mało że się koMpałam, to jeszcze włosy w morzu myłam ;pp
gorzej było z rozczesaniem ich ;pp
Kąpię się zawsze nago pod prysznicem czy w wannie :)))
Jeśli chodzi o baseny czy akweny wodne to owszem wiele razy ale na basenie częściej ;)
fantastyczna sprawa. polecam unieście niedaleko mielna
dla nas osobiscie to pytanie jest nieco smieszne... Naturyści tak mają :)
to ja jestem textylna ;pp
bo tylko raz nago wyskoczyłam ;pp
ja tylko sypiam nago ;)
ja sypiam nago kąpie się w wannie pod prysznicem i nad jeziorem nago :)
no no no ciekawy temat zwłaszcza na tym portalu.
nie, nie, nie mogę tego robić... jestem bardzo pruderyjny...jak to, zobaczą mnie roślinki wodne albo rybki...korek może wejść do dupki....zawsze, zawsze ale to zawsze w bieliźnie musi być. Tak robił mój dziadek, również tatuś i tak robię ja a broń b..e aby moje dzieci inaczej robiły
:))
tu i tam ,- czasami ,- gdzieś ,- bywało sie nago w wodzie ,-
W wannie Pod prysznicem
kompiemy sie zawsze nago nigdy w strojach.
zawsze nago:) Boskie uczucie-polecam.Pozdrawiam Jesterka
Ja nigdy jeszcze się nie kompałem.
Nawet nie wiem co to takiego, coś z komputerami?
ojojoj... reasumując to kąpaliśmy się, kąpiemy się i będziemy się kąpać nago. A gdzie? - no cóż wszędzie, gdzie tylko to jest możliwe: w domu, w jeziorze, rzece, w morzu, w stawie, w bajorku, basenie, no i jak ktoś ma taką możliwość to i w mleku kozim / cudownie działa na skórę - kąpiel królów - a Kleopatra była jej prekursorem- matką/.
Ja się nie kOMpałem.
no chyba mało kto z nas kOMpał się w czymkolwiek - hehehe
wiele razy .... lepiej niż w kąpielówkach ;)
wszystkim miłośnikom i tym co chcieli by spróbować po raz pierwszy nagich kąpieli i nie tylko polecamy w każdą ostatnią sobotę miesiąca Babilon w Libercu
słowo się rzekło
w sierpniu będziemy podziwiać piasek w Dębkach :)
nago ? w życiu !
boję się węgorzy...
Praktykuje codziennie... prysznic tez biore nago!
oj ,- ja też ,- nago ,- pod prysznicem ,-
.. & company ..:))
ojojoj ten temat staje się już bardzo nudny, a nawet wręcz męczący. Każdy kOMpie się tak jak chce i uważa, no i tam gdzie chce i może. I basta
My kiedyś w Bułgarii. W nocy. Rewelacja. Było malo ludzi, ale sie gapili troche. Potem troche podchmieleni juz bylismy, zaczeliśmy sie piescic na tej plazy. Lodzik... Tyle ze to juz troche na uboczu. Chyba nikt nas nie widzial...
kompiel czy kąpiel -wszystko jedno- byle nie jak pewna hrabina Batory ;D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.