U mnie dziś rosół ze swojskim makaronem z marchewką i zieleninką i dodatek to gotowane mięsko..Właśnie podane...

Dziś niedziela, u mnie odpust i stragany..
lizaki kolorowe.. to dzieciństwo i makroniki ciasteczka, też niezapomniany smak...

Dziś niedziela.. Pierwszy dzień o godzinę dłuższy, bo czas przesunięty.. Dziś obiad musi być bardziej świąteczny.. Rolady w sosiku i kluseczki z dziureczką, czerwona kapustka ze skwarkami.. oczywiście rosół jako pierwsze danie z makaronem swojskim.. wczoraj zrobiłam, pokroiłam i wysuszyłam.. rosołek gotuje się już, aromat lubczyku roznosi się po kuchni podczas gotowania... mmm

Przepysznie się zapowiada :) czujemy się zaproszni na obiad :D hehe żarcik :*

dobrze, że więcej kluseczek mam, roladką się podzielę, hihihi

ja dziś chyba do ciebie na obiad wpadnę.mój nastrój frywolny wyklucza gotowanie;0

spoko.. ja poszalałam w nocy, dostałam odpowiedniej adrenaliny, więc obiadkiem się najesz...mam tez swojski kompocik.. jakie lubisz?

pigwa..z dodatkiem mięty...miodzio...

właśnie pigwa w słoiku już przetarta a właściwie starta na tarce i zasypana cukrem, już sok puściła, herbatkę przed chwilą piłam już z tym świeżym soczkiem..

Właśnie urodził mi się pomysł na okropnie pyszny i niezdrowy obiad ... cienko krojone ziemniaki smażone na oleju i do tego świeże mleczko ;-) Na deser coś idealnie wpisującego się w smaki dzieciństwa - GOFRY ;-) Dla dzieci bita śmietana, dla dorosłych najlepszy trunek jaki kiedykolwiek wyszedł spod ludzkiej ręki - Nemiroff żurawinowy ... Oczywiście nie ze Stokrotki a ze sklepu firmowego w Niemirowie ;-)

Też mam pomysł na niezdrowy obiadek, ziemniaczki gotowane na sypko, a do tego przesmażona cebulką wraz z boczkiem i kefirek do popicia.. można jeszcze do tego jajko sadzone zrobić.

Chyba wykupię sobie obiady u Ciebie...jakiś karnet w grę wchodzi?

Mam warunek.. zawsze w miniuwie i w szpilkach.. ;P

Da się zrobić...;-)

No to spoko... Czarowanie wiedźmowe się odbywać będzie...przy okazji..

to może i ja załapałbym sie do Was na ten obiad? ;) ...tylko czy dla mnie mógłby być inny warunek? :P :D

Warunki równe dla wszystkich!
Co to się wykładało między nogi?...Aaaa miotłę ...Wkładam i lecę ...:-*

Niesia.. a może wykorzystać sztyl od nevneo i razem od razu przylecicie?? ;P

Mam krzywe nogi :P :D i prawdopodobnie źle wyglądam w mini i szpilkach :P ;)
...ale mogę posprzątać po obiedzie ;)

We troje zawsze będzie raźniej :D

hmmm ale taka miniuwa u faceta to jak u rzymianina.. super..

sztyl ...hmmm pomyślę ...aaa spod mini wystawać będzie...Przeboleję krzywe nogi...Ave

Na krzywe nogi nie będziemy zaglądać.... ;P

A gdzie? :-P

Na pewno będą ciekawsze miejsca..... ;P

Co dziś będę jadła i piła??
Nalewek nie..... ale mam różne gatunki piwa.. chyba tak... Wiedźma i Czarownica dzisiaj posilać się będzie.. chmielem.. Smok poskromiony, ogień ugaszony.. Trzeba w siebie jakiś ogień wchłonąć, aby w odpowiednim czasie nim zionąć....
Pozdrawiam czarodziejsko..

ogień to ja Ci dam jak dopadnę

Uważaj... bo miotła w ruch pójdzie... ;P

My dziś wino winogronowe własnej roboty :) robione z dwuch gatunków, może nie jest mocne ale za to jest wystarcająco słodkie i ma ciekawy bukiet :) Wcześniej po raz pierwszy zrobilismy wino z wiśni :) to miało większa moc procentową a i smak był jak naleź :) Może ktoś się skusi na degustację ? :) A co do przepisu... no cóż tajemnicę przekażemy potomstwu :)

Winko wiśniowe pierwszy raz robiłam w zeszłym roku, mocno mi obrodziły, więc na wszystko starczyło.. w tym roku z aronii i jeżyn bezkolcowych robiłam winka..
Teraz mi się przypomniało, że w zeszłym roku robiłam z dzikiej róży, jest przecedzone i... nie zdegustowane jeszcze....

no popatrz...ja również winko,kawusia w towarzystwie ducha i koniki...

a koniki to co? bo nie kumam...

jadę do stadniny....trochę poobcuję ze szlachetnym stworzeniem...

aaaa to kumam teraz.. moja córcia systematycznie jeździ, śliczna z Niej amazonka....

A ten duch... sympatyczny??
Bo mój jest wręcz uroczy.....

Coz niema to jak podroby watróbka zaladki serca oczywiscie drobiowe zupka czarninka i flaczki :-)

flaczki bardzo lubię , na pikantnie, po zamojsku...

Dzisiaj obiadek niedzielny, tradycyjny, a więc rosół z makaronem i mięsko w sosiku, karkóweczka i ziemniaczki i buraczki, swoje buraczki oczywiście... mmm już głodna jestem..
Czas na śniadanko....

Na śniadanko poproszę jajecznicę.. z cebulką i boczkiem.. do tego pachnąca kawusia.. potem odpoczynek...
a potem obiadek.. może gulasz?? z pieczarkami, oo to chyba to.. a do tego ziemniaczki i np buraczki.. kompocik, jeszcze nie wiem jaki.. może truskawkowy??

Witam dzisiaj.. Powiem jaki wczoraj obiad miałam.. Bo dzisiaj będzie niemal identyczny, bo dużo zostało. Były dwa rodzaje klusek, białe i ciemne, mięska dwa rodzaje jako pieczeń, szynka i karkówka, w sosiku oczywiście, a do tego czerwona kapusta obowiązkowo z cebulką i boczkiem.. Zupa też była, oczywiście rosół z makaronem. kompociki do wyboru, ale największe powodzenie miał kompot z truskawek..
Na dzisiaj rosół jest, kluski są, mięsko też... a więc laba w przygotowaniach...
Miłego dnia dla wszystkich..

Dzisiaj u nas wielkie królobicie ;-) "Dwunastu wspaniałych" poszło pod pałkę ... Oj, zdobywam doświadczenie ;-) Zostało jeszcze dwa nierozdysponowane ... ktoś chętny ?

Aaaa !! O najwarzniejszym bym zapomniał ;-) Dzisiaj na obiad kapuśniak z kiszonki oraz potrawka z królika, ziemniaczki, ogórek kiszony, kompot z jabłek ...

Sorry za błędy, ale nawet "sztuczna inteligencja" czasem zgłupie a ja patrząc na to pobłażliwym okiem ...

Ja chcę.. króliczka...

Mówisz - Masz !! Na Prv wysyłam szczególy ;-)

Czekam... ;P

ja jak zwykle nic jeszcze nie jadłam,całkowity brak apetytu.A z dzieciństwa to najbardziej pamietam kasze manna,i nadal lubie zupy mleczne;)))AAAAA w przedszkolu były pyszne kotlety mielone;)

schaboszczak za mną chodzi:)

Ja mam dzisiaj fasolkę po bretońsku na wędzonych udkach.. :))

Fasolki nagotowałam tyle, że armię można nakarmić.. więc zapraszam..