o mojej zonce z join me i kam?
Pogadam pofantazjuje o mojej,
teraz jest ktoś
hej a wiec kto ma ochotę pofantazjować a może i wiecej
Ktoś z was widzial swoja z obcym?? JA dumnie noszcze swoje poroże nawet żonka mi łosia maskotke kupiła do auta i pas cnoty:-)
OSTRA FANTAZJA (może kiedyś się spełni)
Od dłuższego czasu żona intensywnie probowala naklonic mnie na mala kameralna prywatke na ktora od dluzszego czasu miala zamiar isc. Twierdzila ze od wiekow razem nigdzie nie wychodzilismy i pora to zamienic a tym bardziej ze imprze organizuja znalomi z jej pracy i pora by sie wkoncu zintegrowac. No coz skoro juz tak postanowila to kiwnolem glowa czemu nie moze i nam to dobrze zrobi. Nastepnego dnia jak zazwyczaj zjedlismy obiad i jakos dzien zlecial wiec pora wielkiego szykowania. Ja jak zwykle pol godziny i gotowy zona jak zwykle a to czy nie za duzy dekold czy nie beda patrzyc. Nie ukrywam ze patrzac na jej strojenie troche mnie to podkrecilo. Zalozyla czarna sukienke z dosc wyraznym dekoldem a wlasciwie sukienka byla troche za mala i piersi wrecz wylewaly sie z niej. Zapytala czy nie wyglada za grubo, odpowiedzialem ze nie zreszta bardzo mi to pasowala wielkie piersi i odznaczajacy sie stanik az prosily sie o to aby wyskoczyly podczas sklonu. Do sukienki dobrane cieliste ponczoszki samonosne z pieknym wzorkiem blisko ud. Paznokietki pomalowane na czerwono swietnie sie odznaczaly w ponczoszkach i pieknie pasowaly go srebrnych bucikow na obcasie, do tego czarne figi z koronka swietnie opinajace dupsko mojej ukochanej. Mialem ochote ja przeleciec ale jak jak juz i tak bylismy spoznieni. Dotarlismy na miejce ok 20. Drzwi otworzyl nam gospodaz i zaprosil do srodka. W srodku lekka muzyczka drinki i ogolna konwersacja impreza w stylu standing party z tym ze towarzystwo praktycznie starsze moze 2 pary w naszym plus gospodarze czyli nasi znalomi ktorzy nas tam zaprosili ale wiekszosc po 40. Jak zwykle jak to na poczatku skoczylem po drinki i zaczelismy zabawe. Co jakis czas rozmawialismy z nieliczna grupka ludzi w naszym wieku a wlasciwie ja rozmawialem bo zaraz sie zaczelo proszenie do tanca mojej zony. Co zdazylismy chwile porozmawiac to znowu ktos stawial drineczka i zapraszal moja zone do tanca, ona twierdzila ze sie dobrze bawi i dawno tak duzo nie tanczyla wiec niech sie bawi pomyslalem sobie. Czesto po powrocie z pracy opowiadala mi ze ja komplementuja i nie przeszkadzalo mi to a wrecz krecilo. Patrzac jak po ktoryms juz z kolei drinku ruszyla w taniec z kolejnym namolnym podpitym i starszym facetem stwierdzilem ze pora sie przewietrzyc. Wyszedlem na taras i spotkalem dobrego znajomego z ktorym nie widzielismy sie od lat. Slowo do slowa i przegadalismy chyba z 1,5 godz przy wodeczce. Uświadomilem sobie ze chetnie mu przedstawie moja zone tylko gdzie ona jest?
Wszedlem do srodka przy stoliku jej nie bylo przy barku z drinkami tez nie torebka zawieszona na krzesle o cho pewnie przesadzila z alkocholem. Wszedlem do lazienki dla gosci ale nikogo nie bylo przypomnialem sobie ze na parterze tez jest przeciesz toaleta dla mieszkancow, pomyslalem czemu nie zajrzec tam. Schodzac na dol dobiegly mnie dziwne dzwieki, musialem sprawdzic co sie tam dzieje. Otwierajac dzwi do toalety oslupialem i oblal mnie zimny pot to co zobaczylem bylo nie do opisanie. Moja kochana zona ktora przez cale zycie nie miala nikogo w cipce oprocz mojego kutasa stala tam oparta o zlew z podniesiana do góry kiecka ze spuszczonymi do kolen majtkami a wlasciwie wymietoszonymi jakby na szybkosci byly jej zsunieta w szpileczkach na ktorych ledwo co sie trzymala umywalki od upojenia alkoholowego. Stala tak oprta i rznieta przez faceta z wielkim brzuchem po 50 ktory sciskal jej dupsko i nie przestawal pierdolic mimo tego ze otworzylem drzwi. Stalem jak wryty oblany potem nie wiedzac co zrobic, uswiadomilem sobie ze przeciesz dzis sa dni plodne a tu jakis grubas rznie mi zone ile sil w kutasie. Facet nie przerywajac rzniecia spojrzal na mnie i patrzyl mi w oczy. Trwalo to moze z minute kiedy tak patrzec mi w oczy zacza dziwnie przyspieszac nabierac skurczy spojrzal na mnie jeszcze raz i patrzac mi w oczy i wpompowal swoje dojrzale lepkie i cieple nasienie w plodne podbrzusze mojej ukochanej. Nastepnie pocalowal ja czule w szyje zalozyl swoje spodnie i wyszedl. Przechodzac obok mnie powiedzial ze dawno tak ciasnej dziwki nie ruchal i widzi ze chyba nie tylko mojej zonie sie podobalo.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.