Dobry i tani sprzęt.
Ładne i ciekawe zdjęcia.
Miejsca na sesję.
Wspólne umawianie się na sesje.
Niektórzy sądzą, że wystarczy kupić compakt (dostępne już od 500 pln.) i można robić wspaniałe zdjęcia.
Nic bardziej mylnego! W ten sposób można wykonać całkiem poprawne technicznie zdjęcie typu reportażowego ale nic więcej się nie osiągnie na ustawieniach automatycznych. Dobrze wychodzą niektóre zdjęcia sportowe czy część plenerowych ale to wszystko. Dalej to już ustawienia ręczne, dobra matryca i przede wszystkim optyka aparatu!
Niezbędny sprzęt to statyw i samowyzwalacz sterowany pilotem. Bez tego nie ma co zaczynać bo ...wyjdą wam tylko szablonowe "pstyki" - czyli zdjęcia bez "duszy".
Ciągle pokutuje "stara szkoła" fotografii. Zdjęcia czarno białe lub w sepii. Przekontrastowane do tego często z programową symulacją ziarna. Moim zdaniem to fałszywa droga i pozerstwo. Ciemnia i materiały światłoczułe odeszły w mrok dziejów. Jak powozy lub żaglowce. Symulowanie dawnego stylu fotografowania to jak używanie nakręcanego kieszonkowego zegarka dziadka. Owszem ma to swój styl i w pewnych okolicznościach może być uzasadnione. Na przykład w fotografii artystycznej pewnych historycznych zastałości. Na przykład architektury. Generalnie jednak używanie czarno-białych środków wyrazu przy użyciu do tego programów graficznych typu Corel czy Photoshop jest nadużyciem maskującym niedoskonałość warsztatową fotografa. Nie tędy droga, by ograniczać środki wyrazu redukując barwy czy symulując ziarno lecz poprzez odpowiednią ekspozycję barw i kształtów. Owszem to bardzo trudne bo im coś jest bardziej naturalne tym trudniej uczynić to niepowtarzalnym. Wielu udaje się to osiągnąć w fotografii pejzażowej (zachody słońca, sztormy) itp. Jednak tylko nieliczni potrafią wykonać dobre porywające zdjęcie ulicy czy przedmiotu. Chwyta nas za "gardło" wojenna fotka reporterska płaczącej matki nad ciałem zabitej w ostrzale córki - ale to przecież foto sytuacyjne i gra na uczuciach, a nie walor samego zdjęcia. Owszem można w National Geographic zobaczyć porywające zdjęcia przyrody, architektury czy fauny lub flory. Ale to dzieła nielicznych mistrzów obiektywu. My możemy do nich tylko usiłować się zbliżyć.
Prawdziwe mistrzostwo fotografii to fotka codzienna ale tak wykonana by porywała swoją wizją. I to jest właśnie mistrzostwo
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.