Jak często zabawiacie się analnie?
My ostatnio co 3 dzień robimy orgietkę z czarnym wibratorem w jej tyłeczku. Czy to nie za często?
Dodamy, że ten wibrator raczej tylko jest i wypełnia odbyt, a nie rusza się tam i z powrotem :)
Hm... anal, to dla mnie ulubiona zabawa. I mojej pani. W zasadzie 50% zabaw to anal, 30-40% klasyka, a reszta, zabawy dłońmi, oral i takie tam. I anal zawsze kończy się kosmicznym orgazmem obojga.
No i bardzo dobrze, bo tak naprawdę - to pupa kiepsko się nadaje na "klasyczne posuwanie" ;) - więcej przyjemności z samego wypełnienia jej, i dreszczyk emocji przy wkładaniu/smarowaniu przed włożeniem, niż z ruchów tam-i-nazad.
A do takiego trzymania w pupie - korek lepszy, jak dobrze dobrany rozmiarem to lepiej wypełnia i mniej fatyguje biedny zwierasz na wejściu ;)
Czy ja wiem? O analu napisano miliony stron. Dupa należy do szczególnie wrażliwych na bodźce. Mnie się ta część ciała kojarzy z orgazmem partnerki. I to od posuwania, a nie od obecności w niej. A pewnie od jednego i drugiego na raz.
ZlyMaster
"to pupa kiepsko się nadaje na "klasyczne posuwanie" ;) - więcej przyjemności z samego wypełnienia jej, i dreszczyk emocji przy wkładaniu/smarowaniu przed włożeniem, niż z ruchów tam-i-nazad. ".
Że co?! Orgazm analny jest 1000 razy mocniejszy niż pochwowy, a samo trzymanie tam korka czy czegokolwiek innego co ma na celu (poza ewentualnym rozciągnięciem odbytu i przygotowaniem na seks), bo jakoś nie bardzo rozumiem?!
Odbyt jest MEGA wrażliwy, ale samo trzymanie korka czy innej zatyczki nie da Wam orgazmu. To tak samo jak wsadzić penisa do pochwy i czekać na cud albo trzęsienie ziemi ;) Seks analny to ruchy posuwisto zwrotne!
U Nas również prawie za każdym razem jest seks analny, który kończy się bardzo intensywnym orgazmem. Nie wyobrażam sobie życia bez analu :P
/yasmi
ja tam swoją pussy-ass traktuje jak cipke :) pewnie dlatego,ze nie mam swojej naturalnej cipki :)
To pewnie (nie wiem, może się mylę, bo moja pupa to tylko... pupa, co nie przeszkadza mi w traktowaniu przez innych ich pupy w sposób taki jak Ty), musisz używać więcej lubrykantów. Chociaż... Cholera... Jak pupa odpowiednio "rozgrzana", przygotowana, wyćwiczona, to i lubrykanty niepotrzebne. Wystarczy ślina i jazda..........
jak nie posmarujesz to nie pojedziesz :)
Yhy. Ale, jak mawiają, dobry koń to i po błocie pociągnie. Za lubrykant może służyć... hm... płyn ustrojowy jak ślina, sperma, "nawilżacz" z przedniej dziurki (cholera, no nie każdy, bo jednak nie wyobrażam sobie niektórych).
co drugi dzien
Nie ma brykania bez dupki testowania:) bardzo lubimy anal i nie wyobrażamy sobie sexu bez niego ;)
BDSMzboczuszki : widzisz(widzicie), każdy ma swój świat, swój seks i swoje upodobania/odczucia, ja piszę to co myślę, co wynika z moich doświadczeń, i wcale nie musi być to prawda objawiona i ostateczna.
Po to jest forum by dyskutować i różne poglądy wymieniać/poznawać :)
ZlyMaster - masz rację :)
Każdy z Nas jest inny i dlatego uważamy, że należy robić to co sprawia "NAM" przyjemność, ale jednocześnie szanować zdanie i poglądy innych.
Pozdrawiamy ;)
Dla mnie anal, to taki sam rodzaj sexu. Mam pewnie lekkie skrzywienie w jego kierunku, lubię go więcej niż inne formy sexu, ale inne uwielbiam również.
Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale w pokoleniu nastolatków, anal funkcjonuje jako forma "zamiast" klasycznego sexu, bo niby, że dziewictwo dla męża, a w dupę, to jak by rodzaj "zapasówki". Ponadto, według niewyedukowanej młodzieży, jest to rodzaj zabezpieczenia antykoncepcyjnego. Potem w "Gościu niedzielnym", czy w innej "Gali" można przeczytać dramatyczny list 14 latki: "Bzykam się w pupę ze swoim chłopakiem od 2 lat, czy mogłam od tego zajść w ciąże? Pytam, bo cycki mi się zrobiły D, a były B, i brzuch mi urósł, ale koleżanka mówiła, że to od chipsów i coli."
Ja rowniez kocham anal.Lubie lizac dupke i konczyc w niej...
Mam tak samo... Lizać, pieścić, "rżnąć", kończyć w niej. Albo tylko nią się zajmować....
nie powiem, że za każdym razem ale co 2-3 raz na pewno, moja partnerka bardzo lubi byc tam penetrowana, szczególnie z finałem :)
obciagne i dam dupy :)
Analclimax chyle czoła. Twoje wypowiedzi w/g mojej oceny sa zgodne w 100% z moimi odczuciami i spostrzeżeniami. Pozdrawiam
W ankiecie brak ważnej opcji... 3-6 razy dziennie codziennie :)
jak nas najdzie ochota
...albo kiedy wszystko ,,idzie do dupy,,...:):):)
co drugi dzien siadam na nim lub codziennie zalezy kiedy
A fuuuuu... Wy obleśni... .
8D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.