Wiele czytamy o błędach ortograficznych w różnych forach , dużo ich osób popełnia ale czemu ich wiele osób nienawidzi ?
Może sonda podpowie jak ludzie do tego podchodzą ;)
pozdrawiamy czytających
mnie też sie zdarza zrobić literówkę itp.. ale nie znosze jak ktoś pisze :
Z kont jesteś, mam na ciebie ohote że jusz sam nie wiem co...
Jak ktoś ma takie problemy z ortografią, to niech najpierw wiadomości w wordzie sprawdzi:P
Heh, na ten temat to już nie jedno forum bitwy toczyło;-)
Mi się wydaje że ludzie zwracający zbytnią uwagę na błędy ortograficzne, nie mają nic ciekawego do dodania w dyskusji a koniecznie muszą się wypowiedzieć - to jak ktoś dający argumenty z najwyższej półki a ktoś odpowiada - "eee, a ty masz krzywy nos" ;)
hmm.. dama, wiesz, ja zwracam uwagę, ale wtedy gdy temat mnie interesuje:P
Jeśli ktoś robi literówki to jeszcze ok - język polski trudny jest:-) Gorzej jak taki delikwent pisze "poszłeś, z kont jesteś (tak jak jaanwawa wspomniał;-)), włanczać lub tu pisze;-)
jaanwawa wspomniała tym razem, lookas:):)
mnie to działa na nerwy, bo po kilku wejściach na forum zastanawiam sie nad pisownią niektórych słów
A to przepraszam - wspomniała;-)
literówki spoko każdemu się zdarza lecz typowe ortografy lub pisownia partykuł świadczy o wykształceniu i o osobie z jaką mamy do czynienia.
Nie lubię błędów, szczególnie tych bardzo prozaicznych, rzucających się w oczy, zmieniających sens wyrazu. Z prostego powodu - świadczy to o braku szacunku do osoby, do której się kieruje wypowiedź. Czasami wystarczy się chwilę zastanowić. Co więcej w dzisiejszym świecie komputerów już praktycznie każde miejsce gdzie można wpisać tekst oferuje możliwość podkreślania błędów, więc jest to kwestia zastanowienia się czy wszystko jest OK z danym wyrazem.
Co więcej nie lubię jak znakomita część tych ludzi, którym zwyczajnie nie chce się skupiać twierdzi, że ma dysleksje. Sam fakt popełniania błędów, nie dowodzi dysleksji.
Poprawne pisanie to jednak klucz do poprawnej komunikacji w internecie ;) Wystarczy spojrzeć jak wielka różnica jest między "zrób mi łaskę" a "zrob mi laske" ;)
Błędy ortograficzne czy też pisownia jest ważnym elementem, przecież to świadczy o Nas samych, o tym jakimi jesteśmy ludźmi i co sobą prezentujemy! Choć na zbiorniku niestety dominuje taki sposób pisowni:... "hej mała ale bym cie ruchnoał".... no cóż My zawsze mówimy że to tylko Polska...
Lecz nie mylmy dysleksji z dysortografią :)) - to zupełnie inne pojęcia.
Pisząc o rzekomej dysleksji dla profesjonalisty też jesteś "zdiagnozowana"
X podkreślone jako że zwrócimy uwagę .
Ale także nas pocieszy taka pisownia ale nie odpycha nas to , a cieszy wiele pewnie osób gdyż wiele tego w śmiesznych wiadomościach .
Ale czemu nie lubicie tego , wojny na forum powstają czasem na ten temat .
Ciekawi nas to co tak naprawdę skłania ludzi do takiego postępowania ?
Może tak jest ponieważ ludziom się wydaje, że ich nie widzisz. Co on będzie tu się wykazywał;-) Fakt faktem, takie pisanie można przyrównać do nie podania ręki komuś z kim się widzimy. A aoibhinn - prawdę piszesz;-)
jestesmy - więc zacytuję Cejrowskiego "wulgaryzmy i dysortografia jest profanacją grobu moich przodków bo Oni walczyli o istnienie Polski a w konsekwencji polszczyzny "
Tego pana nie lubię ale ta wypowiedz mi odpowiada.
zdaża mi się często nie używać polskich znaków jesli piszę na telefonie, ale na normalnej klawiaturze nie widzę problemu ....
a dysortografia i inne odmiany dysfunkcyjne są teraz gorszą zmorą niż grypa.. i co gorsza każdy sie tym zasłania..
A ja wiem ze nawet dysortografi(tak sie to pisze chyba) potrafią zadziwić i"wyciągnąć" sie oczywiście wymaga to pracy, ale i są efekty
chwilka_back dała odpowiedź czemu i to dość ciekawą w jakimś stopniu ją popieramy lecz mamy dystans szczególny co do szacunku ;)
Cejrowskiego lubimy i te jego podróże daleki lecz nie jest naszym Guru :)
Czy nasze bądź przyszłe pokolenie ma jeszcze w sobie za grosz patriotyzmu?;-)
szacunku to takie wielkie słowo ;) Tak naprawdę nie wiem do końca jak to określić, to właśnie kwestia tego, co zostało już napisane wcześniej. Jakoś tak milej się robi, gdy widać, że druga osoba skupi się nad tym, co do nas pisze i to widać. O ile częściej uśmiech pojawia się na naszej twarzy, gdy czytamy wiadomość, choćby nawet krótką, ale bez żadnych błędów niż gdy naszym oczom się ukazuje "hej, fajne zdjontka, moze chcesz sie poznac?" ;)
"Z kont jesteś " to chyba taka moda, bo do nas tak pisze 60 % osób...
czasami chwilka_back są specjalnie wstawiane byczki tak zwane pocieszne i to lubimy :)
Lookas30 hmmm patriotyzmu nie szukaj w pisowni. Naszym zdaniem bardzo dawno temu był intelekt mało znany za to patriotyzm bardzo , chyba to nie te tory ale masz prawo do swego zdania.
dorota_marek Z Kentów byśmy odpisali i zaznaczyli skąd piszesz ? ::::))))
Chciałem nawiązać do tego co napisał wcześniej john_wayne;-) Sorki, zapomniałem wkleić to co napisał:-)
ok
Zwracam uwagę na błędy ortograficzne i fleksyjne, bo uważam że niechlujstwo językowe jest brakiem szacunku dla rozmówcy. Obecnie, gdy dodatek do przeglądarki jest w stanie korygować błędy (przynajmniej ortograficzne)- fatalnie świadczą one o ich autorze. Ale w sumie po co się starać, lepiej raczyć publiczność informacjami że nie lubi się "hamstwa", braku "chigieny", zadawania "bulu", lubi się "ruhać" i ma się dużego "huja".
Błędy literowe przy pisaniu na klawiaturze zdarzyć sie mogą ale ortografia czy interpunkcja powinna być ze wszech miar przestrzegana. Bez względu na poziom wykształcenia czy zamożności. To po prostu rodzaj szacunku dla tych co mają tekst taki przeczytać. No chyba, że warzymy sobie lekce wszystkich wokoło. Ale w tym wypadku nie oczekujmy szacunku wobec siebie!
.... to chyba jednak kwestia szacunku do osoby, do której się pisze. Większość ludzi to denerwuje i dlatego często nawet nie odpowiadają na takie maile. No bo dlaczego mam/y odpisywać komuś kto "naskrobał" dwa zdania zupełnie nie zwaracając uwagi na to jak i co napisał :((( Jemu nie chciało się poskładać poprawnie tych 2ch zdań, Napisał byle co i byle jak - pomimo, że to on stara sie o kontakt. To dlaczego ja/my mam tracić czas na odpisywanie takiemu komuś .....
Przecież jesli ktoś pisząc maila w którym proponuje spotkanie nie "wysili" się nawet na tyle aby w tym pierwszym kontakcie zrobić dobre wrażenie to śmiało można zakładać, że tym bardziej potem nie będzie przywiązywał to tego wagi.
Tu nie chodzi o żadne czepianie się, ale jak to mówią - pierwsze wrażenie robi się tylko raz ...
No ale mówią też, że "wutka tfuj wruk" - a ludzie i tak piją :)))
bo dostawałam szału poprawiając dyktanda!!
100 % zgody z tym co napisali(ło) jacuzzi.
Jeśli ktoś nie stara się pisząc wiadomość (i nie mówimy tu o jednej czy dwóch "literówkach"), to mamy obawy że w innych kwestiach też tych starań nie będziemy umieli dostrzec.
Tak, dla nas taka wiadomość to brak szacunku - zwłaszcza jak jeszcze widać że nadawca nawet nie raczył zapoznać się wpierw z naszym profilem.
To nie jest tylko kwestia braku szacunku ale lenistwa. Ja sie zreszta tez do tego przyznaje ale tylko w kwestii polskich znakow diakrytycznych :) Ale wynika to tez u mnie z przyzwyczajen z dawnych dziejow gdzie uzywanie poskich znakow na komputerach powodowalo problemy ze wzgledu na to ze praktycznie kazdy uzywal innej strony kodowej ... i odbiorca wiadomosci widzial jakies dziwne krzaczki :)
Bledy ortograficzne sa bardzo wazne ... napisanie "hocmy do luzka" zawsze powoduje ze sie zastanawiam ... kim jest Luzek ?? :D to naprawde jest meczace doczytywanie sie co autor mial na mysli i na pewno wkurzajace. Bledy stylistyczne nie sa az takie przykre ale potrafia zmienic sens zdania ... a nie ma innych srodkow przekazu jak chociazby intonacja i wtedy ... nieporozumienie gotowe :)
To takie moje 3 grosze do tej wypowiedzi :)
Za naszych czasow w szkole jak ktos nie wiedzial jaka jest pisownia wyrazu to dostal linijka po plerach i zapamietal ... jak sie poskarzyl rodzicom w domu to byla powtorka a teraz ? wychowywanie bezstresowe i mamy jego efekty ... dysortografia, dysleksja ... niedlugo calkowita dysfunkcja spoleczenstwa nastapi i matoly przestana sie rodzic :D wyginiemy jak te mamuty :D
Reasumujac ... moje dzieci maja znac ortografie a jak nie to bedzie je bolec reka od pisania sto razy tego samego albo tylek ... od nauki :)
parkatczew te znaki to tylko szyfrowanie pisowni pewnie też miałem w swoim czasie ten problem :)
Ja piszem jak chcem .Pszeciesz mamy folnożć w polsce
buratino ale to nie do tematu zaraz ściągniesz tu śmietankę spamową :) i temat zniknie , pisz sobie jak chcesz :)
Wracając do tematu, nie lubię jak piszący popełnia błędy.
Muszę jednak przyznać,że też czasami zdarza mi się popełniać błędy .
Oczywiście świadczy to o Nas jak zwracamy się do rozmówcy, w naszym portalowym przypadku,pisząc.
Pozdrawiam)
Tez nie lubię jak ktoś wali orty. nagminnie......jesli znam wiele wypowiedzi tej samej osoby - tych napisanych i w jednej zdarzy mu się taki orcik to co w tym złego....wiem, ze pisze poprawie a zdarzylo mu się. Wg. mnie błedów ortograficznych nie popelnia ten kto czyta coś oprocz zbiornika i jest wzrokowcem, ja jak się czasami zasiedze i czytam to potem sam się zastanawiam jak to się pisze. To nie tyle przejaw braku szacunku do drugiej osoby a zwyczajnie lenistwa ale tutaj głównie wchodzi w gre interpunkcja, bo komu chce się wciskać coś z altem czy ctrlem by zamiast a zrobić ą czy jakoś tak a literówki są wszędzie jak ktoś szybko napiernicza po klawiszach to zawsze coś pominie, tym bardziej jak się tego nie czyta przed enter....taki jest net. Nie lubię, zwracam uwagę jesli widzę coś " po ile były te bóty ? " powiem szczerze bardziej od ortów wkurzają mnie jak ktos dorosly pisze.....koffam cię, jush, kwilka itp.
zrob mi laske to czasami celowo tak piszą bo jak sie tam przedmówczymi oburzy to sie człek wytlumaczy chciałem napisac łaskę ale mi ł się zacina.
znaki przestankowe w tyle ;p
Dorzucę swoje trzy grosze.
Pisownia polskich wyrazów bardzo często ma podłoże historyczne, nie będę wdawać się w szczegóły, internet jest wielki, każdy może poszukać, o czym piszę. A stąd już krok do polskości i patriotyzmu.
Nie jestem purystką językową, jedne błędy bardziej mnie drażnią, inne nie. Dużym ułatwieniem jest ten czerwony wężyk, który pojawia się pod wyrazem napisanym niepoprawnie (jak w pamiętnym skeczu z Gołasem i Kobuszewskim). Wystarczy odrobina wysiłku i trochę szacunku dla osoby, do której kierujemy wypowiedź, żeby pisać w miarę poprawnie.
A propos dysleksji i dysortografii - rzeczywiście, te terminy są nadużywane. Zdarzają się jednak "prawdziwi" dyslektycy i dysortograficy. Moja przyjaciółka, gdy już zaakceptowała fakt, że jej dziecko ma te przypadłości, wzięła się z nim ostro do pracy. Zaowocowało to wymiernymi efektami, chłopak z biegiem czasu był coraz lepszy w zagadnieniach ortograficznych, a najważniejsze, że polubił książki i w tej chwili (jest po maturze) czyta bardzo dużo i z własnej, nieprzymuszonej woli.
Ze swojej strony dodam, że gdy widzę błędy ortograficzne w prywatnej wiadomości do mnie, bardzo często na nią po prostu nie odpowiadam...
a interpunkcja?? co powiecie na ten temat?? przecinek potrafi zmienić całkowicie sens zdania. Nie lubię czytać wiadomości gdzie nie ma przecinków i kropek, albo są one postawione bez sensu...
Mamy takie proste zdanie:
kochanki nie chce zony
jak je rozumieć???
tak :
kochanki nie chcę!! żony!!!
czy tak:
kochanki, nie chcę żony.
chociaż w sumie to wszystko jedno... i tak każdy wie o co chodzi - brakuje tylko interpunkcji :)
Ale tak prawdę mówiąc czepiamy się błędów, ale jakbyśmy popatrzyli na swoje wypowiedzi, to nie jednego babola byśmy znaleźli ...
To teraz nasze dwa grosze.
W całej rozciągłości podzielamy spojrzenie na sprawę invadera. Dorzucimy tylko jeszcze jedno. Coraz bardziej co poniektóre komentarze czy wpisy zbiornikowe przypominają NK. Zwroty pt "słodziutka focia" lub kapiące cukrem zdrobnienia typu "pcioła" rażą na kilometr.
W tym również problem że często widzimy przytyki piszących o braku czytania ze zrozumieniem. Byłoby często łatwiej czytac ze zrozumieniem gdyby piszący wysławiał się jaśniej ;)
Zołzo....racja racja. Ale...czy ktoś pamięta żeby 20 lat temu tak bardzo powszechne były dys...leksje, ortografie?
Uważamy że to MODA! Moda którą bardzo pielęgnują niektórzy Rodzice. Tolerujący przesiadywanie dzieciaków przed kompami i nie zwracający młodym uwagi na język którego używają. Gratulacje dla twojej Koleżanki która potrafiła nauczyc dzieciaka ze nosi na nogach buty a nie bóty!
nooo, to jest ogromna problema wielka bardzo dźisiejszych czasuf :)))
Hyba pora zamknąci temata tak powarznego :))))
ups , zapomnić ja pozdrowić kogosi ...
Sorry GODZILLA ...pozdro wielkie dla cie
nielubię błendów ortograficznych? alerz ja je uwielbiam ... som takie zabawne ... :) a simiech to zdrowie ;)
po sondzie widać że jednak będą spory na forach co do błędów , znaczna część osób ich nienawidzi .
Dla osób które je stawiają niech to będzie informacja aby poprawić się w pisowni ;) aby uniknąć jakichkolwiek potyczek słownych .
ps. także sam tworzę błędy takie czy siakie ale staram się być w tym coraz lepszy ach te znaki interpunkcyjne :)
......Mozilla ma fantastyczna funkcję podkreślania wyrazów napisanych błędnie. Pomimo to pisane są posty z takimi błędami, że ręce i nie tylko - opadają. To zwykłe niechlujstwo i lenistwo.
Ja się wypowiem co do dysleksji i dysortografii 20 lat temu nikt nie wiedział co to jest i nauczyciele krzyczeli na dzieciaki, że są głupie albo niedorozwinięte..Sam przechodziłem przez tą chorobę.W mojej szkole nauczycielka twierdziła, że jestem "debilem", dopiero po badaniach u psychologa wyszło ,że to dysleksja ćwiczyłem dużo i pomogło ,a co do pytania w temacie nie zawracam sobie głowy błędami ort. są ważniejsze rzeczy w życiu, niż kto jak pisze na jakimś forum .
CzarnyOgierKurwiskaZbiorniku ale Ci co nienawidzą błędy jak widzisz uderza ich prywatnie co do swej osoby chodzi o szacunek , a co za tym idzie to spory , docinki itd. Mają prawo tak się odnosić do tego jak i zachęcać do poprawnego pisania jak zwrócenia uwagi co kto napisał .
A teraz napiszę jeszcze raz to samo ale szybko bez poprawek zobaczymy co wyjdzie :)
CzarnyOgierKurwiskaZbiorniku ale Ci co nianawidzą błędyjak idzisz uderza ich prywatnie co do swej osobt chodzi o szacunek a co za tym idzie to spory , docinki itd Mają prawi tak sie odnosic do tego jak i zachęcać do poprawnego pisania jak zwróxenia uwagi co kto napił .
Hi no proszę szybciorem wklepane i jak ? :)))
spoko, daję radę odczytać:-);)
A nie o to chodzi czy da się zrozumieć czy też nie , tylko że drugi tekst może co na pewno urazi osobę jak widzisz po forze , co i dla mnie jest to zaskoczeniem muszę przyznać . Więc trzeba się zastanowić hi gdyż jest ich większość :)))
marnie...
uderza powinno być przez ż
zamiast zachęcać powinno być zahencać
:P
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.