Siemka - ktoś na Stogach ? Siedzę na początku plaży nudystyczna od strony górek zachodnich - na wydmach
Jesteśmy na stogach, jest ktoś chętny żeby sie poznać ? :)
Chętnie
Czy odpowiadal by Wam singiel ????
Zapraszam do kontaktu
Telegram
Sweetandsalty723
Stogi blisko plazy 25 :)
Ktoś wieczorem jedzie na plażę. :)
Słoneczko świeci... Ale wiaterek chłodny. Opalać można się😁
I korzystamy z uroków plaży i słońca😁😁
Nie rozumiem trochę zdziwienia ludzi, jest to plaża, jesteśmy nago, często ludzie się tam zabawiają w parach i to w dodatku mnożonych, tak więc skąd te zdziwienie, każdy wie, że tam odchodzą cuda. Jedni pozwolą patrzeć inni się przyłączyć, a inni wolą sami. Jest strefa homo, jest strefa bi i jest strefa hetero. Każdy wybiera to co lubi. Jak jesteś czystą dziewicą połóż się na plaży, ogródź parawanem i się smaż.
Po co ta krytyka ? stary czy młody każdy chce coś posmakować, popatrzeć, wystarczy poinformować, że nie jesteś, jesteście zainteresowani i po kłopocie. A tak serio, co Ci przeszkadza, że ktoś na Twój widok konia sobie zwali ??? To zaszczyt, że ktoś się Tobą interesuje, nie naruszając Twojej prywatności. Ciesz się, bo nie wiadomo czy w przyszłym roku będziesz jeszcze tak atrakcyjna lub atrakcyjni, że ktoś będzie chciał oglądać.
Ja jutro jadę na plaże i nie zamierzam udawać, że nic nie widzę,jak Ci nie pasi to powiedz i pójdę dalej.
Żenada
Jeden ważny szczegół. Jest to plaża naturystyczna, nie swingerska.
@suss999
Nie wytłumaczysz zaraz zaczną cię przekonywać że to normalne a Ty będziesz okrzyknięty „szeryfem plaży”
Jeśli nie rozumiesz, że publiczna plaża (naga dalej taką jest) to nie miejsce na onanizowanie się stojąc nad wypoczywającymi Paniami/Parami no i, że to żaden zaszczyt dla większości plażowiczów i może naruszać prywatność - to w ogóle nie ma o czym dyskutować. To, że ktoś odpoczywa na takiej plaży nie oznacza automatycznie, że ma ochotę być obiektem pożądania seksualnego dla wszystkich dookoła tak jak krótka spódniczka czy wyzywająco ubrana dziewczyna nie zaprasza do czegokolwiek... W przeciwieństwie do "surykatek" ani jedni ani drudzy nie robią nic przeciwko drugiemu człowiekowi i nie naruszają niczyjej prywatności
Tak? To po co macie konto na tym portalu?
Wszystko mamy na profilu...
Jprdl... Serio? Mówisz serio? To zaraz zaczniesz nas przekonywać że gwałt to wina kobiety.. bo przecież opala się nago i nie krzyczała... I nie odepchnęła. Wiele rzeczy widziałem słyszałem jeszcze więcej ale takich bzdur to w życiu.
haha XD - tutaj wstawiam ten obrazek z typem co popcorn je :D
największą żenadą jest rozwalenie się z parawanem (pomijam wyjątkowe sytuacje kiedy naprawdę piździ.. powiedzmy, że mogę to zrozumieć wtedy i tylko wtedy)- na nagiej zwłaszcza
@mrpzyho
Nie rozumiem co ci przeszkadza parawan? Osłaniam się nim przed wiatrem a na Górkach przed surykatkami
A żenada jest gapienie się, przeszkadzanie innym w opalaniuwypoczynku no i onanizm w miejscu publicznym jakim jest plaża w obecności osób które nie chcą takich zachowań w swoim otoczeniu
Przepraszam bardzo slonce grzeje od 2 godzin na plazy a już niektórzy mają poparzenia. I co gorsza poparzylo ich dość solidnie w to coś co mają w głowie.
E tam nie ma co narzekać, jest jak jest, taki urok Stogów😅 Z racji tego że nie mamy daleko to fajnie jest podjechać na spontanie. Jeżeli chcemy sobie w spokoju po golaskować to jedziemy na Dębki. W sezonie wakacyjnym w weekendy jak na goni ludzi to też jest przyjemnie na Stogach.
👍😎
Będę ok 21 .30 na plaży ktoś ma ochotę sie wybrać że mną.
Plaże Stogi Oki ale ci zboczeńcy krzakowcy są okropni 🫣 Brak taktu i kultury im brakuje.
na stogach nie ma płotu na wydmach?
Dlatego mając do wyboru Stogi i jeszcze jedno miejsce w okolicach... wybieramy to drugie 😉
Jakie to miejsce?
A nam to nie przeszkadza do puki jest zachowany dystans, a zawsze można zwrócić uwagę że dziś chcemy być sami. Plaża naturystyczna, a seks jest czymś naturalnym.
Żyjemy w czasach gdzie normalne jest pokazywać wojny, walki, mordowania ze szczegółami i lejącą się krwią, ale nie pokazuje się nagości, pieszczot i miłości bo to Tabu.
Każdy wie jak okaleczyć i zamordować, ale nie wiek jak żyć w miłości, szacunku i tolerancji.
My się bezpieczniej czujemy na uboczu, przy zabawiających się golasach, niż w centrum przy dresiarzach którzy szukają zaczepki, nie wiedząc czy nie mają jakiegoś noża w kieszeni.
Jak ktoś twierdzi że nagość jest aseksualna to chyba jest impotentem, bo nas cieszy i podnieca widok nagiego ciała i oby jak najdłużej tak było.
Jak komuś to przeszkadza to może opalać się na łące, polu, oddalonej plaży, czy własnym ogrodzie, gdzie będzie tylko sam, bez szukania miejsca na zatłoczonym parkingu.
Do zobaczenia już niedługo 😉
@campingpara
No tak zabijają się obok was wojna też jest trzy metry obok?
Jak napisał @kawalekciasta za długo na słońcu bez czapeczki i są efekty
To że plaża jest naturystyczna nie znaczy że wszystkie ,,naturalne " zachowania są akceptowane. Jak ktoś się obok was zesra to też będzie ok?
😎👌
No to "pakuję kiecę" i lecę na te znienawidzone/ukochane Górki Zachodnie 😆
To my dzisiaj też otworzymy nasz sezon (w końcu). Może da się jakoś przeżyć te zgnilizne moralna. 😉
Ja pierwsze slyszę ze są jakies strefy hetero, bi, homo. Są jakies granice na mapach? Plaża jest po prostu dla kazdego. Wiadomo ze atmosfera bywa gorąca. Nagość slońce i atmosfera robi swoje ale szacunek dla innych tez jest ważną rzeczą i nie sądze zeby czyms normalnym bylo trzepanie konia stojąc nad kimś. To taka troche desperacja, zazwyczaj samców ktorzy inaczej nie potrafią zaspokoic popędu. A nie lepiej tak uśmiechnać się podejść, zagadać, poznac sie w kulturalny sposob i może potem cos fajnego z tego wyniknie? Co najwyzej uslyszysz nie dziekuje i po sprawie. Troche przyzwoitości po prostu i bedzie ok. Śmieszne są te zdania że ktos powinien sie cieszyc ze jest jeszcze na tyle atrakcyjny że facet sobie zwali na niego konia. Serio?
@Twojprzyjaciel80. Jak można być na stogach i nie wiedzieć że w jednej części plaży przesiadują pary i w większości osoby hetero a w drugiej na wydmach i bliżej brzegu już są tylko osoby bi i homo ??? I to od kilku lat !!!! Według mnie to jest dobre bo każdy mają swoje towarzystwo i nikt niekomu nie wchodzi sobie w paradę.
Czytam i wnioskuję że tu co raz więcej wypowiada się "Nie" bywalców tej plaży 🤣 nie znam się ale wypowiem 😅😅😁
No my nie mamy pojęcia bo tam byliśmy tylko raz 😅🙃 i chętnie się dowiemy gdzie można spotkać inne pary
My za pierwszym razem trafiliśmy na strefę homo. E mówiła: "jacy kulturalni i zadbani mężczyźni, nikt nie zaczepia". Potem sie zreflektowaliśmy i poszliśmy na wschód, a tam, w okolicach kultowej jarzębiny było już heteroseksualne i singielsko . Do zobaczenia dziś w południe na piaskach plaży na GZ
Zdecydowany gratuluje wiedzy stslego bywalca. Tez bylem kilka razy i mam gdzies kto gdzie siedzi i podzial na jakies sztuczne strefy. Jak bede mial ochote to bede na plazy jak nie to na wydmach i nie wchodze nikomu w paradę. I takiego samego zachowania życzyłbym sobie od innych nie zależnie od orientacji i miejsca znajdowania sie na plaży. Tworzenie cichego pozwolenia na co najmniej "dziwne" zachowania jest chore a tym bardziej tłumaczenie tego jakimś podziałem na strefy.
Ps. Tak, można nie wiedzieć. Na plaże nie przychodzą tylko stali bywalcy i specjaliści od stref hetero i homo. O ile sie orientuje to plaża naturystyczna a nie swingers party z podzialem na orientacje. Tyle w temacie. Jesli ktos tego nie rozumie to nie powinien na taką plażę przychodzić.
@Twojprzyjaciel80 po prostu taka plaża jak stogi nie zmieni swojego klimatu więc nie jest dla ciebie i tobie podobnym -wam polecam piaski lub chałupy, a stogi są jakie są, w większości ludziom pasuje ich klimat.
A i należy pamiętać że grono stałych bywalców tej plaży nie pisze i nie marudzi na zbiorniku, zbiornikowców jest może 10% całego stanu
Ty nie będziesz decydował która plaża jest dla kogo a która nie ani nikt inny. I nie interesuje mnie kogoś klimat. Wymagam po prostu przyzwoitego zachowania jak człowiek a nie zwierze. Proste.
Ta plaża nie jest dla ciebie
Jakaś Pani czy Para chce być podglądana na stogach ? :) jadę w te okolice właśnie :)
My również się wybieramy
W taką pogodę nie można odpuszczać wypadu na Stogi☀️🏖️😅
Prawda. My też planujemy dziś😁
Chętnie poznam parę na wspólny wypad nad morze, jeśli ktoś jest chętny proszę o kontakt prywatnie
Awaria akumulatora w motocyklu na parkingu na górkach... Pomoże ktoś na pycha odpalić?
Bylbym za 30-40min
Dziękuję za pomoc wszykim dobrym ludkom:-) Jesteście WIELCY!!! 😍
Dużo osób dzisiaj na Stogach?
Pierdylion
Ponad kilometr korka samochodowego przed plażą dzisiaj , ale patelnoa piękna 😆
Górki jakis ogier dla samotnej?
Cześć dajcie namiary 😉
Priw
Wróć, nie mam kredytów. WhatsApp 786 936 628
Witam, czy polecacie plaże w Stonogach ?
dzis albo plaża albo
https://www.youtube.com/watch?v=pwO4y5FN7BA
Na Stogach upalnie (26*), słońce grzeje, jest delikatna bryza ze wschodu, plaża pełna. Wreszcie (na jeden dzień😅) jest tak jak być powinno☀️😎🔥
W końcu. Czekałem na dzień, kiedy będzie można leżeć na plaży zamiast na wydmach i bezbólowo wejść do morza :D
Wieczór też zapowiada się przyjemny.
Czy są jeszcze korki na Stogi?
Pewnie będą aż do wieczora
Kto się jeszcze opala?😎
Ktoś jeszcze się o pala do której godziny chętnie coś dowiozę jak trzeba
Ktoś coś chętnie popatrze, oblodzę, wyliże
poczytałem klika wpisów wstecz i sie mała burza zrobila na temat co wolno i nie wolno. Ja twierdze ze co siedzieje na wydmach zostaje na wydmach. Ci co chcą opalania zostają na plaży. Ci co chca mocniejszych wrażeń wybierają wydmy i nie nie naruszają prywatności tych z palzy. I mamy święty spokój.
Jestem za 😈
Trudno się nie zgodzić
Amen👍
Dobrze prawisz
Po części się zgadza ale też nie dokonca wydmy wydamami plaża plażą ale wymiarze wchodzą na plażę i słyszysz Niemca bijącego się w kask sapiacego i zastanawiasz się czy nie zostaniesz postrzelony w plecy
🤦🤦🤦 Sorry ale jestem załamany podejsciem. Mam prawo leżeć sobie na wydmach i nie patrzeć na trzepiacych kapucyna na wszystko co sie rusza. I nie dam sobie wmówić że wchodzę w paradę "chcącym mocnych wrażeń". To na wydmach nie ma prawa do prywatności bo schodzi sie tam banda niewyżytych i reszta ma się trzymać z daleka? Chyba naprawde słonce co niektorym za bardzo przygrzewa.
Dlaczego co sezon jest to samo!! każda plaża ma swoje zasady jak się nie podoba to szukajcie innej...STOGI POPROSTU TRZEBA KOCHAĆ...pozdrowienia dla my3c⚘
Tak a gdzie sa te zasady opisane? Jakis kodeks? Przepisy prawa? Cokolwiek czy tylko bo ktos tak powiedział? Nie bądzcie śmieszni. Jakie zasady ma kazda plaża? 🤣🤣🤣
Osoby naturystyczne mają pewne zasady/zachowania już we krwi ,nie potrzebują wyznacznika lub regulaminu tak jak Ty , skoro tego nie czujesz musisz zmienić plaże,i nie bądz śmieszny
O i doszliśmy do naturyzmu. Polecam definicje i poczytanie o idei naturyzmu. Naturysci na przyklad przychodzą na plaże rodzinami z dziećmi. Skoro mylicie naturyzm z życiem swingersów to nie mamy o czym rozmawiać. Odnioslem sie do Waszego twierdzenia że kazda olaża ma swoje zasady.
Naturysci majá we krwi bzykanie sie po krzakach. Ciekawe 🤣🤣🤣
Jak ci sie nie podoba zmień plaże
Dlaczego ja mam zmieniać. Moze Wy zmieńcie? Brak argumentów właśnie tak sie kończy takimi tekstami. "Jak ci sie nie podoba to zmień" To plaża naturystyczna a ja lubie nagość. I bede sobie chodził na plaże naturystyczną tam gdzie ja chce. I nie musze tolerować różnych zachowań w tym czasami patologicznych.
🤣🤣🤣
@twojprzyjaciel80
Zgadzam się z Tobą plaża to nie swingers club jest taki na obrzeżach ale nawet tam są zasady a ci co latają z przyrodzeniem w ręku po plaży pewnie mają dożywotni zakaz wstępu bo pewnie krzywa akcje odstawili. Trzeba gonić z plaży ten element który nie potrafi się zachować
A teraz czekam na hejt jak zawsze bo ja mam się dostosować albo nie przychodzić na plażę gonić was z plaży !!!!
@Trollgda i @twojprzyjaclel80
Zgadzam się z Wami. Naturyzm to nie erotyzm Jeśli ktoś ma ochotę na swingowanie, to są ku temu odpowiednie miejsca. Tylko tu pewnie zaczyna się inny problem - finansowy.
Można zrozumieć, że chota na figle jest w pewnych okolicznościach przyrody, ale człowiek ma ponoć rozum i fajnie, gdyby niego korzystał, szanując innych i nie zmuszał ich do oglądania czegoś, czego nie chcą, przebijając jednak w miejscu, publicznym, bo o takim mowa. Plaża prywatną nie jest.
Ostatecznie poruszanie się, czy przebywanie na wydmach jest prawie zakazane i może to powinno wywołać refleksję u swingujących, że to nie prywatny klub.
Ludzie, tam jest tyle miejsca, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. O co ta afera, nie rozumiem. Każdy, kto tam bywa wie, gdzie się znajduje strefa gejowska, a gdzie hetero i że i tu i tu od strony wydm czasami dzieje się więcej. Bez regulaminu i oznaczeń, taka tradycja. I czy ktoś, kto się na plaży w strefie gejowskiej położy, może mieć pretensje, że widzi przytulających się czy całujących panów? Moim zdaniem nie. Jeśli ktoś chce się grzecznie poopalać w części hetero - bywalcy doskonale wiedzą gdzie to. Analogicznie w wydmami - wszyscy wiedzą, że tam czasami dzieje się więcej. I też wiadomo, gdzie hetero, a gdzie nie. Ja, będąc hetero, wracając przez "wydmy gejowskie" nie obrażam się, jak widzę bawiących się panów. Ich sprawa, a ja wiedziałem, przez jaką część przechodzę i co mogę zobaczyć. Ale skoro ten klimat mnie nie bawi - to po prostu przechodzę tamtędy i idę w część mi odpowiadającą. Tam naprawdę każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Ktoś wyżej napisał, że ma prawo leżeć nago na wydmach i nie chcieć oglądać pewnych zachowań. Oczywiście tak. Pamiętaj tylko, że analogicznie idąca tamtędy rodzina / osoba tekstylna może poczuć się tak samo urażona widokiem Twojego nagiego, grzecznego plażowania. I co im powiesz, jak będą mieli uwagi? Pewnie, że to tradycyjnie miejsce naturystyczne (nie ma wszak regulaminu) i grzecznie pdpowiesz, że kawałek dalej mają strefę tekstylną. I będziesz oczekiwał od nich zrozumienia i poszanowania, choć pewnie dla 99% naszego społeczeństwa opalanie nago to totalne zwyrodnienie i tak Ciebie będą postrzegać. Zastosujcie proszę tą miarę dla wszystkich - miejsca tam wystarczy. Analogicznie jak na plaży tekstylnej czy w parku itp. - jak idę w miejsce obok placu zabaw nie narzekam, że dzieci krzyczą, jak obok knajpy się kładę nie narzekam, że ludzie obok mnie jedzą i czuję ich obiad, jak widzę grupę z boomboxem, idę dalej i nie narzekam, że głośno. Pewnie - mam prawo do ciszy, ale co, będę się wykłócał? Nie po to idę na plaże. Znajduję miejsce mi pasujące. Tylko trochę więcej pozytywnego nastawienia trzeba i wszyscy mogą tam sobie spokojnie wypoczywać, każdy jak lubi.
@sauna69 ktoś napisał już tu mądre zdanie jak wszystko co naturalne jest ok to nie będziesz miał pretesji że ktoś się obok będzie wypróżniał bo to jest naturalne? Nie porównuj plaży do placu zabaw i opalania się nago do imprezy swing na plażę idę się opalać a nie oglądać zabawiających się panów, panie czy pary. To miejsce publiczne i chciałbym by zachowanie było jak w takim miejscu przystało
Jest prawda i gówno prawda. Moi drodzy są tam ludzie , którzy lubią nagość również znajdziemy po prostu tak zwanych krzakersów co podglądają. Na plaży na stogach jest duży wachlarz ludzi, w dużym stopniu zależy od dnia i godziny. Geje i bi jest to grupa najbardziej aktywna jeśli chodzi o uniesienia seksualne.
Z doświadczenia wiem kto szuka przygód ten je znajdzie na stogach
A ja mam pytanie do par, którym wszystko przeszkadza za wydmami: ile razy w ciągu dnia sami tam zabawialiście się? Bo nie uwierzę, że ani razu ręka partnerski nie wylądowała na penisie partnera...
Nie ma takich, wszystkie pary na wydmach różaniec klepią 🤣
Za wydmami jest bezceremonialne, nieziemsko dobre dymanie 😈 jak robi robotę to raczej nie myśli się o tym czy ktoś jest i co pomyśli
Byłem 1 raz w niedzielę i jest spoko. Cisza spokój wiatr i słońce ☀️
Ktoś opiszę sytuację weekendową co się działo na wydmach że jest taka burza?
Nic się nie działo
To jest najważniejsze bo spokój i relaks musi być
Cześć Wszystkim 😘
Dajcie namiar na plażę w Stogach na te wydmy gdzie nie tylko na golaska można się poopalać ale gdzie dzieje się więcej niż tylko opalanie💦
Najlepiej pinezke na mapach Google i na priv poproszę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam Wszystkich plażowiczów😘
Do wszystkich co dali mi minusa: pamiętajcie zarówno plaża jak i wydmy są miejscem publicznym, tak więc nie ma znaczenia gdzie Wam zabawy przeszkadzają, dodatkowo wydmy są obszarem chronionym po którym nie wolno chodzić panie Twojprzyjaciel80 nawet w celu oddania moczu, a co dopiero opalania. Tak modną polaryzacje widać nawet tutaj...
A tak po za tym to będąc w tym sezonie 4 czy 5 razy na plaży i wydmach za każdym razem dzieją się cuda, W maju dwa razy parki zabawiały się na plaży przy ludziach , raz nogi nawet wystawały powyżej parawanu, pewnie pani zdrętwiały i szukała ulgi :-). I jakoś nikogo z Was tam wtedy nie było i nikt nie interweniował, co za obłuda. Wczoraj zaś parki zabawiały się na wydmach i to w grupach i nikt nikomu nie przeszkadzał, nie przeganiał. Uprawiając sex w takim miejscu trzeba mieć świadomość, że są ludzie obok i ktoś może patrzeć.
Pozdrawiam wszystkich normalnych nagich plażowiczów, a nawet tych minusowców..., a co tam. Bawmy się dobrze...
Onanizm i uprawianie seksu w miejscu publicznym jest zakazane tak czy siak 😉 dlatego też daje dodatkową adrenalinę... Abstrahując od tego to czym innym są pary bawiące się na wydmach na widoku, którym widzowie dodają "zajawki" a innym plażowicze, na widok których "surykatki" robią sobie dobrze stojąc na skraju wydm... Ci drudzy nie po to są na takiej plaży żeby cieszyć właśnie czy wasze oczy tylko żeby odpocząć z dala od hałasu, krzyków itp. atrakcji normalnych plaż. Nawet jeśli położyli się blisko wydm...
Uprawiając seks w takim miejscu trzeba miec swiadomosc ze to miejsce publiczne własnie. Moga tam przechodzic dzieci rodziny postronni ludzie. Trzeba miec nieźle poprzestawiane zeby tego nie rozumieć. Jeśli to uważasz za normę to gratuluje poziomu. Sam sobie zaprzeczasz. Zdecyduj sie jakich argumentow uzywasz bo cos Ci to składnie nie idzie. Na srodku miasta tez jest ok? To tez miejsce publiczne. Zero logiki w twoich wypowiedziach. Koncze ten temat bo szkoda palców na klawiaturze zeby wytłumaczyć niektórym oczywiste rzeczy co znaczy zwyczajna przyzwoitość i odpowiedzialność.
Bawmy się - z odpowiedzialnością. Nikt nie mówi o tym, by z uroków takiego miejsca nie korzystać w smaczny sposób. Jednak zarówno plaża, wydmy i las tuż obok są miejscami publicznymi, gdzie są rodziny z dziećmi. W dodatku prawnie przebywanie na wydmach jest zakaźne pod groźbą kar.
Jeśli chodzi o interwencję - pytanie, czy jest sens. Ludzie nie dość, że mają wodę zamiast mózgu, skoro na takie zachowania sobie pozwalają, to pytanie - czy nie są pod wpływem alkoholu lub innych środków, a tu śmiem przypuszczać, że owszem.
Jaki zatem podejmować dyskusję na plazy w rzeczywistości, jeśli nawet w komunikacji pisanej rozmowa na argumenty nie działa?
Promowanie zachowań patologicznych i ich akceptacja to nie ochrona wolności seksualnej.
Społecznie tracimy granice przez co próbuje nam się wmówić, że takie zachowania jak na Stogowych wydmach nie są niczym złym.
Tak, są niewłaściwe - obyczajowo, społecznie, prawie, ale kulturalnie.
Niby człowiek istota myśląca, postęp technologiczny ogromny, ale myślenie niektórych nadal bardzo boli.
👏👏👏👏
@thirsty myślę,że plaża naturystyczna nie jest dobrym miejscem na spacery z dziećmi czy opalanie.To jest miejsce o nieco innym przeznaczeniu,a jak ktoś chce wypocząć z dziećmi,to plaży tekstylnej wystarczy dla wszystkich.
Nie rozumiem, po co ta "zaczepka".
Naturyzm to sposób bycia i życia, a nie forma rozrywki dozwolona dla dorosłych. Polecam doedukować się.
Ja odpuściłam, bo dyskusje tutaj z kimś, kto szuka rozrywki bez względu na merytoryczne argumenty nie ma sensu.
Świadomość użytkowników, którzy mylą podstawowe pojęcia jak naturyzm, a erotyka/porno/swing jest porażająca i właściwie nie zaskakuje, a wręcz potwierdza wyniki badań o tym, że ludzkość zamiast intelektualnie się rozwijać, to nie dość, że cofa się, to jeszcze bardziej głupieje.
Jak już napisałam - święta nie jestem,
i byłabym ostatnią, która rzuciłaby przysłowiowy kamień. Natomiast wiem, co jest obowyczajowo niewłaściwe - a jest nim temat wywołaniej dyskusji.
Regularnie bywam na plażach naturystycznych - w tym na Stogach. I o ile samo miejsce uważam za cudowne, to klimat jest żenujący.
I dla uściślenia, gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości - seks i obnażanie się w miejscach publicznych, którym jest bez wątpienia plaża bez względu na to, czy tekstylna, czy naturystyczna, jest łamaniem prawa
Odpowiednie przepisy prawne:
1. Seks w miejscu publicznym - art. 140 Kodeksu wykroczeń - jeśli jest widoczny dla osób postronnych.
2. Obnażanie się - art. 140 Kodeksu Wykroczeń, a w niektórych przypadkach — jeśli wywołuje zgorszenie — może podlegać także art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń, który mówi o zakłócaniu porządku publicznego.
3. Jeśli zachowanie ma charakter seksualny i jest skierowane wobec osób niepełnoletnich lub odbywa się w sposób szczególnie rażący, może wchodzić w grę odpowiedzialność z Kodeksu karnego, np. art. 200 lub 202,
W skrócie: seks i nagość w miejscach publicznych są ryzykowne prawnie, nawet jeśli nie są agresywne czy przemocowe. Wystarczy, że ktoś poczuje się zgorszony lub że sytuacja zostanie uznana za naruszenie norm społecznych.
Niestety - agresywne i naruszające naturystyczne życie zachowania na tej plaży mają miejsce.
Zero logiki jest w Twojej wypowiedzi, co do wydm jak zakaz to zakaz. Mnie nic i nikt tam nie przeszkadza, niech każdy robi co chce, nie robiąc szkody drugiemu. A jeśli Wam, Tobie to przeszkadza powołajcie straż społeczną i pilnujcie wszystkich bez wyjątku.
A wlasnie. Skoro uwazasz ze walenie konia seks i narażenie innych w tym osoby niepełnoletnie na takie widoki w publicznym miejscu nikomu nie robi szkody to masz przykro to mówić spaczoną głowę. Tyle w temacie.
Tak się wypowiem nieskromnie że wolę jak jakas para uda się na wydmy na chwilę uniesień niz ma robic to na plaży a takie pary też widywałem i nawet parawan nie zasłaniał wszystkiego a do tego jęki pani niosły się wokoło. Zero reakcji plażujących tuż obok tylko podśmiechujki
Ludzie, tam jest tyle miejsca, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. O co ta afera, nie rozumiem. Każdy, kto tam bywa wie, gdzie się znajduje strefa gejowska, a gdzie hetero i że i tu i tu od strony wydm czasami dzieje się więcej. Bez regulaminu i oznaczeń, taka tradycja. I czy ktoś, kto się na plaży w strefie gejowskiej położy, może mieć pretensje, że widzi przytulających się czy całujących panów? Moim zdaniem nie. Jeśli ktoś chce się grzecznie poopalać w części hetero - bywalcy doskonale wiedzą gdzie to. Analogicznie w wydmami - wszyscy wiedzą, że tam czasami dzieje się więcej. I też wiadomo, gdzie hetero, a gdzie nie. Ja, będąc hetero, wracając przez "wydmy gejowskie" nie obrażam się, jak widzę bawiących się panów. Ich sprawa, a ja wiedziałem, przez jaką część przechodzę i co mogę zobaczyć. Ale skoro ten klimat mnie nie bawi - to po prostu przechodzę tamtędy i idę w część mi odpowiadającą. Tam naprawdę każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Ktoś wyżej napisał, że ma prawo leżeć nago na wydmach i nie chcieć oglądać pewnych zachowań. Oczywiście tak. Pamiętaj tylko, że analogicznie idąca tamtędy rodzina / osoba tekstylna może poczuć się tak samo urażona widokiem Twojego nagiego, grzecznego plażowania. I co im powiesz, jak będą mieli uwagi? Pewnie, że to tradycyjnie miejsce naturystyczne (nie ma wszak regulaminu) i grzecznie pdpowiesz, że kawałek dalej mają strefę tekstylną. I będziesz oczekiwał od nich zrozumienia i poszanowania, choć pewnie dla 99% naszego społeczeństwa opalanie nago to totalne zwyrodnienie i tak Ciebie będą postrzegać. Zastosujcie proszę tą miarę dla wszystkich - miejsca tam wystarczy. Analogicznie jak na plaży tekstylnej czy w parku itp. - jak idę w miejsce obok placu zabaw nie narzekam, że dzieci krzyczą, jak obok knajpy się kładę nie narzekam, że ludzie obok mnie jedzą i czuję ich obiad, jak widzę grupę z boomboxem, idę dalej i nie narzekam, że głośno. Pewnie - mam prawo do ciszy, ale co, będę się wykłócał? Nie po to idę na plaże. Znajduję miejsce mi pasujące. Tylko trochę więcej pozytywnego nastawienia trzeba i wszyscy mogą tam sobie spokojnie wypoczywać, każdy jak lubi.
Czyli pelne przyzwolenie na patologie i dalszy brak odróżnienia naturyzmu od patologicznych zachowań. Poddaje się bo to walka z wiatrakami. I jeszcze porownanie do placu zabaw i knajpy. To jest własnie dawanie przyzwolenia na patologiczne zachowania. Serio porownujesz przyjete ogolnie za normalne zachowania sie dzieci na podworku do ostentacyjnej masturbacji czy seksu w miejscu publicznym? Ta rozmowa schodzi do takiego absurdu i argumentow ze to juz nawet nie jest zabawne. Wszystkim zycze dobrego dnia.
Opisałeś pobyt na plaży, jakbyś przechadzał się po dużym klubie dla swingersów, a pisałeś o publicznej plaży.
Czyli nadal zrozumienia brak, że to nie dostępnej przestrzeni, nadmiernej pruderii czy ograniczania wolności?
Właśnie przez takie jednostki i podejście do -obyczajowo-kulturalnych tematów społeczna patologia się szerzy.
Dawniej, człowiek bez względu na płeć nagi w miejscu publicznym był uznawany za ekshibicjonistę, co jest diagnozowane jako zaburzenie. A co z seksem?
Dziś fani tego rodzaju zachowań wciskają, że to zabawa?
Dla pełnego zrozumienia - nie neguję korzystania z cielesnych uciech, również na plaży i daleko mi do dewotki.
Jednocześnie uważam, że to, co dzieje się na Stogach w ostatnich latach, mogłoby być podstawą do otwarcia oddziału specjalnego na Srebrzysku dla wszystkich zainteresowanych i promujących takie zachowania. Ciekawe, czy wówczas było tak samo emocjonująco.
Zamiast kłócić się na forum proponujemy, w przypadku nachalnych surykatek, tłumaczyć im obowiązujące prawo w Polsce przy pomocy 997. Onanizm w miejscu publicznym jest karalny, więc skoro nie można po dobroci wytłumaczyć na forum…
Człowiek sie mimo wszystko łudzi że jest jakas nadzieja i rzeczowe argumenty przemówia do rozsądku.
NIE KŁÓĆMY SIĘ!!!
Jeśli ktoś tak jak ja ma zdjęcia swojej kobiety z plaży i chce się wymienić zapraszam na priv 🙂
Cześć wszystkim. Wiem że moje zdanie pewnie nikogo nie interesuje i pewnie nie zmienię nim światopoglądu innych. Ale wypowiem się bo mogę😂 Na plaży w Stogach byłem kilkanaście razy....z 10…? W zasadzie to może jeden raz miałem pogodę ładną i mogłem położyć się na plaży i opalać. Pozostałe moje pobyty to wydma....ciche miejsce i opalanie i zajmowanie się tylko i wyłącznie swoimi sprawami. Nie chodziłem i nie przyglądałem się co robią inni. W sumie przez ten czas to nawet nie pamiętam czy widziałem faceta z armata w ręku. Bo mnie to gówno obchodzi. Zaczepiło mnie może z 5 innych facetów chcąc ze mną porozmawiać...odmówiłem i nie było problemu. Owszem widzę innych ludzi ale nie wiem czy i co robią. Jak czytam te wszystkie posty negujące zachowania czy par czy samotnych facetów to na myśl mi przychodzi tylko jedna rzecz. Zajmijcie się swoim życiem. Co do miejsca.....no cóż jest to takie miejsce że ludzie czują się swobodnie, czasami może zapanować taka zbyt luźna atmosfera ale każdy kto zna to miejsce powinien wiedzieć jak tu jest. Cytując kandydatkę Senyszyn " jak wam się nie podoba to wypierdalać ". I taka dewizą powinna wam przyświecać. Jest tyle innych pięknych plaż w okolicy, nagich rownież. Dodam jeszcze że byłem raz z moją żoną.....powiedziała nigdy więcej....i tu nie przyjeżdża. No poza małym wyjątkiem......🙂 Pozdrawiam was wszystkich zarówno prawych użytkowników plaży jak i tych mniej prawych użytkowników wydm.
Czyli trzeba sie zgadzać na patologie bo juz tak jest. Bo to takie miejsce. Żenada. To mnie tylko utwierdza w przekonaniu jak niski poziom kultury i zrozumienia dla patoli mamy w społeczeństwie. Przykre.
Juz sam cytat i sugestia mówi o tobie wiele
Trochę mi się wydaje że pomyliłeś jeden ważny aspekt. Interesować się cudzym życiem tj jego robota życiem osobistym itd to coś innego niż wchodzenie w życie z butami wchodzenie za parawan albo stawanie na przeciw i walenie sobie. Zaakceptował byś to na normalnej plaży? A tutaj musisz. I jak tu dyskutować z innymi skoro oni nie widzą różnice zboczenia a życie prywatne. Eh brak slow
Mi jak nie smakuje wódka.....to jej nie piję a nie pierdole o szkodliwości picia i negatywnych skutkach......😆
Jednego roku miałem taką sytuację wchodzę nago n plaże. Nagle idzie jakiś gość za mną podchodzi do mnie wchodzi z buciorami na mój ręcznik siada spoconym dupskiem na mój czysty ręcznik. I za kutasa mnie łapie!!! Tego też będziesz tłumaczył? A takich sytuacji miałem parę!!!
@kawalekciastka nie wytłumaczysz. Stracony czas. Dla niektórych to jest normalne a jak sie nie podoba to Ty masz sie dostosować i "wypierdalać" Nie ma co tlumaczyć jesli ktos nie przyjmuje argumentow tylko udaje ze to norma. Pozostaje im zyczyc dobrego trzepania cale zycie zza krzaka.
Zgadza się. Wiesz to udowodnili naukowcy w niejednym eksperymencie. Że jeśli jest cicha akceptacja na zachowania tzn że takie zachowanie jest akceptowalne. A następnym razem taki człowiek jest uświadomiony że on może więcej i więcej. I gdzie zostaje osiągnięta granica tych zachowań dewiantów? Tam gdzie ktoś powie stop. Ale jak na razie jest mówiona nam normalnym naturystom że to my mamy przestać się odzywać.
No na tą chwilę to grono wyzwolenia wydm i strażnicy moralności atakują wszystkich co mają choćby deko inne zdanie niż oni sami. A do tego obrażają......spoko. I może bym się jeszcze nie dziwił jakby to było pisane na forum religijnym.....a to na portalu erotycznym🫣🤦😂
Portal erotyczny również nie zezwala na udostępnianie dewiacji. W każdej saunie strugasz nad kimś berło, bo przecież to sauna i ludzie są nago? Portal erotyczny jest dla ludzi o zdrowej seksualności.
@naukaseksu dobrze, że ciągle piszesz w liczbie pojedynczej z konta pary. Poza tym idąc twoim tokiem myślenia, jeśli Ty nie lubisz seksu analnego, ale ktoś lubi, to on może Cię spenetrować? Przecież jak Ty nie lubisz seksu analnego, to nie musisz się poruszać. Jak my nie lubimy wódki, to też jej nie pijemy.
Piękna debata🫣😂
Przypomne tylko ze swoje wywody zaczales od porady ze trzeba stosowac dewize Senyszyn i wypierdalac wiec kto tu kogo obraża
@kurewna_presydent piękna riposta z analem i wódką
Niestety nie spodziewał bym się żeby dotarlo
Ale wy farmazony pierdolicie, jak ktoś przeczyta i nigdy nie był to jeszcze w to uwierzy… nie wiem ile czasu jeżdżę na stogi z 5/6 lat może dłużej… i generalnie to więcej się dzieje w komentarzach niż na stogach 😂,,, na wydmach też ogólnie nic wielkiego się nie dzieje, wiadomo jak ktoś chce coś znaleźć to zawsze znajdzie 🫠
W punkt!👍🏻👌🏻💪🏻
Akurat bywam i spotykałem wiele razy patologiczne sytuacje i trzepakow z piwkiem w jednej dloni a kutasem w drugiej podchodzacych do mnie i kolezanki. Potem normalni ludzie nie moga sie czuc bezpiecznie przez patoli i poparcie takich zachowan przez innych. Wiec sam pierdolisz farmazony. I nie szukalem nigdy zadnych przygod a mam prawo do korzystania z wydm tak jak inni. Nie sa zarezerwowane dla osob ktore chca sie zabawić, zwalić konia itp. jak wielu tutaj sugeruje. Ciekawe skąd tak wielu obronców patologii? Czyzby odzywali sie Ci którzy e ten sposob szukaja satysfakcji seksualnej? 🤔
a właśnie, że nie bo ty... xd zresztą z mojej strony koniec tematu bo nie czytasz ze zrozumieniem i na siłę chcesz udowodnić swoją rację (od paru stron i jakoś nic z tego nie wynika), szkoda mi czasu na kopanie się z koniem i jałowe dyskusje... elo
Wynika z tego tyle ze poziom bywalców tej plaży i akceptacja dla patologi to jak sie daje zauwazyc coraz powszechniejsze zjawisko. Czytam doskonale ze zrozumieniem i zgadzam sie z Tobą że mam rację która próbuję udowodnić. Niestety jak grochem o ścianę w wielu przypadkach. Jak nic z tego nie wynika to po co piszesz, zresztą w bardzo niekulturalny sposob rozpoczynając swoje zdanie na ten temat. Ciekawe co z Twojej wypowiedzi wynika? Ze zabrales glos przeklinając?
Ciężko udowodnić swoją rację zaburzonym onanistom, którzy nie mają pojęcia czym jest prywatność.
Po ostatniej niedzieli
https://www.tiktok.com/@sp_bacek/video/7513246590778281238
🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Poważne naruszenie, to co wniosek?
@Hanti1978 Dziś mam czas, jak coś mogę wystawić :-)
@Hanti1978 Trzebabyło jakoś rozluźnić samonakręcającą się atmosferę😉
A mi się wydaje, że wszystko się tutaj rozbija o ekshibicjonizm. Gdybyśmy usłyszeli przypadkiem, że za parawanem czy krzaczkiem dzieje się akcja, to większość nie miałaby z tym problemu. Są niestety osoby, które chcą koniecznie innych zobaczyć, lub im pokazać i to jest ta kość niezgody
Alez wlasnie o to chodzi. Caly problem w tym że łażą walikonie w jedna i druga strone z kutasem w dloni i na sile podniecają sie widokiem innych. A gro osob to popiera lub sue tym jara. Jesli dla kogos to normalne to sie nie dziwie ze mamy to co mamy. Niezrozumienie teamtu i utozsamanie plazy nudystow ze swiners clubem jest tu powszechne a byc nie powinno. Nikt nikomu nie broni poznac sie, schowac za parawanem, przenieść razem w dogodne miejsce gdzie masz pewnosc ze nie narazasz osob postronnych na niechciane widoki. Ale takie argumenty koncza sie odzywkami typu. "Jak sie nie podoba to wypierdalaj"
Dlatego zostają w miarę normalne plaże typu Piaski Dębki. Każda plaża typu Gdańsk dawna olsztyńska plaża wał miedzyszynski itd.
Hejka, wszyscy Wy, którzy popełniacie wykroczenia małe i większe ;) Biorąc pod uwagę Waszą wrażliwość na odczucia normalsów, obowiązujące zasady prawne i uszanowanie walorów przyrody, na jak duże potępienie zasługiwałyby tańce w okolicach jarzębiny w Noc Kupały przy dźwiękach klimatycznej muzyki ? Oceńcie w skali od 0 do 10.
Szach mat.
Tańce bardzo różnią się od masturbacji nad kimś bez jego zgody, w miejscu gdzie ten czyn jest karalny.
Ale z drugiej strony to się cieszę ja z konta pary.....no ludzie nam porządnieją😜
@Third_Bird_ trafna obserwacja, wspomniany przez Ciebie proceder można ocenić na 8/10 w skali potępienia. Ale taka impreza? Podbijam stawkę: nago i na wydmach, do 2.00 nad ranem, z boomboxem. Bez ogniska - nie przesadzajmy z narażaniem się na święty gniew, jak najbardziej zasłużony za nasze niegodne myśli i czyny.
Do piekła.......
Mocno kontrowersyjne, bo z tego co wiem, ani nagość, ani (rdzenne) rytuały religijne nie są tam zakazane :) O muzyce też mi nic nie wiadomo.
Mamy wrażenie że są tu hipokryci. Dostaliśmy minusa od super poprawnej lokalnej pary co to nie nawiedzi samotnych panów, która to na swoim profilu ma zdjęcia, jak się dotykają na plaży i obnoszą ze sterczącą pałą, oczywiście nie schowani za parawanem, lecz przy wodzie. Dodatkowo ten sam pan, ale już samotnie stoi w krzakach z widokiem na morze ze swoim sztywnym naciągniętym interesem w dłoni + parę innych fotek, ale przecież są parą to im wolno...
My nie lubimy gejów, lubimy samotne panie i pary, samotni panowie w większości są nam obojętni, ale wszystkich traktujemy równo i ich tolerujemy, bez niepotrzebnego stresu, o ile jest zachowany dystans.
Jeśli ktoś się zabawia niezależnie na płeć to nam to nie przeszkadza i mamy to gdzieś, czy może będzie tam przypadkiem ktoś, kto może poczuć się zgorszony.
Jeśli ktoś nam nie odpowiada to się usuwamy w inne miejsce. A każdy kto tam idzie decyduje za siebie czy zostaje czy się wycofuje, bo zobaczył coś co nim wstrząsnęło.
Dla uściślenia, plaża jest naturystyczna, ale wydmy już nie, więc jak ktoś chce być mega poprawny to nie powinien tam przebywać, a już na pewno nie nago, dodatkowy plus że wtedy nic nie będzie widział i po problemie.
A fakt jest taki że dla większości społeczeństwa wszyscy przebywający tam nago powinni być wyłapani przez Żandarma z Saint-Tropez :-)
PS. Wszyscy nerwowi, zapalcie sobie ziółko bo idą wakacje i trzeba się wyluzować.
Pozdrawiamy
Brawo, bardzo dobrze napisane 👏👏👏
Jesli napietnowanie patologii i łamania prawa to hipokryzja to owszem. Jestem hipokrytą. Za to mającym mózg w głowie a nie w penisie.
@campingpara
A początek ustalmy pewne fakty. Mamy nagie zdjęcia z plaży nie tylko z GZ i też zdąża nam się i dotykać, pieścić i dalej tu do wyboru kochać, rżnąć, pieprzyć. Ale nigdy nie robiliśmy tego w obecności innych obcych par , singli, singielek. Nasze zdjęcia były robione w odosobnieniu bez świadków którym mogło by to przeszkadzać. Potępiamy i nie podoba nam się jak panowie pomimo że plaża jest pusta podchodzą i „depczą” po ręczniku bo przecież musi zajrzeć za parawan i tak mamy parawan by się osłonić przed ludźmi czyt. Surykatkami bo nie spotkaliśmy się z sytuacją żeby kręciła się parą lub singielka (dziwna sytuacja) zdążało nam się za to przegonić singla który „otrzepywał piach” dziwnie tylko w jednym miejscu i zupełnie przypadkiem wyglądało to jak trzepanie kapucyna bo był chłop podniecony, słynna jarzębina to nawet nie ma sensu tłumaczyć co tam się dzieje a jest to jedno z nieoficjalnych wejść przez wydmę nie dyskretne miejsce. A dla tych którzy chodzą na plażę na GZ postać nazywana „Siatkarzem” to już legenda gość na chama przysiada się do swoich ofiar i się onanizuje jak się zwróci uwagę przesiada się z pretensjami do kolejnej „ofiary”.
Idąc dalej w naszej wypowiedzi potepiamy takie zachowania a jeśli ktoś czuje się personalnie dotknięty naszą wypowiedzią to najwyraźniej nie robił tego co potępiamy poza widokiem obcych a wręcz ostentacyjnie pokazywał jaki jest zaburzony bo to nie są naturalne zachowania. Dalej zaraz będzie po co tu macie konto jak wam to przeszkadza ,mamy tu konto bo lubimy i oglądamy to co lubimy jak czegoś nie chcemy zobaczyć to nie otwieramy zdjęcia , filmu czy kamerki i tyle nikt nam nie wyświetla tego czego nie chcemy na siłę i nie każe oglądać plaża to nie strona internetowa to miejsce publiczne (to dla tych co powiedzą nie idźcie na plażę jak nie chcecie oglądać takich scen)
Dlatego będąc na GZ rozkładamy się często w okolicach ekipy na rowerach która tak jak my nie popiera takich zachowań (jeśli któż z tej ekipy czyta to pozdrawiamy) mamy kilku znajomych i nie przeszkadza nam jak przyjdą się przywitać porozmawiać bo to normalne zachowania.
Kończąc nasze wypociny jeśli chcecie znajdźcie miejsce bez plażowiczów na uboczu jak was ktoś przyłapie pech, ale na miłość boską nie pieprzcie się na środku plaży ciągach komunikacyjnych na wydmach czy w lesie. Przyjdźcie z samego rana lub późnym wieczorem gdzie nie ma tłumów nie ma rodzin z dziećmi. Pozwólcie cieszyć się słońcem piaskiem i wodą bez widoków na które nie wszyscy chcą patrzeć a przebywać na plaży im wolno bez narażania ich na takie widoki, dodamy że jeśli kręci was jak inni patrzą lub lubicie patrzeć umówcie se na domek to nie jest majątek jak umówicie się i razem opłacicie domek czy apartament i bawcie się jak chcecie w zaciszu domowym dla bardziej odważnych i otwartych jest @jacuziclub też nie jest to majątek właściciele są naprawdę przemiłymi ludźmi ale niestety tam są pewne zasady i trzeba się dostosować tak samo jak pewne zachowania nie są „normalne” na plaży i tego się trzymajmy pozdrawiamy znajomych i do zobaczenia na plaży a tych którym nie pasuje nasze podejście do tematu dziękujemy za uszanowanie naszego zdania i prosimy nie zaczepiajcie nas nie wchodźcie na profil a na plaży też nie podejmujcie interakcji.
Dziekujemy
@campingpara
Jeszcze jedno jak już piszesz o nas jakie mamy zdjęcia na profilu i czy się wam/tobie podobają i je komentujecie to nie zapomnijcie że to wy weszliście na nasz profil i wy otwozyliscie zdjęcia z ciekawosci a nie My wam wyświetlamy nachalnie na ekranie nasze materiały
Widzicie różnice bo bardziej prostym językiem nie da się tego wytłumaczyć.
Cały czas podkreślacie surykatki tuż przy was i ok tu się zgadza że należy zwrócić uwagę i przegonić jak już wspominaliśmy.
Dlatego podkreślamy że "nam to nie przeszkadza gdy jest zachowany dystans", a nie jak na nas ktoś włazi, nie ważne kto i gdzie i co robi.
Jeśli jakaś para wychodzi z plaży na wydmy czy do lasu na chwilę uniesienia, to znaczy że zachowuje dystans to dlaczego ma nam to przeszkadzać?
Jeżeli wy tak zrobicie do czego się przyznajcie i zostaniecie przypadkiem złapani to od razu należy zlinczować czy po prostu się wycofać i zostawić?
Trzeba chyba określić, czy chodzi o wszystkich bez wyjątku również was w każdym miesiącu kto może być przyłapany, czy o nachalnych natrętów, ale nie zależnie na płeć.
My nikogo nie krytykujemy tylko przyznajemy się do tolerancji.
Twojprzyjaciel80 / Tak jesteś nerwowy i tak mega poprawny, chcesz wszystkich moralizować, a na swoim profilu w ukochanych zdjęciach masz jak parka bzyka się na wydmach bez żadnego parawanu, nie wspominając dwóch panów, którzy stoją przy parawanie, a dziewczyna im trzepie. Jest jeszcze dziewczyna co robi loda w samochodzie, bez zasłoniętych szyb, a jak ktoś ich zobaczy i się zgorszy?
To tylko zdjęcia dodane przez przypadek, czy jesteś po prostu obłudny?
Jestem po prostu odpowiedzialny i nie popieram patologicznych zachowań. Tylko tyle i aż tyle. A poparcie dla takich zachowan, co wlasnie czynicie sprawia ze ta plaża coraz bardziej idzie w strone patologii.
Twojprzyjaciel80, Kawalekciastka, Kurewna i prezydent......u nich racja mojsza niż twojsza. Nikt nie słucha, nikt nie czyta ze zrozumieniem. Za to obraża innych, obraża się za inne zdanie, straszy konsekwencjami zarówno prawa karnego jak i wykroczeń. Wciągnięto do dialogu dzieci i czekać jak jakiś idiota pójdzie na plaże i geście solidarności z prawdą mojszą się podpali albo wysadzi w powietrze. Jeszcze zerknę na hejt ludzi od racji mojszej i obiecuje nie będę tu zaglądać. Opowiadałem wczoraj dla żony naszą wymianę zdań....ona ma podobne zdanie do was, też się wkurzyła jak jakiś gnom zrobił jej zdjęcie zza krzaka i powiedziała że więcej tam nie pojedzie. Ale mnie za odmienne zdanie wpuścila do łóżka. Pozdrawiam....szczęść Boże😜
A gdzie Cie ktos obraził? To raczej Ty obrazasz innych sugerujac że Ci ktorzy nie zgadzaja sie na zachowania patologiczne i niezgodne z prawem maja cytuję"wypierdalać" Wiec sam czytaj ze zrozumieniem, bo ja nie odpowiadam za to co ktos rozumie tylko za to co ja napisałem.
Właśnie gdzie Ciebie obraziłem? Wskaż proszę chociaż jedno zdanie? Trzeba nakreślić granicę. i powiedzieć co jest patologia? Chodzę na plażę od 15 lat i wiele widziałem. Panów bawiących się ze sobą pary bzykajace się itd. i wcale nie uważam tego za patologie. Ale to co mnie denerwuje i nie akceptuje to podejście bliżej niż moja przestrzeń i walenie sobie konia nad moją twarzą albo łapanie za kutasa. Dosłownie. I tutaj jest granica przekroczona bardzo daleko. I Wy naprawdę tego nie możecie doczytać co się pisze? Jak sobie ktoś tam stoi w krzakach i sobie wali plecami do ludzi każdy ma to gdzieś. Ale jak podchodzi gość i łapie za kutasa to już grubo. Często chodzę do bizariusza i np to miejsce słynie z dużej ilości gejow ale są też pary i dla nich tam chodzę. Ani razu w tym klubie nie widziałem że któryś z gości patrzył się na mnie i walił mi nad twarzą konia oddalony metr ode mnie. To czym różni się klub w którym takie zachowanie powinno być normalnością a takich zachowań nie ma od plaży na których takich zachowań nie powinno być a jednak są. I trzeba zrozumieć to o czym mówię że to co za parawanem z dala na odludziu albo bez stania nad głową kogoś mi nie przeszkadza ale wchodzę IE i dotykanie mnie i propozycje to już tak.!!! Inna sprawa jest to że jeszcze nie widziałem żeby któraż z pań albo par wchodziła komuś za parawan i się masturbowała.
@naukaseksu. Obraziliśmy cię żądając ci pytanie, na które nie raczysz odpowiedzieć. Masz synku dużo pracy nad sobą.
Mi się wydaje że ta plaża jest zbyt blisko komunikacji miejskiej..niestety panowie wsiadają w zkm i wysiadają na stogach przejdą pare kroków i myślą ze nie wiadomo co będzie się tam działo..myślą że hardcorowe sceny i nie wiadomo jakie bzykanko..i to jest ten problem właśnie mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodziło
Dokładnie tak jak mówisz, każdy się napali, myśli że na wydmach są sceny rodem z porno a puzniej chodzi i krąży i wkurwia osoby plażujące.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.