Mini Zbiornik
Para25_EG
Para () ·
8 lat temu

Hej , w sobotę mamy spotkanie, napiszcie co was najbardziej rajcuje widzicie żonę z innym, może cos wykorzystamy w spotkaniu.

Zdjęcie profilowe
Adekwatni_super
8 lat temu

To zależy na jakiego "kochanka" traficie ;) Może to również niewypałem się okazać. Lubimy takie sytuacje, a ja (on) z radością patrzę jak żona powolutku podnieca i wykańcza kolegę. Podoba mi się moment, kiedy widzę zadowolonego kolegę, który nie ma sił do domu wrócić. Dla mnie moment jak całuję żonę, po tym jak jemu obciągała, jest bardzo ekscytujący. Lubię też jej clitoris lizać, jak on ją posuwa. Jeśli harmonia pomiędzy partnerami jest, to takie wydarzenie potrafi obydwojga bardzo usatysfakcjonować i dać niezapomniane wrażenie.

mar70847
mar70847 VIP
Para () ·
8 lat temu

To jest wspaniale dużo przyjemności

Lolita1980
Kobieta () ·
8 lat temu

potwierdzam.Wspaniała sprawa jak ktoś rżnie moją panią.

Omen_Nomen
Omen_Nomen VIP VF
Para () ·
8 lat temu

A Panie jakie mają odczucia?

fajnaparka8688
Para () ·
8 lat temu

Jak widzimy drugą połówkę zadowolona z zabawy, wtedy nakręca to nas jeszcze bardziej; )

Para25_EG
Para () ·
8 lat temu

Mielismy spotkanie z stałym kumplem. Było super. mnie bardzo podnieca widok żony pieszczonej przez kumpla, ostatnio nawet udało im się mnie zaskoczyć i zaczęli zabawiać się sami jak ja wyszedłem na chwilę. Wychodząc z pokoju byli ubrani a jak wróciłem to ona leżała nago a on ja posuwał mając jej nogi wysoko nad głową. Wrażenie nie do opisania. Jej usmiech na twarzy i pojękiwania gdy on wchodził w nią od tyłu też bardzo podniecające i nakręcające.

cuckoldowie
Para () ·
8 lat temu

Fajna niespodzianka ;-)

Zdjęcie profilowe
24hotbabe
8 lat temu

Super!

peccatori
peccatori VIP VF
Mężczyzna () ·
8 lat temu

Dla drugiej strony niesamowicie podniecająca jest w danej chwili myśl, że to cudza żona/dziewczyna/partnerka pozwala na dotyk, pieszczoty, pocałunki... i ma ochotę na jeszcze więcej.

I obecność czy brak obecności jej męża nie ma dużego znaczenia - oczywiście poza tym, że jeśli bawimy się w trójkę to ona staje się podmiotem zainteresowania dwóch samców.

seks40
seks40 VIP
Para () ·
8 lat temu

Fajnie też jak seksi się z innym i wraca cała w spermie ....

Zdjęcie profilowe
Cognac68
7 lat temu

mniam :)

Zdjęcie profilowe
vitalni
8 lat temu

Ania i Jarek :)
Nas najbardziej rajcuje ta sama fantazja spełniana raz na jakiś czas. Ania uwielbia zabawiać się z innym facetem w obecności Jarka lecz bez jego czynnego udziału. Zwykle wtedy w czasie zabawy opowiada jak jest jej przyjemnie i w czym jest jej nowy partner lepszy od Jarka. Jarek uwielbia widok rozkosz kolejnych orgazmów przeżywanych przez Anię z innym facetem. Czasami jak kogoś lepiej poznamy Ania wybiera się na "randkę" sam na sam z tym "drugim" a po po powrocie ze szczegółami opowiada jak było oraz prezentuje filmiki z zabawy i zdjęcia. Oboje bardzo lubimy takie "gierki".
pozdrawiamy Ania i Jarek :)

matador2202
Mężczyzna () ·
8 lat temu

Moment kiedy poczułem, że strasznie podnieca mnie myśl o zdradzie mojej kochanki. Nasze relacje stopniowo się psuły, wreszcie Ewelina oświadczyła, że nie będzie mnie oszukiwać. "Musimy się rozstać, bo ja szukam innego sexu"-powiedziała. "Ale jakiego innego sexu, porozmawiajmy o tym" próbowałem coś wyjaśniać. "Na takie tematy mogę porozmawiać tylko ze swoimi przyjaciółkami, a nie z Tobą". - zakończyła wszelkie dyskusje. Dzwoniłem do niej, żeby usłyszeć jej głos, pokrzepić się, że to chwilowy kryzys i wkrótce do mnie wróci. Któregoś zimowego wieczoru, kiedy błąkałem się po mieście samochodem, znów zadzwoniłem. Tym razem po chwili rozmowy powiedziała, że dziś nie może ze mną długo rozmawiać bo ma gościa, a wkrótce mają przyjść kolejni. Po godzinie znowu zadzwoniłem, podałem jakiś pretekst, była już wstawiona i mocno rozbawiona, powiedziała że jest sama z kolegą i piją wódkę. Byłem zazdrosny, przecież on się może do niej dobierać -myślałem. Znowu zadzwoniłem, "Kochanie mnie jest tak dobrze, a Ty mi przeszkadzasz"- dyszała do słuchawki. nigdy nie zapomnę jej głębokiego, niskiego głosu z jakim to powiedziała. Zabrzmiała jak rycząca samica. Rozłączyła się. Podjechałem pod okna jej domu. Napisałem jej esemesa "podejdź do okna chcę zobaczyć, że nie jesteś sama". Chwilę później stanęła jak zwykle prężąc cycki przed oknem, zbliżyła twarz do szyby i osłoniła ją dłońmi. Zauważyła mnie w samochodzie, zapaliła stojącą przy oknie lampkę, teraz widziałem ją wyraźnie. Oparła się łokciami o parapet, na jej plecach pokładał się jakiś facet. Wkrótce jej głowa zaczęła rytmicznie podskakiwać -pieprzyła się. Moja delikatna Ewelinka miała teraz w swojej cipie czyjegoś huja. We mnie wrzało. W nocy robiłem sobie dobrze na okrągło, pięć może siedem razy. Kocham ją jeszcze mocniej.

klifer
klifer VIP
Para () ·
8 lat temu

Super .. początek wszyscy są mocno podnieceni im dłużej to trwa tym wieksza przyjemność potem jak ktoś zacznie rozbieranie zonki

matador2202
Mężczyzna () ·
8 lat temu

A taka historia? Kiedyś w lecie umówiłem się z Eweliną, że po pracy podwiozę ją do domu, a przy okazji wyskoczymy na piwo. Czekałem w samochodzie 15 min, bo nie wyrobiła się na umówioną 16-tą. Fajny lokalik z ławkami nad samą wodą, ludzi mało. Zamawiałem piwo przy barze, a Ewelina rozpoczęła konwersację z jakimś kolegą. Podsłuchałem, że bolał go ząb,
„na zęba, najlepsza jest cudza gęba” - poradziła Ewelina, jak zwykle, trzepotała powiekami i uśmiechała się zalotnie. Te zaloty w moim towarzystwie zaczęły mnie irytować.
„Gdzie usiądziemy Kochanie?”- podkreśliłem, do kogo przynależy ta kobieta. Wskazała miejsce, do kolegi rzuciła tylko:
„innym razem pogadamy”.
Cudownie siadała, wypinając pośladki, prężąc cycki, eksponowała swoją smukłą szyję. Wyglądała jak Dama. Przy każdym łyku piwa rzucała spojrzenia na siedzących przy innych stolikach facetów. Na środku jej szyi po prawej stronie zauważyłem świeżą 10 centymetrową pręgę. Lokówka?- przecież dopiero wyszła z pracy, zastanawiałem się w myślach.
„Co Ci się stało? Na szyi, masz taką pręgę, o tu” - pokazałem na swojej szyi.
„A nie wiem, musiałam się o coś otrzeć, może od kołnierzyka” - błyskawicznie i mocno się jednak zaczerwieniła.. Jak zwykle rozmawialiśmy o wspólnych znajomych, kto się rozwiódł, kto - kogo wali po rogach itp. Po godzinie odwiozłem ją do domu. Byłem już w łóżku, kiedy zadzwoniła.
„Możesz po mnie przyjechać, bo się opiłam”,
„gdzie jesteś?”,
„tam gdzie z Tobą, jesteśmy z Karoliną”,
„same jesteście?”,
„z kolegami, ...chcą żebym zatańczyła na stole” - śmiała się.
„Nie mogę teraz wyjść, rano podwiozę Cię do pracy, o 7-ej ok?” dodałem cicho.
„Dobra, to pa”.
Była mocno wstawiona. Całą noc myślałem, o tym jak dotarła do domu. Wreszcie rano. Podjechałem już pół godziny wcześniej i czekałem w samochodzie. Wsiadła. Bez pytania pojechałem w stronę lasu, do jednego z naszych miejsc. Po drodze przepytywałem ją,
„o której wróciłaś?”
„już po 12-tej było”,
„kto Cię odwiózł”
„koledzy, Ty nie chciałeś, więc koledzy nas odwieźli”,
„Ciebie pierwszą?”,
„nie Karolinę”.
Zacząłem ją łapczywie całować. W jej ustach czułem zapach prezerwatywy... Wyjąłem z rozporka kutasa. Przyciągnąłem jej głowę do krocza i wsadziłem jej w usta. UUUU... Wreszcie ulga. Cudownie, delikatnie, subtelnie oblizywała moja pałkę.
„Pieprzyłaś się wczoraj” - podkręcałem atmosferę.
Cofnęła na chwilę usta „mhmmm” - przeciągle zamruczała.
„ale kiedy, o której?”
„jak mnie odwozili do domu”
„gdzie?”
„koło domu”
„ilu ich było?”
„trzech”
prawą ręką dociskałem jej szyję. „Ssij, ssij pałę suko”. Cedziłem przez zęby. Mój serdeczny palec trafiał na jej szyi, dokładnie w miejsce, gdzie kilkanaście godzin temu zauważyłem pręgę. Obciąga szefowi - zreflektowałem się. Dyszałem z podniecenia. Spuściłem się jej do ust. Ubraliśmy się i podwiozłem Ewelinkę do pracy, zaczynała o 8-ej. Zawładnął mną błogostan. Być może się nie wali, tylko tak się ze mną droczy – myślałem teraz. Podjechałem pod jej dom. Mieszka blisko wejścia do lasu, którędy chodziliśmy kiedyś na spacerki z jej pieskiem. Jeżeli ktoś chciał dyskretnie zaparkować, samochód, to tylko tu. Na mokrej ziemi zauważyłem wyraźne ślady opon, wokół porozrzucane, świeżo zużyte, chusteczki higieniczne, jedna różowa prezerwatywa.

Zdjęcie profilowe
kobiecy_fan88
8 lat temu

Ja uwielbiam dawać rozkosz mojej Ani z innym facetem. Widok jej ekstazy kiedy ją pieścimy, jej jęki, wyraz twarzy.... To jest niesamowite ile rozkoszy może kobiecie dostarczyć dwóch napalonych facetów.

cuckoldowie
Para () ·
8 lat temu

;-)

Zdjęcie profilowe
chlapacz_dzidy
8 lat temu

Tak w sumie czytam to co piszecie i jedyne co mogę dodać (a chyba wszystko już wymieniliście :D) to "tak było"

matador2202
Mężczyzna () ·
8 lat temu

Spotykaliśmy się raz na kilka tygodni, czasami częściej, zwykle z mojej inicjatywy. Lubiła działać na moją wyobraźnię, wiedziała, że jestem o nią zazdrosny, miałem wrażenie, że ją to nawet bawiło, ja natomiast nie chciałem dać jej satysfakcji i ukrywałem swoje emocje. Toczyła się między nami taka gra. Drażniło mnie, że Ewelina flirtuje i spotyka się jednocześnie z kilkoma facetami. Ona twierdziła, że każdy z nich ma wobec niej zamiary matrymonialne, ja śmiałem w to wątpić. Wiedziałem jak ona działa na facetów! To, niby nie była taka sexi laska, ale bardzo ładna z pięknymi dużymi oczami, wysoka, szczupła z dużymi piersiami, które zawsze umiejętnie eksponowała i drobną dupeczką, układająca się, dzięki mocnemu wcięciu w pasie w „kształtne serduszko”. Zawsze pięknie pachniała, wiedziała jakich użyć perfum, żeby facet dosłownie wymiękł. Podejrzewałem, że całym swym ciałem wydziela feromony, silne wabiki, które mówią każdemu zdrowemu facetowi „zerżnij mnie!”. Sama zresztą to potwierdzała, mówiła, że każdy facet który ją zaprasza na piwo, kawę, spacer, do kina na pierwszej, góra drugiej randce dobiera się do niej. Kiedyś była w szoku, bo jej nowy przyjaciel na drugiej randce jeszcze nic od niej nie chciał. Później jednak nadrobił wszystko z nawiązką. Zaprosił ją do mieszkania swojego kolegi, którego akurat nie było w domu i pomyślał, być może ktoś mu podpowiedział, że ona lubi „na siłę”. Gdy byli sami w mieszkaniu szarpnął ją i rzucił łóżko. To, według jej relacji nie zadziałało, tak jak sobie to zaplanował jej nowy chłopak - nie dała mu. "Szczeliła focha" i sama wróciła do domu. Kiedy do niej później dzwoniłem, nawet płakała. Taka była subtelna. Kiedy się spotykaliśmy lubiłem ją wypytywać o jej sekretne życie.
„Pieprzysz się?” - pytałem,
„tak, Kotku codziennie się pieprzę” i dodała zaraz „codziennie z kim innym się pieprzę”.
Poczułem ból jąder.
„A Twój szef w pracy, pieprzy Cię?”- drążyłem temat
„Regularnie mnie pieprzy”.
Kurwa, pomyślałem, dlaczego ona wszystkim daje..., albo kłamie?
„Ale jak, o której Cię pieprzy?”
„Zawsze rano, zawsze o 8-ej”.
„Ale gdzie? A, jak mu się chce, to co do Ciebie mówi?” - dopytywałem
„Przyjdziesz do mnie”.
„ I idziesz?”
„No a co mam robić, przecież to szef” wyjaśniła.
Wiele razy podwoziłem ją rano do pracy, jak udało się wygospodarować pół godziny, lizałem ją, często robiła mi dobrze ustami. Zrelaksowany wracałem do swoich zajęć i nawet mi przez myśl mi nie przeszło, że Ewelina może za chwilę robić to samo, swojemu szefowi na jego kanapie.
Kiedyś zwierzyła mi się, że ma spotkanie ze swoim kolegą, wybitnie ukierunkowane na sex. Nie była z nim w zawiązku, umówiła się z nim na pewny „numerek”, u niej w domu o 14 -ej.
Niby nic mnie to nie ruszało, przecież już nie jesteśmy ze sobą, udawałem sam przed sobą. Od 14-ej pisałem do niej sms-y.
„I jak przyszedł?”
„jeszcze nie”
później nic nie odpisywała przez godzinę. I wreszcie sms od niej:
„już raz mam za sobą”
Zadzwoniłem. Odrzuciła połączenie. Byłem 20 km. od naszej miejscowości, wsiadłem do samochodu i wracałem, przecież i tak nie myślałem już o pracy, tylko o jej namiętności. Wyobrażałem sobie jak teraz cudownie mruczy. Jadąc wysłałem sms-a.
„masz ochotę na jeszcze jeden raz ze mną?”
„Tak” - przyszła odpowiedź.
UUUffff.
„Za 20 min przed Twoim domem” napisałem.
„ Za 30” - odpisała
„Będę stał tam gdzie zawsze”- nie chciałem, żebyśmy się szukali, szkoda było każdej chwili.
„Ok” napisała króciutko.
Było już ciemno, podeszła, otworzyła drzwi, w samochodzie zapaliło się światło. Tym razem wsiadała, nie tak jak zwykle, zaczynając od nóg, potem jej „serduszko” itd., tylko wsunęła najpierw głowę, podparła się jednym kolanem na fotelu i dała mi buzi. To był namiętny buziak. Wsunęła mi głęboko swój języczek, tak jak tylko ona potrafiła to robić. Jak żmijka.
„O jak miło się dziś witasz, dobrze Ci było?”
„A, tak sobie. Masz jakieś piwo?”. Spytała
„Mam Tyskie w butelce” - odpowiedziałem.
„To mi otwórz teraz”.
„Już teraz? No dobra”.
Była już po jednym lub dwóch piwach. Otworzyłem i podałem jej browarek, swoje piwo odkapslowałem jak dojechaliśmy do jednej z naszych alejek, jeszcze bez szlabanu, w lesie. Tym razem, bez zbędnych ceregieli przeszliśmy na tylne siedzenie. Sama się rozebrała i powiesiła spodnie na oparciu fotela. Szanowała swoje rzeczy, nie chciała by się pomięły. Była mokra, śliska i duża, jej uda oparłem sobie na klacie i napierałem.
„Oj nie w dupę, nie w dupę” - alarmowała Ewelinka.
„W dupę Ci wsadzam?”
Wycofałem się. Celowałem gdzie indziej, gdy uniosła głowę i spytała:
„Chcesz w dupę”
„Tak”
„Dobra” - sama zaproponowała.
Wciskałem swoją nabrzmiałą pałę w jej otworek. Było prawie bez różnicy, posuwałem ją, a ona jak zwykle cudownie wzdychała:
„Aaaa, oh, mhm, aaa, aaa”
Ależ fajna jest dziś jazda – myślałem. Mimo tych kilku łyków piwa, czułem smak jej pocałunku. Taki dziwny. Spuściłem się jej na brzuszek. Spieszyłem się do domu, więc odwiozłem ją szybko. Moje ciało targane było przyjemnym dreszczem. W ustach pozostawał mi ten gęsty smak i nurtowała mnie myśl. Dlaczego, kiedy wsiadała przy zapalonym świetle wciskała mi język w usta. Przecież ktoś mógł nas zobaczyć. Przecież, tuż wcześniej skończyła się bzykać z innym kochankiem... Być może razem wyszli. Być może razem stali gdy przyjechałem. Ależ z niej Kurwa!... Odkryłem jej plan. Ale wreszcie, waliłem ja w dupę!

Zdjęcie profilowe
Gotowynawszystko191
rok temu

Spróbować wszystkiego

Zdjęcie profilowe
Rozbojnik70
rok temu

Cuckold, najlepiej z dużo młodszą 😉

monjapi
monjapi VIP VF
Para () ·
rok temu

Lubię spojrzenie faceta, który w tym momencie rżnie moją żonę, a ja dotykając jej ciało czuję jak ona to przezywa...., mega podniecenie....

RidingWithYou
Mężczyzna () ·
rok temu

Nieźle;)

Adamrog
Mężczyzna () ·
rok temu

Patrzenie na twarz żony kiedy dochodzi z innym. Rozkosz i czasami poczucie winy w oczach ukochanej , jej głośne jęki podczas orgazmu.

Zdjęcie profilowe
Rozbojnik70
rok temu

Seksowna bielizna i pończochy na młodych ciałkach

Zdjęcie profilowe
Banderas_21
rok temu

Wejście po byku do zatankowanej do pełna

Zdjęcie profilowe
Rozbojnik70
rok temu

Dużo młodsze mężatki mnie rajcują i to bardzo

szperator
Mężczyzna () ·
rok temu

Ja lubię jak Rogacz liże cipke swojej żony po mnie.

Zdjęcie profilowe
OniUK90
rok temu

Mnie podniecało, całe szykowanie żony do wyjścia, prysznic, malowanie, bielizna, i caly ubiór.. jak się stroiła dla niego, jak kiedyś dla mnie na początku...

Opowiadanie co robili, jak było.

No jej powrót, to było najlepsze...

Dobry czas 🙃

MagdaMarekKatowice
Para () ·
rok temu

Nas rajcuje jak mąż patrzy jak my się zabawiamy z jego żoną

Saper6237
Mężczyzna () ·
rok temu

Mnie pidniecaja stare kurwy..... Nimfomank8 lubiace ml9dszych dosiadac na ostro

MagdaMarekKatowice
Para () ·
rok temu

Mnie rajcuje jak robię loda mojemu mężowi z koleżanką

Zdjęcie profilowe
adrian2325
rok temu

Super sprawa

MagdaMarekKatowice
Para () ·
rok temu

Która pani pomoże zrobić mi loda mojemu mężowi

Zdjęcie profilowe
Rozbojnik70
rok temu

Mnie kręci że moja daje innemu, wczoraj podczas rozmowy powiedziałem jej że ma na to zielone światło

Zdjęcie profilowe
MiM__
rok temu

Moment wejścia innego w cipkr

Gigipez
Gigipez VIP
Mężczyzna () ·
miesiąc temu

To co piszecie sztooos

Ontolubi76
Mężczyzna () ·
17 dni temu

Co Was bardziej kręci? Jak żona jest ostro ujeżdżana przez swojego kochanka, czy jak są namiętni? Ja zauważyłem że kręci mnie na maksa jak moja z nim tańczy, całuje się, przytula, czy chodzi za rękę. Lepsze to niż oglądanie jak się kochają.

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem