych łóżek – są one zarówno w części zamkniętej jak i na tarasie. Podziemia klubu dzielą się na 2 części. Jedna jest wyłącznie dla par i kobiet. Druga dla par i singli. Jest tego tyle że na początku można się zgubić i stracić orientacje gdzie się jest ;-) Atutem klubu są klimatyzowane pomieszczenia zarówno na części zerowej jak i podziemiach. Aha. Do Glamour nie wybiera się w białym ręczniku ;-)

Ogólnie ten klub polecamy bo możliwości są w nim olbrzymie i co ważne sposoby zabawy można dostosować do tego co się lubi bo nie koniecznie trzeba być skazanym na obecność obok siebie par/panów które stoją i patrzą. Na poziomie zerowym jest nawet jaśniej ale atmosfera jest jak dla nas bardziej kameralna i erotyczna (chociaż głośno ale to nam akurat nie przeszkadza).

W ciągu dnia polecamy przynajmniej raz wybrać się na „Piana party”. Piany jest czasami tyle że zakrywa wszystkie osoby które w tej części się akurat bawią. Jak ktoś nie lubi piany może wejść do basenu/jacuzzi. Oficjalnie w basenie nie można się bawić ale z tym jest też różnie.

Małe podsumowanie ;-)
Jak dla nas Cap d’Agde to miejsce wybitnie dla swingersów z duuuuużymi możliwościami. Z tego co wiemy z roku na rok przyjeżdża coraz więcej swingersów i staje się to obowiązkowym miejscem które należy odwiedzić w czasie wakacji. Powstają nowe obiekty hotelowe a kluby się rozbudowują i zwiększają swoją ofertę. Znajomość języka obcego nie jest wymagana chociaż na pewno ułatwia nawiązywanie kontaktów.

Cap d’Agde to miejsce do którego się wraca a po powrocie ciężko się przestawić na życie w krajowych warunkach ;-)

W pelni zgadzamy sie z przedmowcami :) Do Glamour nie warto rzeczywiscie ubierac czegokolwiek w kolorze bialym, bo potem ceglasty kolor nie chce sie sprac nawet w najlepszym Vanishu.
Ale wspomnienia z wakacji sa cudowne i teskni sie ze nastepnymi.

witamy
to wszystko co tutaj piszecie to oczywiście prawda z tym, że Glamour jest tam najdroższy "50euro wstęp"co nie oznacza ,że najlepszy (przynajmniej naszym zdaniem).w tym roku np była bardzo ostra selekcja dla singli i tak na prawdę wchodzili tylko zaprzyjaznieni bywalcy "znaliśmy ich z zeszłego roku"
.Wszystko zależy kto jakiej zabawy oczekuje .Naszym ulubionym klubem jest jeux de mains (wstep i dwa drinki gratis).Oczywiscie nie jest tak duzy jak Glamour ale jest fajna atmosfera ,która nam odpowiada a i o fajnych singli nie trudno.Jest tez oczywiście wiele innych swingers klubów mniejszych lub większych .Co do noclegów to nam w zupełności odpowiada port nature (nie ma luksusów)ale jak na tamtejsze warunki w miarę tani(w koncu nie jedziemy tam mieszkac ) a i do clubów blisko.My juz zarezerwowliśmy na przyszły rok ten sam apartament w port nature bo jest wtedy o wiele tańszy niż póżniej przez internet
Całe village naturiste to wymarzone miejsce (chyba jedyne takie w europie) dla swingersów o na prawdę różnych "zainteresowaniach"
szczerze polecamy , tam każdy znajdzie coś dla siebie zarówno Ci początkujący jak i wybredni szukający wciąż nowych wrażeń,tam na prawdę jest po co wracac każdego kolejnego roku .Aha ważna uwaga jak sądzimy:najwiecej swingersów i zabaw tego typu jest w sierpniu ze względu na małą ilośc dzieci
pozdrawiamy wszystkich serdecznie
ewelina i robert

Dziękujemy za Wasze komentarze w temacie Cap d' Agde :) i prosimy o jeszcze :)

Ja jako świerzynka chciałam tylko napisać że strasznie spodobało mi się to wszystko i po prostu muszę się tam wybrać!

Caluje was Kasia:*

czytamy i marzymy... ehhhhh !!!!

sami nie odważylibyśmy się jechać...
jak ktoś kiedyś będzie zmierzał w tamtym kierunku, a wie jak się poruszać niech da nam znać, bo widzimy z opowieści, że to kosztowna zabawa, a pojechać żeby siedzieć w pokoju chyba nie warto...

http://www.genevievenaturisme.com/english/agence.html
Oficjalna strona Cap d'Agde - i rezerwacja apartamentów.
Zapraszamy :)

Hej szukamy osób chętnych na wspólny wyjazd w okresie po Świętach Bożego narodzenia az do Nowego Roku. Planujemy wyjazd do Egiptu lub Tunezji lub innego ciepłego kraju niekoniecznie na północy Afryki by w w cieplnych a nawet gorących i y pewnością erotycznych klimatach powitać Nowy Rok. Chętne osoby zapraszamy do kontaktów na priv by omówić i opisać wszelkie dokładniejsze informacje..
Pozdrawiamy

Jeśli chodzi o koszty to nie musi być aż tak drogo jak niektórzy myślą.My za pierwszym razem byliśmy tam na polu namiotowym http://www.chm-reneoltra.fr/ (oczywiście znajduje się on na terenie tego samego kompleksu naturiste village) z tym ,że rezerwować trzeba wcześniej miejsce na kampie ponieważ przyjeżdżając w ciemno może nie być miejsc.Niestety jest pewna wada pobytu pod namiotem ,a mianowicie jeśli chcesz się rano wyspać po całonocnych szaleństwach , to niestety tak do 9ej bo później nie da rady ze względu na upał nie do wytrzymania w namiocie.Aha ważna uwaga :to jest jedyny camping na terenie tego miasteczka i jeśli ktoś Wam proponuje inny mówiąc ,ze znajduje się on na naturiste village to niestety jest to nie prawda i raczej nie opłaca się wynajmować czegoś poza miasteczkiem,jeżeli chciałoby się korzystać z uciech codziennie (koszt wstępu do miasteczka)
Pozdrawiamy i do zobaczenia
jesteśmy w tym roku od 6ego sierpnia
Ewelina i Robert

Według najnowszego cennika na ten sezon to nocleg w "apartamentach" zaczyna się od 73 euro na dobę za 2 osoby.Nie jest to jakiś wielki luksus w tej cenie,ale da się spokojnie pomieszkać,w końcu po inne atrakcje się jeździ do Cap:))) My będziemy najprawdopodobniej w pierwszej połowie sierpnia przez 14dni.
Pozdrawiamy i do zobaczenia na miejscu:)))

Będziemy w tym samym apartamencie co w zeszłym roku

To może się przynajmniej drinka razem napijemy na przywitanie,o ile będziemy wiedzieli,który to jest ten sam apartament:))))

ależ oczywiście
na priv zaraz wam napiszemy

Teraz już wszystko jasne,dzięki:)))

Ja osobiscie wole bardziej kameralne miejsca chociaz Cap de Adge jest jak najbardziej godnym polecenia i na pewno kazdy kto tam przyjedzie bedzie bardzo zadowolony. Jesli jednak ktos szuka mniejszych tlumow polecam plaze troche bardziej na poludniu Langwedocji. Bylem w rejonie La Serignan Plage. Bardzo dobra baza noclegowa- mozliwosc wynajecia domkow, poprzez apartamenty az do swietnych kempingow (raz bylem w apartamencie raz w domku na kempingu).
Zycze udanych wakacji!

Z tym ,że do Cap jedziemy się głownie bawić ,szaleć ,realizować marzenia itd ponieważ jest tam mnóstwo rożnego rodzaju klubów i każdy znajdzie coś dla siebie.

Zgadzam sie z Wami- i tak jak powyzej- zycze udanych wakacji!!! Bawcie sie dobrze!!!

Witajcie mamy do was pytanko mamy zamiar wybrać się w Sierpniu do Cap d'Agde Przeglądaliśmy różne miejsca noclegowe i mamy problem w wyborze bo opinie są bardzo podzielone Jest sporo negatywnych jak i pozytywnych Co wy stali bywalcy nam doradzicie... Ps nasze typy to http://www.genevievenaturisme.com/english/location-luxe-jardineden.html http://www.genevievenaturisme.com/english/jardin-babylone.html http://www.genevievenaturisme.com/english/heliopolis-dallas.htmlhttp://www.genevievenaturisme.com/english/heliopolis-vip2.html Chcielibyśmy trafić do takiego ośrodka żeby był jakiś basen czy jacuzzi żeby było w (Miare) Czysto ,Romantycznie oraz Podniecająco i żeby Dzieci nie biegały wieczorami bo to mogło by być krępujące .... (Wiemy że mamy sporo wymagań hiii i Dlatego mamy problem w Wyborze...) Pozdrawiamy Madzia I Paweł

dla magdalena29 Witajcie :) faktycznie wymagań macie sporo ale może to zabrzmi banalnie jeśli macie kasę to nie macie problemu, Cap d Agde z natury nie jest tanie,byliśmy że znajomymi w zeszłym roku w lipcu w samym srodku Cap d Agde i faktycznie jest tam i basen i jacuzzi fajne pokoje i wiele jeszcze innych atrakcji jest to miastko w miastku wydzielone ,odgrodzone, wejscie na specjalne karty można tam robić wszystko o każdej porze i gdzie się chce,dzieci tam nie ma,ale jest jedno ale za tą przyjemność trzeba zapłacić 2450 euro za 10 dni tyle to kosztowało w zaszłym roku, ale są i tansze kwatery lub pole kempingowe .Z tą romantyką to bym nie przesadzał ale jest na pewno podniecająco i ciekawie.Wybór oczywiście pozostawiamy Wam i życzymy stosunkowo miłego pobytu. :))) Pozdrawiamy.

z tego co czytamy to w tym roku koniec Lipca a przedewszystkim poczatek Sierpnia bedzie bardzo moco odwiedzany przez naszych rodaköw z calej europy, mamy nadzieje ze nie jestesmy jedynymi ktörzy beda Camperem tam.

jest jeszcze ktos z Was na polu Campingowym RENE OLTRA w tym czasi?

pozdrawiamy
Marek i Beata

my sie wybieramy będziemy pewni kilka dni między 17-24 lipca

szukamy jakiejś kwatery od 18-20.07 moze macie jakiś ciekawe propozycje

a może ktoś ma ochotę się wybrać z nami wylot z rzeszowa lądowanie w Girona*(barcelona)17..07 powrót 24.07 na lotnisku wynajmyjemy samochód i jedziemy prosto do Cap około 160km .

zmiana planów lądujemy w cap 15.07

http://www.chm-reneoltra.fr/content/fr/chm-rene-oltra/1/