jak namówić żone żeby spróbowala z innym na moich oczach
ciężki temat musi po prostu chcieć i ją to podniecać
ja mojej po prostu powiedzialem ze jestem zboczony i uzalezniony od pornografii i bardzo chcialbym zobaczyc jak robi to z innym:)
a wczesniej powiedzialem jej ze snilo mi sie ze robilismy w domu impreze i widzialem jak ona robi loda komus innemu w kuchni i ze strasznie mnie to podniecilo:)
A potem kosciol i rosol?
Kobiety, a przynajmniej większość z nich, mają to zakodowane jako "zdradę".
Za jasną cholerę nie wierzą, że może być inaczej i w takim układzie szukają drugiego dna. Np. "chce mnie namówić, żeby sam mógł się puszczać!" lub "już mnie nie kocha i nudzi go seks ze mną, więc szuka dodatkowych podniet".
I od tego trzeba zacząć. Musi uwierzyć, że są tacy ludzie. Że wciąż ją kochasz i właśnie ona i fantazje na ten temat WYŁĄCZNIE z nią to jest to, co podnieca Ciebie najbardziej.
Ale jest to możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy uczucie jest wciąż żywe i macie do siebie całkowite zaufanie, bo to bardzo śliski grunt...
Ona.
Ja moją namawialem 7 lat mimo tego ze bardzo ją kocham i daje jej wszystko czego zapragnie nie udało mi sie namówić , jest dokładnie tak jak pisze : fajnaparka7
Przecież to jest chore !!!
Metoda małych kroczków u nas była bardzo skuteczna... :) chociaż zabrało to około 3 lat.
Ach te męskie fantazje :) Zdrada kontrolowana smakowicie wygląda na ekranie komputera i w głowie :) W rzeczywistości to balansowanie na krawędzi. Jeśli już ktoś się na to decyduje (zakładamy, że jest świadom ryzyka) to najlepiej podejść do sprawy naukowo. Sprawdź swoją kobietę empirycznie. Zamiast od razu namawiać ją na otwarty seks zaproponuj, aby na publicznej plaży zsunęła stanik. Zabierz na saunę i zaproponuj nasmarowanie piersi olejkiem w miejscu gdzie jest szansa na zainteresowanie obcej pary oczu. Jeśli masz predyspozycje masochistyczne :) zabierz ją na rajd po sklepach i pomóż dobrać odpowiednio kusy strój na imprezę w tanecznym klubie. Wszystko powyżej tylko lekko wykracza poza zwykle "kuszenie" w stronę łamania monogamicznego tabu. Jeśli uda się w takich drobnostkach (dziewczyna jest chętna podzielić się widokiem swojego ciała) to jest szansa, że pójdzie dalej. Kolejnym krokiem może być bilet dla żony (i koleżanki sama nie zechce pójść) na imprezę dla pań z męskim striptizem. Jeśli i z czegoś takiego wróci z bananem na twarzy to można zaryzykować indywidualny striptiz jako prezent urodzinowy :) Generalnie jeśli już koniecznie chcesz wchodzić w spectrum zboczenia jakim - naszym zdaniem - jest zdrada kontrolowana to zalecamy - podobnie jak para45i50 - metodę małych kroczków :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.