Chm ciekawe to wszystko tylko nie wiem czy ma to sens jeśli jest prawdziwa miłość między para rozumiem fantazję i chęci na sex tylko czy to naprawdę wychodzi na dobre w życiu bo chwila przyjemności mija a życie toczy się dalej

Na tak postawione pytanie, ja zadam kolejne.
Co zmieniło w waszym życiu małżeństwo ?
Celowo nie chcę opisywać własnych doświadczeń, a posiadam je jako singiel, w parze i widziałem, uczestniczyłem w nieco większych układach.
Z pełnym przekonaniem/ jestem pewien, że to zależy od danej osoby, jej doświadczeń, zapatrywań, potrzeb, przekonań, pochodzenia, wychowania etc etc etc... Pozdrawiam Wszystkich

Czytam te wasze wypowiedzi 50 procen jest szczęśliwych a 50 to rozwody lub inne katastrofy a ja mam pytanie czy jeśli jest kochające małżeństwo i potrzebuję urozmaicenia w sypialni to czy zabawa w cucold jest warta świeczki? Ktoś tu napisał żeby sie w to bawić musi być miłość i zaufanie a ja sie pytam gdzie jest miłość w takim małżeństwie gdzie mąż daje swoją ukochana zone innemu facetowi ? Ja z mężem bardzo sie kochamy ale gdyby mnie chciał oddac na chwilę przyjemności innemu to bym odeszła bo to by dla mnie znaczyło koniec uczucia aczkolwiek gdyby zaproponował mi zabawę z inna kobietą i chciał się dołączyć nie miałabym nic przeciwko

I żeby mnie ktoś zle nie zrozumiał uważam ze cucold to gra uczuc

Moze nie jest to typowy cuckold ale spotykamy sie z dwoma kolegami raz z jednym raz z drugim jest super spotkania nie sa czeste ale jak juz sa to intensywne doznania fajne tylko potrzeba dojrzalosci i zrozumienia oczekiwan drugiej osoby

Podbijamy!

Dawno o tym myślałem. Chciałem aby żona też od życia coś miała. Ja miałem/mam duże potrzeby i nie zawsze mi wystarczała. Rozmawiałem z nią że w ramach zadość uczynienia może chce iść z jakimś facetem - niestety nie chciała. Rozmawiałem z nią, proponowałem, itd... ale ciągle była odmowa z jej strony. Mnie za to ten temat bardzo kręcił. Chyba musiała dojrzeć do tego i pewnie samo to jakoś wyszło - ale w ubiegłym tygodniu poinformowała mnie że przychodzi do niej masażysta - oczywiście moja wyobraźnia wiele sobie obiecywała. Niestety nie zdążyłem przyjechać jak on przyszedł ale byłem później i też było fajnie :). Masażysta w slipkach, moja żona z piersią na wierzchu - on jej kark masuje, slipki ma pełne, ona rozanielona - poezja dla moich oczu. Tak się podnieciłem że szkoda gadać. Żona tylko mi powiedziała że było cudownie i szkoda że wcześniej się nie zgodziła na to co proponowałem już dawno. Po "masażu" zapłaciłem a żona umówiła się na następny raz. Możecie wierzyć lub nie ale to co się teraz dzieje w naszym związku to jest poezja - czuję się spełniony jako rogacz, ale żona nie odmawia mi, sama mnie prowokuje a dodatkowo mam wiedzieć, że ona podda sie masażowi.

mozna sie zarznac samemu

w dwie strony :)

Polecamy wszystkim wahającym się parom!

Ja moja zone udpstepnilem innemu pol roku po slubie. Wtedy bylo to niesamowite, mocne przezycie z kolataniem serca wlacznie. Wyrazu twarzy zony nigdy nie zapomne, zaszklone oczy, wyraz porzadania z rysujacym sie poczyciem winy. Po pierwszym spotkaniu z innym byla dla mnie niedostepna przez dwa dni bo dochodzila do siebie. Ten facet byl prawdziwym bullem. Byl swiadomy co kryje w spodniach i jak sie tego uzywa zeby kobieta miala odlot.

Nas bardzo kusi poszaleć z drugim małżeństwem w jednym łóżku 😋

Dzisiaj kolejny raz mojej kochanej żonki. Wczoraj poinformowała mnie że dzisiaj przychodzi do niej masażysta i mam później wrócić do domu aby jemu nie przeszkadzać. Jak chciała tak zrobiłem - :). Przyjeżdżam do domu a ona rozanielona/zadowolona - leży na łóżku do masowania całkowicie nago na plecach, on jej stopy masuje (w slipkach) i w ogóle się nie krępowali. Mój mały o mało ze spodni nie wyskoczył jak taki widok zobaczyłem. Moja żonusia to zobaczyła i mnie przywołała do siebie i zaczęła mi masować - rozpinając mi spodnie. Na początku lekko się krępowałem ale zaraz mi przeszło :). O mamo , co ona zaczęła mi robić - cuda. Masażysta masował jej stopy o ona mi obciągała. Tak ssała, że spuściłem jej się w usta - czego wcześniej nigdy nie robiłem bo nie chciała (myślę, że to zasługa masażysty :) ). Masażysta cały czas jej masował nogi włącznie z udami ;) - jęczała jak kotka - mmmmmm. Cudnie było. Na koniec mnie poinformowała, że już się umówiła na kolejną wizytę i lepiej żebym też nie był od początku tylko przyjechał na koniec masażu bo masażysta tak cudnie ją masuje. Oczywiście się zgodziłem a masażysta mi podziękował. Nie wiem jak nazwać taką relację, ale jest cudnie.

Podbijamy 😇

Jak wpłynął? Dla mnie było to ekstra przeżycie, które podniosło temperaturę w naszym łóżku o 100%. Uwielbiałem kiedy dotyka innego faceta, kiedy go dosiada. To było coś! Bywało, że na wyjeździe " zapominała" się z jakimś panem, a ja czekałem na szczegółową relację. Rewelacja to oczekiwanie i twardy jak skała ptak. We czworo bywało gorzej, bo moja ładniejsza połowa zawsze uważała, że ta druga ma lepiej niż ona. Spróbowaliśmy MMi K. Było całkiem fajnie.

O mamo coś cudownego. Będąc na wczasach mieszkaliśmy na 6 piętrze w hotelu. Mieliśmy balkon - jak się okazało można było przejść między balkonami do sąsiednich pokoi (jak ktoś nie miał lęku wysokości). Któregoś dnia wracając samemu znad morza, żona poszła wcześniej - nie mogłem dostać się do pokoju. Myślałem że zasnęła i mi nie otwiera. Poszedłem do znajomych którzy mieszkali pokój obok i przez ich balkon dostałem się na nasz. To co zobaczyłem zamurowało mnie. Moja żonusia w łóżku z jakimś gościem. Gość zanurzony był pomiędzy jej udami a ona przyciskała głowę do swoich warg sromowych. Zauważyła mnie i lekko się uśmiechnęła przywołując mnie wzorkiem. Podszedłem a ona tylko się uśmiechała. Gość jak mnie zobaczył to zwątpił ale moja hotka zaraz ustawiła całą akcję. Wzięła jego penisa do ręki zaczęła masować mu, drugą ręką mnie przyciągnęła do siebie i chciała abym ja ją lizał. Zaczałem lizać jej cipkę a ona w tym czasie wzięła gościa penisa do ust i ssała mu.
Później kazała mi wziąść do ręki jego penisa i mu masować (gościowi)a sami zaczęli się całować. O kurde jakie to było podniecające. Spuściłem się na łóżko, żonusia nie była zadowolona z tego i już widziałem jej szelmowski wzrok, wiedziałem że coś wymyśliła już. Kazała mi za karę (a może w nagrodę) wziąść gościa penisa do buzi i zrobić mu loda - nie chciałem tego robić ale moja hotka ma swoje sposoby na przekonanie mnie. Pierwszy raz zostałem tak upokorzony ale na końcu nie powiem bo mi się podobało. Obciągnąlem gościowi do końca i moja żonusia była bardzo zadowolona. O matko kolejny raz moja hotka mnie zaskakuje ale mi sie podobało.

U nas cuckold wpłynął pozytywnie 😁😈Jest bardziej gorąco w łóżku.

fantazje nt. cuckold rozwaliły moje małżeństwo. Zupełnie i bezpowrotnie. Zatraciłem się w tych fantazjach i próbach realizacji. tyle w temacie

Realizujemy fantazje cucold i układy mm+k w naszym małżeństwie już od 6 lat. Namawiałem ją żeby była coraz bardziej wyuzdana, bo mnie to podnieca. W końcu uwierzyła. pozbyła się pruderii i wie czego chce. Teraz ma 3 kochanków i dwa razy w tygodniu udany sex w trójkącie. Jest coraz młodsza i szczęśliwsza, a ja kocham i tęsknię za nią jak za młodych lat

cuckold jest dobry na etapie "bycia ze sobą" - ale nie małżeństwa i rodziny. Usta które robiły pałę innym całują ciebie i twoje dzieci? Dziękuję postoję

moja nie zgodziła się nigdy na cuckold - ale przewrotnie zdradziła mnie z obleśną ex policyjną świnią - jak tania dziwka w lesie. Nadal mieszkamy razem ale czuję obrzydzenie kiedy myślę że dotykała jej tak obleśna spasiona świnia. Że ona robiła pałę swoimi ustami takiemu ścierwu. Sorry, ale ja się brzydzę jej nawet dotykać po innym.

U nas super ,wzmocnił związek zaufanie.Zawsze spotkanie odbywa się w 3...czyli mąż obecny

U nas też cuckold wpłynął bardzo pozytywnie na nasz związek, również spotkania odbywają się przy mojej obecności i obydwoje czerpiemy z tego ogromna przyjemność.

Czytam i mam oczy jak 5 złotych :) Nie oceniam, po prostu nie rozumiem motywacji, aczkolwiek chętnie byśmy z mężem weszli w relację trójkątną z kobietą i z mężczyzną, bo ja jestem bi. Ale raczej po prostu trójkąt, bo póki co nie mieści mi się w głowie cuckold.

Myslimy o wejsciu w cuckold jednak mamy obawy jak to wpłynie na nas

Nowe doświadczenie, zaspokojenie ciekawości, nic więcej. W żaden sposób nie wpłynął na nic.

Same pozytywy 😋

U nas jest tylko lepiej😈

Dobrze wpłynął 🙂

Kapitalnie.

Coś się traci, coś się zyskuje

Uwielbiamy cuckold dla nas zdecydowanie na Plus

Całkowicie je zmienił. Na plus. Pozwolił nam odkryć siebie. Ja zrozumiałem że pomimo, że kawał ze mnie silnego zdecydowanego chłopa w rzeczywistości marzę o byciu uległym psem. Żona odkryła w sobie dziwkę. W tej chwili układ już jest na takim poziomie, że ciężko nazwać to zdradą kontrolowaną. Poza kilkoma skokami w bok żona sypia z tym samym Panem już ponad 20 lat. Pomimo odległości (Pan przeprowadził się do innego miasta) namiętność między nimi nie wygasa a ja nie mogę się doczekać następnych spotkań.

U nas po jednej z takich imprez zona zaciazyla.
Ale lubimy ryzyko to nas podnieca