Coraz więcej par pisze w że długo szuka par i nie może znaleźć, że pary w okolicy są niepoważne. Cóż wydaje mi się to bardzo przesadzone, bowiem zauważyliśmy, że jeśli się chce naprawdę, to można poznać dość szybko. Jest duża ilość swingers klubów na wysokim poziomie. Możliwe, że wynika to trochę z tego, że wiemy jak szukać, i wiemy czego dokładnie chcemy.
Wydaje mi się , ze pary długo szukające szukają czegoś więcej niż swingu, że ten problem dotyczy pewnych oczekiwań, a może podświadomych obaw , co będzie jak się zdecydujemy? Może część szuka tak, by nie znaleźć?
Sami pamiętamy pary, które spotykały się tylko na kawki, które czekały aż coś bardzo zaiskrzy ( czy to nie szukanie czasem uczucia??).
A Wy jak myślicie?
Chyba jednak coś w tym jest . Jestem singlem nie z wyboru, ale z konieczności. Skaleczono mnie juz tyle razy, ze teraz boję sie zaryzykować ... Kilka razy spotkałam sie z chłopakiem ze zbiornika, i nic z tego nie wyszło.... nie , nie poszłam nawet do łózka.... Może moje oczekiwania są zbyt wygórowane ???Piszę na profilu, że nie lubię np brudnych paznokci, a on ma czyste, ale obgryzione ....Ręce opadają .... :)
do koleżanki powyżej spotkaj się ze mną
Bo w tym cały jest ambaras żeby czworo chciało na raz. Każdy ma chyba jakieś wymagania. To, że szukamy swingu nie znaczy, że bierzemy co dają. Sex ma być przyjemnością więc obydwoje chcemy aby druga para w miarę nam się podobała. My również znaleźliśmy tu pary z którymi świetnie się bawiliśmy, ale jednak znaczna większość obecnych tutaj to ludzie, którzy bawią się w gromadzenie wirtualnych przyjaciół i rankingi albo udają jedynie, że chcą się spotkać, a tak naprawdę każda konkretna propozycja sprawia że znikają na zawsze.
Tak jak powyżej!
Czasami problemem jest aby dwie osoby pasowały sobie na tyle aby iść do łóżka!
A co dopiero 4!!!!!
Nie wszyscy priorytet widzą w seksie, my traktujemy jako uzupełnienie dla przyjaźni a nie znajomości :)
Nie jesteśmy sobą znudzeni, nie narzucamy sobie niczego a ewentualny wybór podejmujemy wspólnie.
Oprócz naszych oczekiwań, które są bezdyskusyjne bywają w rzyciu małżeństw różne okresy, dni gdzie seks przechodzi na dalszy plan.
Dom, rodzina są najważniejsze a później dopiero zabawa.
Nie wszyscy to rozumieją a zazwyczaj Ci którzy dziś są tu a jutro tam, dla takich osób zazwyczaj jest mało znaczące z kim, gdzie i jak :/
Seks daje dużo satysfakcji, jednak taki który jest świadomy z wyboru, spełnieniem oczekiwań i przepełniony fantazją :)
Konkluzja, to że ktoś ma ochotę kogoś poznać nie znaczy że musi za wszelkącenę :)
na zbiorniku jest coraz wiecej naciagaczy i oszustow..ludzie przestaja ufac innym bo boja sie ze zostana wystawieni..a przeciez zeby zaplanowac spotkanie potrzeba kasy urlopu i cennego czasu...my potrzebujemy chwili zeby znalezc odpowiednia pare..bo wszyscy wszystkim musza sie podobac, charakterem tez odpowiadac..kwestia jest rowniez dojazd..chcemy miec ze spotkania satysfakcje w postaci nie tylko sexu ale i fajnie spedzonego czasu z wartosciowymi ludzmi...kazdy szuka tutaj czegos..my nie szykamu tylko numerku i nie zadowalamy sie pierwszym lepszym..nie spotykamy sie czesto ..to nie jest nasze drugie zycie a raczej dopelnienie naszego i tak juz rewelacyjnego pozycia:)nie szukamy par przy ktorych moglibysmy sie dowartosciowac...szukamy czystych przyjaznych relacji na dluzej nie na raz..wiec taka pare ciezko jest znalezc..czesto sa ukryte pod natlokiem tych nieodpowiadajacych nam, tych jedynie wirtualnych, oszustow i i fikcyjnych kont..jak ktos mowi ze mozna szybko znalec parke/osobe na spotkanie..moze i mozna ale to zalezy kto czego szuka:)
Ale tak było zawsze. Pamiętamy czasy, gdy bawiło się w to max 200 par, Tak samo byli ściemniacze, erotomani i oszuści. Oczywiście ,że lepiej kogoś poznać na stałe, aczkolwiek jest to trudne. Już w dwójkę trudno trafić ze swoimi oczekiwaniami, a gdy jest 4-ka to to się gmartwa do kwadratu.
mi się wydaje że nie w każdym regionie jest tak kolorowo. W Lublinie jest na prawdę garstka ludzi która ma w ogóle chęć na spotkanie... W Warszawie jest prościej, w Poznaniu jest istny raj... a im dalej na wschód tym większy chłód...
Ludzie nie ufają, nie chcą nawet się spotkać na kawkę tudzież piwko ot tak żeby pogadać...
no tak dorota marek to byl prawuie cytat od mikusie:)
Nie czytaliśmy, ale oni tez się bawią długo, więc nic dziwnego,że mają podobne spostrzeżenia.
".my potrzebujemy chwili zeby znalezc odpowiednia pare..bo wszyscy wszystkim musza sie podobac"
a to cytat z naszego postu..jak widac o wiele wiecej osob niekoniecznie bawiacych sie iles tam lat ma takie spostrzezenia:)coraz wiecej ludzi dochodzi do takiego wniosku...:)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.