Mogą być w wersji dla mańkutów😵💫
Gościowi spuchł łokieć i poszedł z tym do lekarza. Ten popatrzył na łokieć i
kazał facetowi przynieść mocz do badania. Gościu stwierdził - idiota z tego
lekarza, mnie łokieć boli, a ten mi każe mocz przynosić! Ale jak chce, to niech ma!
Poszedł do domu nasikał w pojemniczek sam, kazał nasikać żonie i córce, a na
koniec dolał parę kropel oleju silnikowego. Zaniósł to wszytko pięknie
wymieszane. Lekarz kazał się zgłosić po wynik nazajutrz.
Facet zaciekawiony przychodzi, co też mu ten lekarz powie... A lekarz: więc
sprawy wyglądają następująco. Żona się panu puszcza. Córka jest w ciąży.
Samochód lada dzień się rozsypie. A pan... Pan niech się nie onanizuje w wannie,
bo sobie pan łokieć obija!!
A...hoj z dowcipem ale, gdzie znaleźć takiego lekarza?
Żona pyta męża:
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 100 tys. zł?
Mąż na to zaciekwionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu..
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.