Czy gorsety, niegdyś popularne, później ośmieszane, cieszą się nadal popularnością?
Ile z was nosi gorsety? Do łóżka? Codziennie?
Może jest ktoś, kto bawi się w "tightlacing"?
Ciekawi mnie, ilu jest tu miłośników bondage gorsetowego...
Zwykła bielizna czy typowo ślubna? Jak to jest?
To chyba w kategoriach lekkiego BDSM by się wpisywało.
podobno dobry na chory kręgosłup...
a na nogę?
:)
Kategoria,bdsm.
Bez przesady... do BDSM są inne, do spania i uprawiania sportu też..
Czy dobre na kręgosłup? Raczej nie. W skrajnych przypadkach powodują tylko zanik mięśni..
No jak tam drogie panie, nie kusi kusić mężczyzny? Gorset i pończochy? Chyba zestaw idealny..
dziwi mnie dlaczego gorset niby do BDSM. Może teraz już nie na niego czas,ale dwa lata temu był w modzie. Mówię tu o gorsecie nie jako bieliźnie,a jako górze do spódnicy. Fajnie podkreślał biust,a i bez stanika można było chodzić.
Hym, ja myślałem raczej o gorsecie jako sztywnym czymś służącym do ściśnięcia sobie talii ;)
Gorset BDSM hymm to czarny wibrator tez by był BDSM i frędzle przy motocyklu BDSM :D :D
A tak na poważnie to gorset bardzo sympatyczna rzecz co prawda dziewczyny jakoś ich nie kupują ale jak już się ima taki zestaw za sponsoruje. Może jest tak ze kobiecie szkoda kasy na dość oficjalną i co by nie mówić pokazowa bieliznę.
A co do funki zdrowotnych to chyba są zdrowe ?? mój dziadek nosi gorset...co prawda gorset mało sexi jest ale zawsze gorset ;P
Kompletnie nie mam pojęcia co jest modne, ale ostatnio wzrosło zainteresowanie gorsetami, stąd pytam.
Ortopedycznych nie mam raczej na myśli... Chociaż może jeśli dobrze dobrany stanik podobno leczy cycki, to może dobrze dobrany gorset leczy brzuch :).
Ja to zawsze myślałem, że gorset nie leczy tylko usztywnia, ale mogę się mylić .
A na problemy z kręgosłupem to bardzo dobra rzecz.
A na brzuch to nie gorset tylko dieta potrzebna .
yyyyy a niby z czego ten stanik leczy te cycki? Bo nie rozumiem???...
Dobrze dobrany stanik na pewno ich nie deformuje... ale leczy? :)
na kręgosłup to tylko tzw. pajączek .... telewizja Mango ..... jedyna prawdziwa i obiektywna telewizja .... zaangażowane aktorstwo .... tam sprzedają ....
http://pl.zbiornik.com/photo/3DGExXgA/
Czy o taki gorsecik chodzi..? Na codzień nie noszę, ale na wieczór jak najbardziej :)) Chyba, że mowa o takich rodem z renesansu ;)
Pajączek zapobiega garbieniu się i nie wiem co to ma wspólnego z gorsetem.
Ale jak masz już zjeb... kręgosłup to ci gorset potrzebny, który pomoże mięśniom trzymać kości.
a ja słyszałam, że noszony dłużej rozleniwia mięśnie...
ale jak super seksownie kobieta w nim wyglada no i nie mis nosic gory bielizny czasem bywa super sekssi
więc całe szczęście że dziś się go nosi dla ozdoby, a nie wzorem minionych stuleci
gorset - bardzo niewygodna bielizna, ale na seksi spotkanie jak najbardziej, popieram, mam ich kilka w zestawie,łącznie z tym ortopedycznym,który się nosi góra dwie godziny dziennie gdyż faktycznie rozleniwia mięśnie przykręgosłupowe
Stanik naprawia cycki, bo przywraca im kulisty kształt + wyglądają lepiej.
Gorset? - no taki co zmniejsza talię. O to głównie chodzi.
Fajnie, że lubicie, mimo niedogodności..
Do sypialni gorsecik jak najbardziej .... :)
Na co dzień to tylko stanik ... dużo praktyczniejszy i wygodniejszy :)
A do kąpieli strój płetwonurka. :D
Żartowałem :D
A takie coś?
http://pl.zbiornik.com/photo/3gAGdRQK/
Byłybyście skłonne założyć?
Zbieram kandydatki do fetyszowych fotek.
P.S. na zdjęciu ja, lekko niedowiązana, underbust short hip 24 cale :)
Do sypialni gorsecik.. znaczy sie do lozka?
bo postac w nim w drzwiach to i owszem.. moze byc..
dla mnie to tak jak zalozyc ponczochy do seksu..
po jaki czort? ;-)
całowanie po textyliach mowie NIE :-)
a ja lubię po styropianie
gorsecik ładnie na zdjęciach wygląda...
zresztą, ja tam mogę nawet w nim spać, ale niektórym czasami przeszkadza :D
to tak jak spac w biustonoszu.. sa co lubia inne nie :-)
Może dlatego, że do spania są inne biustonosze i do noszenia też inne, tak jak gorsety... Podobno spanie w staniku, oczywiście odpowiednio dobranym, polepsza jędrność dekoltu i zapobiega powstawaniu zmarszczek w tym rejonie.. Jednak chyba się nie skuszę..
Monia....w gorsecie to napewno nie pospisz...hehe :)
podczas snu czlowiek wypoczywa.. wiec na co gumy wokol pasa.. wokol biustu.. wokol ud.. co wtedy z prawidlowym krazeniem krwi?
jeszcze buty sobie nalozyc i milego dnu zycze ;-)
lukromisie Wczoraj 21:29
" Chociaż może jeśli dobrze dobrany stanik podobno leczy cycki..."
lukromisie Dzisiaj 07:59
Stanik naprawia cycki, bo przywraca im kulisty kształt + wyglądają lepiej.
Sorki (wiem, że się czepiam :D), ale w końcu leczy czy naprawia? Bo moim zdanie to raczej polepsza ich prezentację :D Wszak po zdjęciu takiego stanika "naprawiacza" to cycki wracają do swojego kształtu i formy... o leczeniu cycków to już w ogóle mowy nie ma.... no chyba, że mamy na myśli implant po usunięciu piersi z powodu nowotworu - tylko tutaj można mówić o leczeniu.
Tak czy siak... jeśli chodzi o sexapeal - gorsety są bardzo pociągające (chyba :D wypowiadam się jako kobieta, a tu raczej powinni faceci wyrazić swoje zdanie). Ale jeśli chodzi o codzienność, staniki są bardziej praktyczne. Można jeszcze zastosować półgorset - bardzo ciekawie wygląda a i można nosić w ciągu dnia (np. do pracy) i w niczym on nie zawadza.
*snu
ostek....nawet nie wiesz w czym i z czym już spałam :D
_just_a_woman_ - leczy i naprawia to nie to samo? Jeśli nie, to w tych wypowiedziach miało być w podobnym kontekście.
To, co mam na sobie na fotce to jest półgorset. Jest jeszcze coś takiego jak taki dłuższy stanik i to jest co innego.
Zastanawia mnie jedno.. dlaczego porównujemy gorsety do staników? Przecież to zupełnie co innego... No, chyba że chodzi o te miękkie badziewia i plastykowymi fiszbinami (lub bez - to dopiero komedia), które dodatkowo mają zbyt płytkie miski i brak właściwości podtrzymania biustu.... Instynkt mówi: "nie chcę mieć cycków do pasa".
Dlaczego porównujemy? Ja porównuję z czysto praktycznego punktu widzenia :)
Przyznam, że gorsetu na sobie nigdy nie miałam, ale jeśli już miałabym założyć to tylko na tą chwilę, kiedy się będzie go ze mnie zdejmować :)
Bo do pracy.. nie wyobrażam siebie na takiej ośmiogodzinnej uwięzi.... faceta mierzi krawat na szyi, a co dopiero taki gorset na żebrach :)
..jeszcze sie przespac w nim 8h i jet super! ;-)
baardzo lubię gorsety, te "erotyczne" rzecz jasna ;] kobieta w nim wygląda ślicznie ;] jak ktoraś pani z Poznania chce to mam nr do profesjonalnej gorseciarki, wybieram się po weekendzie czerwcowym własnie w celu uszycia wymarzonego, idealnie dopasowanego gorsetu :]]]
no i na taką sesję bym się pisała...:]
W takim razie trzeba będzie obgadać co i jak z tą gorseciarką... :)
monia...moge tylko sobie wyobrazac :D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.