Prosimy bardzo!
no właśnie drogie panie co was kręci, nęci i podnieca...?
Coś panie długo myślą... :-)
he he he (on) jestem ciekaw ile to razy będzie odpowiedź że swój mąż :::))) Kobiety otwórzcie się ;)
Ja nie napiszę " mój mąż" bo kłamać nie będę hihi
Co mnie kręci...
*podglądanie uniesień seksualnych kilku osób oczywiście z przewagą panów...
*seksik gdzie dwóch mężczyzn zadowala kobietę jednocześnie...
*lizanie, ssanie, gryzienie...czasami bicie faceta podczas seksu...
*seks w miejscach publicznych....
i wiele więcej ale to wszystko w swoim czasie...
no i cisza....
drodzy panowie a co kręci wasze kobiety...?
mnie kreci to co napisalas :)
Kobiety w słowach są bardziej nieśmiałe, a w czynach bardziej wyzwolone.
Djarum nie każda tak ma...
mą długie pieszczoty :) co do wyrażenia swych pragnień , to przyznam się muszę trochę sposobem ją wkręcić do rozmowy , ale i tak odpowiedzi są mikre znaczy nie takie jakie oczekuję np. tak , fajne , mogę , hi hi , podoba się itd. pół słówka tak zwane :) Lecz po drinku i kiedy humor doskwiera nas to już są dłuższe odpowiedzi :) dlatego z Djarum się zgadzam w 100% ale nie biorę Wszystkie kobiety do jednego worka co ParaDlaPary jest przykładem innego podejścia do zwierzeń :)
ja stawiam sprawę jasno sugeruję delikatnie co mnie kręci, podnieca lub co zniechęca wolę to niż udawać orgazm czy jakąkolwiek rozkosz przed facetem...jasne jest to dla nas że rozmawiamy o swoich fantazjach inaczej " byłabym ciągle "niespełniona" a tego nie lubię !
ParaDlaPary2330 zgodzę się z Wami jak najbardziej, ale zazwyczaj tak jest:)
orgazmu ma przede mną nie udaje , nie to żebym się chwalił żem maczo itd. Po prostu jak nie dostanie to mi mówi :)))
Chyba tak jest, że więcej kobiet mało mówi a już więcej działa a facetów na odwrót!
Mikusie, bo rzadko która kobieta jest zdecydowana wyrazić swoje oczekiwania czy preferencje w łóżku.
i pewnie dlatego kończy się na jednorazowym numerku...ach te kobiety wiedzą co lubią a się odezwać boją czy wstydzą...
pewnie to wstyd jak partner to odbierze :)))
Myslę, że jeśli już to one tylko w swoim kobiecym gronie są bardziej śmiałe na temat seksu, a czasami nawet spontanicznie idą ze sobą do sypialni. Tak jest chyba głównie po imprezach w klubie. Alkohol, muzyka to wszystko robi swoje.
zawsze jestem zdania że rozmowy i jeszcze raz rozmowy są super z partnerem :)))
jestesmy, żaden wstyd. Najważniejsze, że jest się wobec niego szczerym i nie ma nic do ukrycia.
Najfajniej jest to powiedzieć prosto w oczy otwarcie i potem przystąpić do realizacji:)
a przede wszystkim nastrój musi być , ma i owszem z psiapsiółką rozmawia o wszystkim , nawet bez mej wiedzy co mi czasem nie w smak :))) a ma od dzieciństwa trzy psiapsiółki więc może dlatego chce być dla mnie zagadką ? może to jest odpowiedź na tak zwany jej wstyd ???
Najfajniej jest to powiedzieć prosto w oczy otwarcie i potem przystąpić do realizacji:)
To już wyższa szkoła wtajemniczenia w umysł kobiety
Jeśli ktoś się wstydzi powiedzieć wprost, dobrym pomysłem może być wysłanie smsa lub emaila ze swoja fantazją...
Może i wyższa, ale czy osiągalna? Myślę, że tak. Dla chcącego nic trudnego. Wystarczy zejść parę tonów niżej ze stylu maczo i skrupulatnie badać to i owo. Zarówno my faceci jak i kobiety to dwa różne, a one to jeden, dlatego w ich własnym gronie jest im łatwiej nie tylko rozmawiać, ale nawet uprawiać seks. Przez to właśnie płeć brzydka ma pod górkę i w tej kwestii.
wroc2, no też, ale wiadomo jak taką wiadomość ten ktoś odbierze? Tu pewności nima.
Hmm, dyskusja poszla w kierunku sposobow wyciagania infornacji od kobiet... Mialem nadzieje ze nasze drogie panie same uchyla panom rabka tajemnicy na temat swych marzen i fantazji... Czy sa tu tak odwazne panie?
Mnie kreci moj maz. Wyrazy wspolczucia dla tych, ktore tak nie maja:)
a czemu ten akcent ze współczuciem ? sugerujesz coś ??? super że coś Cię kręci ;)
No przecież wszystko raindog jasno napisała ? Czego nie rozumiesz ?
Wiadomo jest... że najbardziej kobiety kręcą diamenty i Self... ;) pozdro Self
Gdy nie kręci , powstają tematy typu "Żona daje na boku za moją zgodą" i/lub
" Dam dupy przy moim facecie" ...
To normalnie, że żonę kręci mąż i na odwrót.
Ale np może ją kręcić szczególnie sex z mężem w Jacuzzi albo gdzieś indziej.
Jedno nie wyklucza drugiego!
Selfie widzę, że Twoja skromność przewyższa nawet moją (Mikuś)
Ale tak wiem, że ciężko jest być skromnym będąc geniuszem!!!
Mam to samo ;-)
normalne że "piniondze";DDD
Kobiety kręci umiejętność używania mózgu przez męską cześć populacji ( jeśli mowa jest o sferze erotycznej ). Nierzadko umiejętną i subtelną rozmową można bardziej rozpalić kobietę niż dotykiem :) Moja żona zawsze mi powtarza, że idealny scenariusz to podkręcanie ją od rana subtelnymi smsami, o lekkim zabarwieniu erotycznym. Wieczorem jest już tak napalona, że ohoho :)
No normalnie to kobieta musi sobie znaleźć faceta "...z własną chatą, fura i biznesem...", a potem to już kręci ją to co sobie danego dnia ubzdura (inaczej - jak małpka wystuka talerzami). Raz motory, raz futra, raz pracownik zakładu wulkanizacyjnego, raz inteligentna konwersacja (z której z reguły nic nie rozumie, a na pewno niczego nie zapamięta) innym razem zabawa przy dyskotekowej łupance.
Mówi się, że kobiety są nieodgadnione - są podobnie jak karp czy mrówka - nikt nie wie co w ich głowie siedzi...
Chlubne wyjątki jedynie potwierdzają tą smutną prawdę, ale i tak warto całe życie ich szukać...
A mnie ostatnimi czasy kręci fisting.....HAWK! :)
bartbas
i tu przyznam Ci rację, że nie każdy potrafi rozpalić zmysły kobiety intelektualnie bo większość panów hamuje sztucznie dopływ tlenu do mózgu gumkami :))
Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu. :))))
myślę ,że głownie kręci je
-pozycja w społeczeństwie.
-kasa
-intelekt
-wygląd
dokładnie w tej kolejności bo cipencje są wyrafinowane
oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo są też perełki ;)
A ja mam taką perełkę w domu :):)
A kobiety kręci to co facetów. Nie każdą oczywiście to samo (tak jak nie każdego), ale to co zakazane, pozytywnie zboczone, słowem to, co można nazwać TABU - obojętnie czy zrobiłaby to w rzeczywistości czy nie.
A co do swingu - właśnie najbardziej kręcące jest zachowanie współmałżonka (ki) w tej, nieco innej niż zwykle sytuacji. Kiedy mąż przestaje kręcić żonę to rozwiązaniem nie jest swing, tylko rozwód :) Swing to tylko urozmaicenie udanego związku, coś jakby kolejny jego etap. To jak z podróżami, niektórzy lubią zwiedzać nowe miejsca, inni lubią wciąż siedzieć na tej samej wsi... Sorki, że trochę nie na temat... choć w temat grupy się wstrzeliłem (w przeciwieństwie do niektórych).
Mózg najbardziej.
Czyli jednak kobiety są jak zombi? One też lubią móóóózzzgg.... :):):)
A mnie kręcą seksowni faceci i seksowne laski....
mnie najbardziej kręca faceci którzy, po za tym, że poukładani, zadbani, wykształceni i noszą dobrze dobrane krawaty ... no i oczytani .... to nie wstydzą się też pomagać w domu, przyjąć na siebie część tych codziennych obowiązków ... no nie od razu karmienie dzieci czy samodzielne ich kąpanie ... ale 'chwycą' się talerzy, jak już zlew pełny i powstawiają do zmywarki .... choć nie muszą koniecznie wiedzieć co prać w jakiej temperaturze i jak segregować kolorystycznie wsad do pralki ... znają ceny większości podstawowych artykułów spożyczych a jak są głodni to sobie coś upichcą a nie czekają aż 'ktoś' przyjdzie, odgrzeje i poda .... moja koleżanka z pracy to się męczy z takim jednym, co jak go poprosiła, aby ryż ugotował, ale wcześniej lekko osolił ( w domysle wodę) to dzwonił i pytał jak ma te drobinki soli przez te małe dziurki w tym woreczku do tego ryżu powciskać ... a jak wyjeżdżała słuzbowo to mu słoiczki przygotowywała i naklejała numerki aby wiedział co z czym jeść i jak te wiktuały łaczyć ... a i tak, jak się okazało to pomylił wiekszość i wpierdzielał ryż z jabłkami z klopsikami w sosiku albo pyzy mięsne polewał jogurtem truskawkowym .... miłośnik kuchni fusion jak nic .... kręcą mnie faceci którzy umieją majsterkować, potrafią ponaprawiać te różne szpeje w domu, złapią za puszkę farby i ścianę chlapną jak trzeba, wiedząc, że dziury szpachluje się przed nałożeniem farby a nie po i nie przychodzą po malowaniu pytac co maja zrobić z tym czymś do gruntowania podłoża .... przy samochodzie pogrzebią jak trzeba, no też nie zaraz rozrząd czy uszczelkę pod głowicą ... takiego faceta zwykle rozpoznaje pytaniem kontrolnym czy ma swoją wiertarkę ( zdradzę, że ci z Black&Decker to zaraz mają lepsze pole position w tym wyścigu do długoterminowego ściągania moich stringów i rozpinania tych półgorsecików ) a ponownie sprawdzam na wspólnych zakupach w supermarkecie ... wywalam te wszystkie artykuły na taśmę i zanim laska zacznie skanować te kody paskowe to go pytam ile zapłacimy .... granica dopuszczalnego błędu może wynieść max. 10% końcowej kwoty należności ... jak nie przejdzie to go spławiam bo jak z takim nieatrakcyjnym wchodzić w bliższe układy z wymianą płynów ustrojowych? ... no powiedzcie sami ....
Czyli jak napisałem wcześniej... Self...
Tylko, że pierwszy krawat ( i jedyny jak na razie ) dobrała mi M. :) pozdro Self
Mira nie sądzisz że taki delikwent nie był i nie jest udobruchany przez swą partnerkę ??? Nie wiem ale nie znam takiego leworęcznego faceta jak opisujesz z powyższego Twojego opisu . Są w ogóle tacy ???
Mira, nie chciałabyś takiego. Mój tato taki jest, jak ze mną mieszka. Czasem wielgaśne kłótnie w domu są o to, kto gotuje lub o to, kto sprząta... :/
A najgorszym, że jak spiep*rzę obiad to słyszę: "No mówiłem, że ja ugotuję." :D
po co rywalizuje ? ma być partnerem... pozdro Self
a ja krence na dwie rence ;)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.