Dlaczego ludzie nie widzą różnicy i nie chcą włożyć nawet ciut wysiłku by widzieć różnice między SM a Dominacja/Uległość. Mimo pewnych cech wspólnych to zupełnie co innego (zainteresowani niech sobie sami sprawdzą)
Dlaczego nieodpisywanie staje się powszechnie akceptowaną normą (bo skoro nie odpisujemy, to znaczy, że nie jesteśmy zainteresowani - tłumaczenie najczęstsze, ale tłumaczenie dzieciuchowate, infantylne, czy ludzi niewychowanych czytaj młotków)?
Podobno Zbiornik to zbiorowisko ludzi bardzo tolerancyjnych i otwartych, ale czy nadal???
Hej:)
1. Bez bicia przyznaję, że nie wiem ;) Dlatego niewiele wniosę do dyskusji:)
2. Bo takie założenie jest po prostu wygodne. Być może na samym początku odpisywanie na wiadomości jest fajne, interesujące czy wręcz pasjonujące. A później "czar" mija - zwłaszcza kiedy otrzymujesz dziesiątki wiadomosci o podobnej treści. (Tak naprawdę nie wiem - mogę się tylko domyślać - osobiscie nie mam doświadczeń z natłokiem wiadomości;))). Ale słusznie zwróciliscie na to uwagę. Myślę sobie, że odpisywanie jest po prostu w dobrym guście. Inna sprawa, że nie wszyscy dojrzeli do tego aby ot tak po prostu zaakceptować odmowę - prawda? Więc łatwiej jest po prostu nie odpisywać - z założeniem ze kiedy nei odpisuję to po prostu nie jestem/jestesmy zainteresowani. To, że czasami wylewa się dziecko z kąpielą - to po prostu cena jaką większość jest w stanie zaakceptować. Ale chyba bym nie generalizował pisząc o nieodpisujących jako o niewychowanych czy też młotkach:)
Słusznie Mazazysta_34 zauważył - odpisywanie jest ok, ale do pewnego momentu. Zwłaszcza wtedy, kiedy ktoś ma mocno rozbudowany opis profilu. Są tam wszystkie informacje potrzebne odwiedzającym. A mimo to mozna regularnie dostawać wiadomości typu "Kogo szukacie?", albo "Wiem, że nie szukacie singla, ale jak nie spróbuję, to się nie dowiem". To tylko wybrane perełki, jakie ,możemy się założyć, dostaje mnóstwo osób. Jaki sens odpisywać ignorantom, którym nie chciało się poświęcić kilku minut na przeanalizowanie tego, co jest napisane w profilu? Może to rzeczywiscie niegrzeczne, ale chcąc każdej osobie, która ma problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu odpisać, to mozna dostać nerwicy. Czytanie i myślenie nie boli.
Ponieważ zbiornik to portal, gdzie są ludzie o róznych warunkach fizycznych, róznym wyglądzie, róznym zaangazowaniu w spedzanie czasu w sposób aktywny, to to nie ma takiej opcji, zeby nie pojawiła się sytuacja, że nieodpowiadające typy sylwetki ( na przykład ) beda czynnikiem decydującym o niechęci do spotkania jednych osób z innymi. Jeden lubi szczupłych, inny bardziej puszystych. I w wielu przypadkach nieodpisywanie ( zaznaczamy, że jest to nasze zdanie ) jest lepsze niz odpowiedź w stylu " nie mamy ochoty Was poznać, bo jesteście zbyt szczupli, zbyt okrągli..." itd. Nie każdy potrafi godnie przyjąć odmowną odpowiedź. Nie każdy potrafi się pogodzić z taka odpowiedzią.
Podsumowując - tolerancja tolerancją, otwartość otwartością, ale nie wieszajmy kotów na ludziach, którzy mają swoje preferencje dotyczące potencjalnych partnerów, a ktoś może je z premedytacją ignorować "bo a może się uda". W pewnym aspekcie jednak to, co napisalismy nie ma zastosowania - w przypadku bardzo słabo rozbudowanego opisu profilu.
To takie nasze małe przemyślenia. Przepraszamy z góry, jeśli kogoś obrazilismy.
acpc
Co do odróżnienia to mniej więcej z tej samej przyczyny dla której nie wszyscy muszą wiedzieć czym się różni sprzęgło typu haldex od mechanizmu różnicowego typu torsen choć i jedno i drugie za mniej więcej to samo zadanie.
Po postu nie wszyscy musza znać się na wszystkim.
Nas te tematy nie kręcą i nie będziemy zwracać sobie gitary szukaniem informacji na ten temat.
Co do nie odpisywania to akurat my opisujemy na 99,99% wiadomości. Ale to chyba rzadkość tutaj.
Pozdrawiamy.
:-)
Wartościowe wypowiedzi dające inny punkt widzenia. Może za dużo oczekujemy od ludzi w czasach , gdzie się wszyscy śpieszą, życie biegnie galopem i ... czy nie mija się czegoś lub nie gubi w tym pędzie, czegoś miłego, wartościowego a często po prostu sympatycznego?
Sami mamy rozbudowany profil i podobnych wiadomości oczekujemy od ludzi których chcemy poznać bo erotyka to nie tylko wsadzić-wyjąć (wulgarnie mówiąc, poruchać można w najbliższej agencji) a najbardziej erogenną strefą człowieka jest mózg.
Mikusiu, nie wiemy czym te mechanizmy dokładnie się różnią a w czym są podobne, ale gdyby to dotyczyło nas (chociaż przez fakt bycia w naszym pojeździe) to byśmy się tym zainteresowali i sprawdzili jeszcze przed jego kupnem - logiczne? Od nadmiaru wiedzy (nawet tej niepraktykowanej) nic nikomu się jeszcze nie stało, a z powodu jej braku już niejeden źle skończył ;-)
Pozdrawiamy przedmówców i dziękujemy za poświęcony czas.
acpc, "Sami mamy rozbudowany profil i podobnych wiadomości oczekujemy od ludzi których chcemy poznać bo erotyka to nie tylko wsadzić-wyjąć (wulgarnie mówiąc, poruchać można w najbliższej agencji) a najbardziej erogenną strefą człowieka jest mózg. " sami odpowiedzieliście sobie najlepiej :) My się pod tym podpisujemy dwoma rękami ( rękoma ? ) :)))
ręcyma :))))
My rozumiemy gdy nie odpisuje się namolnym singlom. Choć my i tym staramy się odpisać "sorki ale nie jesteśmy zainteresowani" czy coś w tym stylu...
Ale denerwuje nas gdy pary bardzo niby realne i zainteresowane realnymi znajomościami nie potrafią odpisać, choćby w podobny jak wyżej sposób... My staramy się wszystkim, czasem z opóźnieniem, ale odpisać.
A już najlepsze są pary, które dodają do przyjaciół a odpisać nie potrafią.
@mikusie my mamy torsena, ale nie pamiętam której generacji :-P
Acpc.
I macie całkowita rację tak jest najlepiej.
Ale nie oszukujmy się ze tak będzie.
Dzisiaj człowiek nie jest w stanie znać się na wszystkim.
Jeśli zainteresują nas takie klimaty to następnego dnia będziemy wiedzieli co i jak
Mam wrażenie że poruszyliście trzy odmienne tematy w swoim poście.
- Jeśli chodzi o Dominację/Uległość i SM - pewnie ilu użytkowników Zbiornika tyle opinii na ten temat. A nie chcą włożyć wysiłku w znalezienie różnic z prostej przyczyny - skoro mnie o nie bawi/kręci w jakim celu mam się tym "martwić". Przecież istnieje wiele odmian fetyszu i wiele czynników sprawiających przyjemność. Nie każdy o każdym musi coś wiedzieć. Słusznie napisaliście - zainteresowani wiedzą lub się dowiedzą i to jest najważniejsze.:)
- Co do braku odpowiedzi na wiadomości - cóż sprawa bardzo ciekawa. Wśród Zbiornikowców pokutuje przekonanie że to pary nie odpisują na wiadomości od "namolnych" singli. A to nie jest do końca zgodne z prawdą. Nam często zdarza się że to właśnie single nam nie odpisują. Kultura wymaga choć jednego zdania w odpowiedzi na czyjąś wiadomość. My staramy się odpisywać wszystkim - może czasem z małym opóźnieniem ale jednak. Wystarczy napisać "nie jesteśmy zainteresowani" po co się tłumaczyć dla czego nie....
A czy Zbiornik to zbiorowisko ludzi otwartych i tolerancyjnych to już temat na dłuższą dyskusję. Mamy tu swoje zdanie i niestety co dzień się ono potwierdza. Jeśli ktoś ma inne zdanie na jakikolwiek temat to tolerancja szybciutko ulata....... taka to już nasza narodowa.... wada:)
Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania na jakiś tema:)
pozdr
A..
Ostatnio już kilkakrotnie spotkaliśmy się z oczekiwaniem, iż wyślemy fotki z widocznymi twarzami i nie pomaga tłumaczenie, że to odpada, że można się zweryfikować czy poddać ocenie wizualnej (jak zwał tak zwał) inaczej. Możemy porozmawia telefonicznie i nawet podczas tej rozmowy spotkać się na videoczacie, nie oni chcą fotek - dla nas to specyficzne wyłudzanie (nie bardzo wiemy po co), a jak Wy, tu obecni uważacie?
Uwazam ze wiekrzosc wyludza fotki,sam sie ostatnio nadzialem ale to tylko moja wina choc my myslimy inaczej,chcemy pokazac ze jestesmy realni,jak wygladamy aby niebylo niedomowien-niestety inni czerpia z tego jakas radosc czy jak to nazwac?czy Wam tez takie przypadki sie zdarzaja?
My co do zasady nie wysyłamy fotek bo to żadna metoda weryfikacji.
Nie wiemy przecież czy Ci ludzie wysłali nam swoje fotki czy kogoś innego.
Jak ktoś chce nas poznać to jesteśmy na wielu imprezach integracyjnych i w swingers klubach, że wystarczy przyjść na jedną z nich i zobaczyć nas na żywo
A jak my chcemy kogoś poznać to jesteśmy w stanie pojechać na drugi koniec Polski nawet.
Pozdrawiamy
Mikusie
Co do fotek z widoczną twarzą-mi się zdarza poprosić niestety dla niektórych jak czytam , ale dla mnie bardzo STETY- z prostego powodu, że mam ściśle określone preferencje i na serio szkoda naszego wspólnego czasu, jeśli pierwszy widok mi nie odpowiada. Wtedy odpisuję, ze nie jestem zainteresowana. Fizycznie nie dałabym rady umawiać się na kawę z każą osobą , która do nas pisze, a do klubów nie jeździmy, imprez integracyjnych też zbyt często nie ma-więc zostaje mi taka pierwsza forma weryfikacji. I nie wiem dlaczego to się nazywa "wyłudzaniem"- ktoś nie ma ochoty wysłać zdjęcia to nie, przecież nikogo nie zmuszę, nie stękam i nie jęczę o przysłanie :/ a otrzymaną fotkę kasuję a nie kolekcjonuję, po co by mi one były-skoro mi nie odpowiada właściciel :] Nie wiem czym kierują się osoby, które miałyby przysłać nie swoją fotkę, ryzykują tym samym niezły obciach i opierdziel jeśli dojdzie do spotkania i odkryję oszustwo ;D nikt chyba nie lubi i nie mam czasu na takie gówniarskie gierki ..
Ktoś, kto zna się na wszystkim nie zna się na niczym. Jeden, wymieni różnicę między linkosamidami a tetracyklinami, inny prawidłowo powie, że szkło jest białe, a nie przeźroczyste, jeszcze innego jarać będzie liczba e, a kolejny a drugiej wojnie światowej będzie mówił tak, że zafascynuje wszystkich wokół.
Seks jest na tyle przyjemną sprawą, że nie trzeba znać określeń typu SM czy rimm. Ważne jest to, na co się zgadzam, a nie nazwa.
Szekspir "Cóż znaczy nazwa? Róża pod inną nazwą niemniej by pachniała"
Odpisywanie na wszystkie wiadomości jest nudne, zwłaszcza że ich 80% to niestety kopiuj wklej. A jeśli nie kopiuj wklej to są to pretensjonalne pytania, równie nudne.
Ja twarz pokazuję z miłą chęcią. Mam tu nawet jedno takie zdjęcie. Tylko..., że mój profil jest takim profilem, którego się nie wstydzę. Nie mam tu rozwartych nóg na za piętnaście trzecia, nie bzykam się tu z każdym, który ma coś więcej w głowie, no i zdjęcia... Moje zdjęcia są ze smakiem. To bardziej pokazanie nagości, niż pornografii samej w sobie. Ot co.
O obiektywizm zawsze trudno a kwestia wiedzy na jakiś temat jest rzeczą indywidualną i często złożoną. Tyle tylko, że człowiek kulturalny gdy nie wie czegoś jest w stanie się przyznać lub taką potrzebną wiedzę pozyskać. Gorzej z tymi którym nawet czytać profilu się nie chce (a w profilu wiele napisano) a co dopiero okazywać szacunek...
Ot życie niestety...nikt nie mówił, że ma być lekkie!
Ta tolerancyjność na tym portalu jakby zamierała, bo niby są ludzie, którzy akceptrują takie czy inne poglądy, ale jednak zdarzają się hieny, które lubią psuć renomę innym, nawet z byle powodu. Podobnie jest z polityką poszukiwania osób do zabaw, bo ludzie, którym zdarzy sie dostać odmowę pisemną reagują tak, jakby zostali zbluzgani i mieszają tych ludzi z błotem. Najbradziej jednak są rozbrajające profile (najczęściej par), które rozpisują sie na całą stronę, robią sobie niewiadomo jaką reklamę, nafutrują setki osób do przyjaciół, a jak już faktycznie trafi im się ktoś odpowiedni to mają go w dupie, a za taakich otwartych się uważają. Jeżeli w tym kraju bynajmniej i jeśli tak dalej ma wyglądać forma zabaw marki swing to nie widzę sensu przebywać dłużej w tym bagnie, bo jak to wygląda... jak tacy mogą pokazywać się innym i jak sami sobie mogą spojrzeć w oczy i zwać się swingersami? Także albo Ci ludzie się zmienią, albo będzie rój pełen egoistów i tym samym niespełnionym w erotyce osób, po czym całosć zacznie kuleć.
Tolerancja to dziś towar deficytowy!!!
@djarum
Mylisz realny świat ze zbiornikem.
Tym co nas najbardziej ciągnie do swingu nie jest sex czy imprezy a właśnie LUDZIE, bo zdecydowana większość z nich jest po prostu wspaniała i każdy czas spędzony z nimi czy na imprezie czy na spacerze jest po prostu wesoły.
A tu co się dzieje tutaj ma niewielkie odniesienie do rzeczywistości.
My zbiornik traktujemy jako taka tablice ogłoszeniowa o spotkaniach.
No i miejsce gdzie przy odrobinie cierpliwości można znaleźć fajne zdjęcia.
Pozdrawiamy
MikusieDwa, wierzę Wam, też miałem okazję takowe osoby poznać, ale sami także widzicie, że łatwo nie jest, aby się do nich, że tak powiem przebić.
Żadnej zmiany norm nie ma i nie było. Zawsze były osoby na poziomie i proste buractwo nie znające podstawowych zasad zachowania w towarzystwie.
Dla osób które niezrozumiały treści: zawsze na list należy odpowiedzieć tak jak i na zwykłe : dzień dobry się nie odwracamy na ulicy do mówiącego plecami.
Ponad to gdy zamiast fotek proponuje się spotkanie on-line z kamerką a oni odmawiają to duże jest prawdopodobieństwo, że zbierają fotki (nawet nie XXX) i diabli wiedzą po co.
Ojć, a my na ten przykład nie używamy kamerek on-line; i nie bo nie - po prostu:)
..i ja z pełną premedytacją nie będą miała kamerki :/
w końcu można wysłać nie wiem fotkę z wesela koleżanki..... tak na prawdę nic nie znaczące zdjęcie jakie można zrobić milionom ludzi wszędzie..... gdzie tu wyłudzanie czegokolwiek??
oj sa takie osoby ktore wyludzaja fotki
Też nie rozumiem. Jeśli ktoś nas zainteresuje to jaki problem wysłać fotę z twarzą, normalną , ubraną. Może ją sobie równie dobrze z nk wziąć;) Oczywiście wyślemy takie, których nie mamy w necie co by naszych danych nikt pochopnie nie uzyskał właśnie z jakiegoś portalu społecznościowego i tyle. Jak się zobaczymy to i tak będzie w wiedział o nas wiele i wtedy dopiero trzeba liczyć na lojalność. Wszystko działa w dwie strony
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.