to by była super miejscówka, gdyby nie jeden drobny szczegół: to jest SPA dla tekstylnych... zupełny brak strefy nagości...
+ pierwsze wrażenie - PLUS: bardzo miła obsługa, kameralnie ale ze smakiem urządzone, czyste wnętrza, całość bez zarzutu, w końcu to hotel ****
+ Oferta - PLUS:
- sauna fińska (max ok 10.osób)
- łaźnia parowa (max ok 10.osób)
- jacuzzi (2-3 osoby)
- mały basen pływacki
- wypoczywalnia z leżankami (max 4 osoby)
- wiadro z zimną wodą, natrysk
- fotele wiklinowe i stoliki (max 6 osób)
- fitness
- solarium (płatne osobno)
- masaże (osobno płatne)
- wypożyczenie jednego ręcznika w cenie wejściówki
- możliwość zamówienia zimnych i gorących napojów
-mała szatnia koedukacyjna, szafki na kluczyk, dwie suszarki do włosów
-oddzielnie dla pań i panów po jednej przebieralni, toalecie i prysznicu
MINUS: na terenie SPA i w basenie obowiązuje strój kąpielowy, goście w saunie siedzą w strojach, co dla nas jest absurdem. Ręczniki w saunach zrzuciliśmy, ale trudno powiedzieć że czuliśmy się swobodnie...
ceny na 13.10.2012: 20 zł/godz/os
podsumowując: jeśli komuś nie zawadzają tekstylni i korowody z koniecznością poruszania się po obiekcie w okryciu, bądź pływanie w basenie i relaks w jacuzzi tylko w stroju kąpielowym, to miejsce jest całkiem ok
- niestety nie dla nas to zaprzeczenie idei relaksu w saunie, raczej tam nie wrócimy, szkoda!
tak tylko dla informacji, bylismy tam, nic się nie zmieniło :)
Bywa ktoś w Termach cesarskich
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.