My lubimy poznawać ludzi...A Wy?

Też. Ale i nowe doznania, ciekawe zabawy, ludzie, atmosfera, luz, przyjemność,...

Mnie nakręca sama osoba. Są takie, które po prostu chciałoby się zobaczyć, wypić kawę, pogaworzyć, może potrzymać za rękę, spojrzeć w dekolt i gadać, gadać, gadać :D

kazdy smakolyk smakuje inaczej....:)

także lubimy poznawać się z ludźmi i zaraz wyskakujemy na spotkanie otwarte zbiornikowców w Wawce , napić się piwka i pogaworzyć z rzeszą ludzi z tego portalu ;)
Gdybyśmy nie byli na Zb nie było by nas na takich spotkaniach a to nas kręci kto będzie i jak będzie :)))

a My lubimy Was na portalu ...a jeszcze bardziej w rzeczywistości :))

my lubimy poznawac ludzi bawic sie w luzku i pozanim to fajna znajomosc poza zbiornikiem niema tak otwartych ludzi w tym szarym spoleczenstwie

Poznać fajnych ludzi, przyjaciół do ciekawej relacji wspólnych zabaw wypadów.

i to nas tak naprawdę tutaj trzyma:)

Bo jest tu dużo polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście ;) a tak naprawde to adrenalina, cudowny narkotyk w postaci nagich ciał, przepelnionych seksem, które przy odrobinie szczęścia można poznać, zobaczyć na własne oczy, dotknąć a byc moze i wiecej ;)

Seks? Owszem, jak najbardziej. Tak się porobiło, że niektóre spotkania w czysto seksualnym charakterze, z czasem przerodziły się w przyjaźń. Dalej się bzykamy, ale jesteśmy tez przyjaciółmi.

najbardziej mnie nakręca w tych spotkaniach jak laska ... a moim targetem są głownie takie lekko dojrzałe w stylu polująca harpia czy hetera .... już na drugim spotkaniu otwarcie deklaruje miłość i szczere 'ajlowiu' ... na trzecim wpycha mi kasę na benzynę i oferuje pożyczkę ... a na czwartym, najdalej piątym, no to zwykle gotowe są praktycznie na każdy seksualny układ, im bardziej udziwniony tym je chyba bardziej rajcuje .... super to jest!

Tak... nie obraźcie się panie, ale właśnie mężatki, do tego po 30-stce, są o wiele bardziej perwersyjne i otwarte na perwersje niż inne panie.

mariner1969 ależ ja się nie obrazę, tylko z lekkim uśmiechem powiem znacząco "taaaak" ;>

no tak ..sex sexem,ale pamiętajcie...


z chujem nie ma żartów :)

ciekawośc poznawania,nowych ludzi...flirt

poznawanie nowych i wyzwolonych znajomych

I te emocje temu towarzyszące... Często większe, jeszcze zanim człowiek wyjdzie z domu na spotkanie, kiedy się szykuje...

oj masz rację mariner :) i jeszcze ta ciekawość ... kogo poznamy tym razem ...

zdecydowanie prym wiedzie tu moja dusza odkrywcy, chęć zajrzenia głębiej niż kolejna nawet najlepsza fotka w negliżu... człowiek może posiadać tyle cholernie seksownych cech poza pięknym ciałem, że pozbawianie się możliwości obcowania z nimi jest jak samookaleczenie ;)

Dokładnie tak. Realne poznawanie ludzi, co jest jak powolne odkrywanie tajemnicy, która gdzieś za rogiem od lat czeka :) a tak na poważnie kręci nas cała otoczka realnych spotkań z parami, pierwsze spojrzenia, ukradkowe muśnięcia nogami pod stołem w pubie, ukradkowe uśmieszki , a potem , już w łóżku odkrywanie nowego partner/partnerki przez trwające godzinami pieszczoty...

I o to właśnie chodzi . Cała ta otoczka sprawia nam ogromną frajdę ...
Zabawa , flirt ,muśnięcia to chyba każdy z Was lubi :)

popieram

ciekawość osobowości jak ta osoba wygląda na co dzień i jaka naprawdę jest w seksie:)

Mnie nakręca tutaj tylko jeden Młody Bóg. :-)) I wyobrażenia co mogłoby się zdarzyć. Tak. Wyobraźnia odgrywa dużą rolę.
Jego umysł i seksowne ciało. Nie ma fizycznej przyjemności jak mnie nie pociąga czyjaś osobowość. :-))

mnie też nakręcają bardzo te negocjacje z tymi facetami co to wystawiają te swoje lasecje na te erotyczne przetargi ... jak to te świnki zachwalają, że zdrowe, że wszystkie plomby uzupełnione, że laskę to tak ciągną, że normalnie prześcieradło wchodzi gościowi w tyłek ... że za 100 PLN dopłaty to można i to i tamto, cała noc 500 PLN .... że super bielizna, pończoszki i szpileczki, że są kochającym sią małżeństwem ale akurat napatoczyła się okazja na nowy samochód, prawie nówka, lekko tylko bity, który kumpel z Belgii przytargał no i z 'keszem' krucho a w Providencie to te pożyczki masakrycznie wysoko oprocentowane .... Lubię to ale najbardziej jak już ten swój towarek przyprowadzi do części castigowej. Zwykle nie kupuję świnki w towarzystwie z facetem ... i nigdy już nie biorę do chałupy bo jak raz mi koleś przywiózł swoją żonę, taka nauczycielkę muzyki, fajna mała blondi z dużym cyckiem to mi się gwiazda przez dwa tygodnie nie chciała wyprowadzić i musiałem jej rzeczy wywalić pod klatką z zamki wymienić .... tylko hotel i na zupełne solo ...no to jeszcze lasce fotek napstrykam i nakręcę filmików i sprzedam na inne portale i jestem często nieźle do przodu ...

Widzisz barbiturant ...mnie też to wkurza ale tacy ludzie też mają prawo tutaj być ...w końcu jest to portal społecznościowy , a my tego nie zmienimy...

sexiparka po co karmicie trollicę...

dla jasności - mnie to absolutnie zupełnie nie wkurza i osobiście bardzo mi to na rękę, że tyle używanych samochodów te młode małżeństwa kupują .... a niezbywalnym i świętym prawem każdego tu zalogowanego, seksualnie wyluzowanego rodaka, jest możliwość robienia tego co tylko uzna za stosowne. Wolno mu i super że tak właśnie jest.

no i zdecydowanie polecam unikać castingów w tych klubach swingerskich. Kiedyś w Markach, to taki jeden gostek wystawiał mi swoją podstarzałą żonę, choć ze śladami ostrego użytkowania to jeszcze całkiem ten teges ... szczególnie jak stanęła w mroku w zakątku baru. Smaczku sprawie nadawał fakt, że miał na nią kwity od lekarza fajnie poukładane w takich foliałeczkach, że pudernica ma ponoć błonę dziewiczą zrekonstruowaną i podwiązane jajniki. Chciał za nią na starcie jakieś kosmiczne pieniądze, ale juz po 10 minutach to jęczał, żeby mu tylko opłacić kolejkę drinków tego wieczoru w barze to oddaje wyłączne prawo użytkowania pudernicy na ten i przyszły wieczór za tydzień w pakiecie ... no ale nie miał gość szczęścia i towarek tego wieczoru nie poszedł.

Wyczuwam sarkazm, ironię i drwinę, które są mi bardzo bliskie... Tia... Wczoraj też takie coś (nie wiem nawet jak "to to" wyglądało) zaczepiło mnie na zbiorniku. Krótki priv od pary o treści: "podoba ci się moje ciałko-mej kobiety?". Problem w tym, że jak wszedłem na profil, to wszystkie fotki zahasłowane, wiec nawet nie wiem jak ta jego kobieta ma wyglądać. I nie mogłem nawet ocenić (trzymając się stylistyki kolegi) czy bita, czy nie, w które części, jak wygląda kwestia poduszek powietrznych, zawieszenia, itd.

Bądź Kolego czujny ... gostek robi biznesowe rozeznanie i wypuszcza delikatną 'zanętkę' .... pewnie lada dzień podrzuci Ci hasełko abyś sobie 'towarek' zobaczył a potem będzie oferta czegoś 'ostrzejszego' .... Nie daj się nabrać na propozycję przesłania Ci fotek z twarzą na prywatny 'mejl' za doładowanie np. konta na Orange. Za propozycje 'skejpa' grzecznie podziękuj i powiedz, że to dla onanizujących się małolatów a nie wytrawnych koneserów posuwania nimfomanek i innych seksoholiczek. Powiedz temu alfonsowi od razu, że dalej bajerka leci tylko pod warunkiem, że na telefonie 'on-line and go live' te przysłowiowe dwa słowa zamienisz z tą powiedzmy - szczęściarą, jego laską co to idzie na ten przetarg ... bo inaczej to ewidentna ściema i 'wyłudzactwo' i nie marnuj czasu

Ale ja duży już jestem. Umiem zadbać o swoją prywatność.

dosyć wywodów .....wracamy do tematu.....
a nas kręci miła rozmowa przez telefon i duża chęć poznania pary która wie czego chce i wie po co tu jest....

Poznawanie nowych ludzi wzbogaca. Fajnie jest zawierać nowe znajomości, wielu ludzi ma mnóstwo ciekawych rzeczy do powiedzenia. A potem ...... pikantny urok nowości ...

Marek z tej strony : nie chce żeby to zabrzmiało infaltywnie ale ... zapach nowej partnerki, jej dziewicze dla mnie jeszcze ciało, uczenie się co sprawia jej rozkosz, wręcz rozszyfrowywanie jej pragnień, tego, co sprawia jej rozkosz to coś , co chyba kręci mężczyzn najbardziej. I dlatego ciężko zrobić z nam monogamistów. Bo mieszanka tego wszystkiego działa na nas bardziej odurzająco , niż najsilniejszy narkotyk. I choć większość uważa inaczej, nie ma nic wspólnego z uczuciami.

miało być: I choć większość kobiet uważa inaczej i uważa to za zdradę, nie ma nic wspólnego z uczuciami.

hmmm...powiem tak...inne ciało wiadomo coś nowego,podniecającego ale i tak kochamy siebie na wzajem ...A zapach i smak jest cudowny...( wiecie co mamy na myśli ):)))

Mnie? cipki cipeczki cipulki

Cinek,a spotkales sie juz z kims stad?

ciekawość innych ludzi, ich upodobań i doświadczeń to jest to co daje nam ten pierwszy dreszczyk emocji...
ważnym jest aby umieć słuchać i obserwować inne pary,na ile stanowią zespół, czy obydwoje mają coś do powiedzenia itd.
dopiero kiedy to pierwsze wrażenie jest pozytywne zaczynamy sobie wyobrażać układ "oni+my" w różnych konfiguracjach
no, ale to już faza druga ;)
dlatego nie bywamy na sexparty - mamy problem z podzielnością uwagi ;)

Jeszcze nie sis ale wciaz mam to w planach

CinekGD... prawie się popłakałam ze wzruszenia... twoja wiara w ludzi ze zbiornika jest po prostu niesamowita... ;)))

hej.....ta dyskusja jest na inny temat... jeśli macie coś do siebie to prosimy pisać na priv do danej osoby ....dosyć zakłócania tematów i awantur...chyba że Was to bawi to załóżcie sobie taki temat gdzie się wyżyjecie i dokuczycie innym ale nie tu.....
nas nakręca to że są tu jednak normalni ludzie z którymi można wszystko ...kawa,kino,miła rozmowa...sex i dalsza znajomość.

Kino? Raczej strata czasu, ale owszem, taka bliższa znajomość potrafiąca wyjść poza granice alkowy jest bardzo elektryczna. Sam seks też wtedy lepiej smakuje.

Mnię to już nic nie nakręca ;)
Zdarzyło się...było ...mineło ;)
Sie już nie spotykam,bo po co?
Zeby być "jedną w wielu" :))))
Wole se posłuchać świergotu sikorek,niż kląskania panufff ze tego
portalu...
I tu pewnie 3/4 menuff zadaje sobie pytanie..czym jest kląskanie....hahhahahhahaa

... nie bawi mnie to...zaden wart zachodu nie jest!!!!

Mnie nakręca fakt, że można pogadać, poznać troszkę tą osobę, jaka jest, co lubi. Jak do tej pory poznaje pozytywne osoby :D

A my lubimy piękno umysłów i ciał...
; ) ; )

ja rownież jak wyżej