Swingujemy, bo jest to: ekscytujące, podniecające, nigdy nie wiadomo, czym się zakończy...
Swingujemy, bo pozwala to spełnić nasze ukryte, bardzo intymne marzenia...
Swingujemy, bo pozwala do zdobywac nowe doświadczenia seksualne i zarazem dochować wierności swojemu partnerowi...
Swingujemy, bo mamy odwagę zrobić to, o czym inne nie mają nawet odwagi porozmawiać ze swoim partnerem...
Swingujemy, bo to pozwala nam czuć się prawdziwymi kobietami...
Glen Miller -czatanoga czu czu
Jak rozumiecie wierność? W kontekście takich spotkań?
Wierność u nas to nie ukrywanie niczego, co ma związek z życiem prywatnym przed sobą. Inaczej: żadne z nas, mimo ze swingujemy nigdy nie spotka się za plecami ani nie umówi w celach "towarzyskich" w pojedynkę. Bezgranicznie sobie w tym elemencie ufamy. Jeśli się spotykamy to albo wspólnie, albo wcale.
To nasza żelazna zasada.
Trochę zagmatwane te podejście do swingu ( typowo męskie )
Swingowanie to żaden sposób na życie ale to moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać
Swing: to dla nas spotkania par czy małżeństw, które są wobec siebie zupełnie szczere w tej sferze życia, które nie spotykają się osobno , a tylko właśnie razem,i razem się bawią, patrząc wzajemnie na siebie, dla których swing jest właśnie kwintesencją uczciwości wobec siebie, które dzięki niemu wzmacniają wzajemne uczucia , wzajemne zaufanie, dla których jest to jakby dalszy rozwój związku. I to jest właśnie dla nas w swingu piękne.
Spotykamy różne pary i tak naprawdę nie wnikamy w ich relacje osobiste, to czy są kochankami, czy się zdradzają. To ich sprawa.
Ta definicja jest po prostu nasza definicją osobistą opartą na naszym związku i naszych doświadczeniach.
I to rozumiem , postępujemy podobnie lecz swingowanie nigdy nie było ponad naszym związkiem nie żyjemy tym i nie czekamy do godziny 01 ; 00 by dodawać następne fotki bo to głupie i chore jak sami stwierdziliście w innym wątku .
Lecz tego zupełnie nie rozumiem
,,Swingujemy, bo pozwala do zdobywac nowe doświadczenia seksualne i zarazem dochować wierności swojemu partnerowi... ,
Z tymi fotkami to raz sie przydarzyło krótko po 01;00 ale to było zupełnie przypadkowo
Myślimy, że nikt normalny nie czyni swingu sensem swojego życia. Trzeba się bardzo kochać, ufać i szanować wzajemnie aby się na to zdobyć. Każda para ma chyba wypracowane jakieś swoje zasady. Nawet jeśli niektórych nie rozumiemy, to są ich zasady i nic nam do tego. Ważne, że im pasują i sprawdzają się w realu.
Dla mnie swingowanie jest nie tylko formą rozrywki czy zabawy, ale także odskocznią od codzienności, która pozwala na miłe spędzenie czasu w gronie osób szukających takiego samego urozmaicenia w sferze erotyki.
Fajnie byłoby, gdybyśmy w kontekście tak ciekawych rozmów używali poprawnej formy naszej rozrywki :) s w i n g i n g :) Bo będą mylili nas z tancerzami :)
Czy ja wiem? Swinging to po angielsku wahanie; kołysanie, w sensie mechanicznym.
W Polsce zawsze używało się swing.
Tutaj chyba nie ma takiego zagrożenia ale pamiętamy rozmowę gdzie mówiliśmy osobie nie w temacie, że jedziemy do Warszawy( SwingSwing) do klubu dla Swingersów a ona spytała się czy naprawdę aby sobie potańczyć trzeba jechać tak daleko.
Osoby, z którymi się gdzieś poza swingersko spotykamy i mówmy nazwę klubu też zawsze pytają: to tam się tańczy? :) Niektórym z grzeczności nie zaprzeczamy... też się tańczy :) W poziomie, hahahaha.
No właśnie Marku od tego "kołysania" pochodzi nazwa naszego ruchu :) Od "kołysania" "bujania"... taka etymologia - nie lubię Wikipedii, ale:
http://en.wikipedia.org/wiki/Swinging
Ok, wierzę, ale swinging to tez rodzaj jazzu :))
Od skojarzeń muzycznych się nie ucieknie :))
"Swingujemy, bo to pozwala nam czuć się prawdziwymi kobietami..."
W takim razie wyrazy współczucia. A ile musisz obciagnac, zeby tak ze dwa dni poczuc sie kobieta ?;)
Dobre pytanie..oczywiscie zaraz moze spasc na mnie lawina komentarzy..jak to singiel swinguje...ale moze zostawie pare swoich spostrzezen...dlaczego swinguje..choc przyznam ze bywa to incydentalne...jako ze nie jest to sensem mojego istnienia...ale swing pozwala wniesc na jakis wyjatkowy poziom obcowanie z innymi osobami..daje takze ta won erotyki ktora tak silnie wtedy unosi sie powietrzu jak nigdzie indziej..ale takze dlatego ze nic co ludzkie nie musi byc obce..a moze glowny powod...ze w momencie gdy udaje sie osiagnac ten fantastyczny klimat aure i smak...pamiec tych chwil zostaje na bardzo dlugo..nawet po latach mile potrafi sie kojarzyc...
K
pytanie do dupy swing to swing dla każdego coś innego a właściwie po co to pytanie , wielbiciele powiedzą rewelka , przeciwnicy dewiacja i będą się napierdalać a więc o to chodziło o napierdalanie , zwolennicy i przeciwnicy mają swoje zdanie i napierdalanka ego nie zmieni
a tak w ogóle to pierdoły bez uzasadnionej potrzeby
We love freelove
jak zwykle chodzi tylko o rypanie, lubię swing, a dodawanie do tego ideologi jest tłumieniem wyrzutów u niektórych
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.