opisz jakie fantazje spełniliście ,
i jak to wyglądało ,
2m+k było super
U mnie wszystkie moje fantazje spełniłem. 2m+k i spust w cipce nie tylko prze ze mnie. Wszystko to nawet za pierwszym razem. Jeśli chodzi o to jak to wyglądało to namawiałem swoją kobietę na to przez 2 lata, trochę ją też to zaczęło kręcić, znalazłem kolegę do takiego układu. Dogadałem się z nim zaprosiłem do domu, trochę alkoholu dla wszystkich i udało się. Przeżycie nieziemskie szczególnie dla niej, choć na początku była wystraszona. Kolejną taką rzeczą którą spełniłem to było jak mieliśmy już któreś z kolei spotkanie na kolejny trójkąt (cały czas z tym samym kolegą) a ja musiałem zostać jeszcze 2 godziny w pracy więc powiedziałem, żeby czuli sie swobodnie i zaczęli beze mnie jeśli chcą. Miałem mieszane uczucia co do tego, ale jak wszedłem do domu i się do nich dołączałem to moje podniecenie sięgało zenitu.
ja spelnilem fantazje o trojkacie mmk - przy malzenstwie starszym ode mnie o 10 lat. inna fantazja to przeleciec kobiete starsza o 20 lat - tez udalo mi sie w wieku 20 lat taka 40 przeleciec. inna fantazja to seks w malzenskim lozku z mezatka - tez zaliczona, maz rano wrocil z delegacji a ja 2 godziny wczesniej spuszaczalem sie na jego zone.
inna fantazja to zeby moja kobieta przespala sie z mlodym chlopakiem w wieku 20 lat. zrobila to.
Oj było ich parę . 2 M1 k jako Bull, ten sam układ z moją jako rogacz. Było mega ,szczególnie to drugie,a wyszło przypadkiem. Byliśmy na wyjeździe nad morzem ,impreza ,trochę alkoholu, żona poznała w tańcu przystojniaka i wylądowaliśmy w pokoju. Po jego wyjściu kontynuowaliśmy zabawę we dwójkę.
Z koleżanką pissing obustronny , coś pięknego. Bo i czworokąt .
Fantazja się spełniła, zostałem przyjacielem domu
Chciałem, żeby moja żona odnowiła kontakt ze swoim byłym kochankiem, z którym zerwała na moją prośbę, kiedy zaczęliśmy się spotykać. Ani ona, ani on nie mieli z tym problemu. Po kilku latach, kiedy jesteśmy bardzo dojrzałym seksualnie i nie tylko, małżeństwem, skłoniłem ją do odnowienia tej znajomości. Spotykają się sami, ja nie muszę przy tym być. Ale lubię kiedy wraca i pieprzy się później ze mną jak dzika :)