..w ogóle.
bo dlaczego by mnie miało nie być..
chociaż takie oczywiste to nie jest.
dzisiaj nie jest takie pewne donosić ciążę i przeżyć związane z tym zawirowania.. a co dopiero cztery dekady temu w powiatowym mieście. innymi słowy..życie cudem jest. a jeśli jeszcze ma się tego świadomość.. dwa cuda w jednym. i tego bym sobie i innym życzył.. błogosławieństwa świadomości. ale nie można wymagać zbyt wiele, niestety. w każdym razie nie od każdego
a z drugiej strony.. może wszystko jest ułudą i pana nie ma..
tak kiedyś usłyszałem
a jednak jestem. znowu.
rozumiem, że to może być szok a nawet zawód.. mnie także nie jest do śmiechu.
ale skoro powiedziało się a.. należy ponieść tego konsekwencje.
a można było trzymać dziób zawarty.
pani benia rzekła, że jajek nie ma, bo kury dupy zamkły.. ot co
mądre ptaki
spędziłem parę godzin w gdańskim muzeum II wojny..
w takim miejscu określenie "jestem" nabiera zupełnie innego wyrazu.
w imieniu Was wszystkich.. JESTEM
i niech żaden skurwysyn..nigdy więcej..nie waży się pozbawiać tego innych.
i niech żaden z głupców nie przymyka na to oka
koniec patosu
dzisiaj smutny dzień.. odszedł szary człowiek..
i wszystko wskazuje na to, że odszedł na próżno. nie ma żadnego sensu składać siebie w ofierze z nadzieją na otrzeźwienie społeczeństwa. nazwą cię wariatem, głupcem.. wyśmieją..
nie zrozumieją
zmarł stephen hawking..
wielki człowiek z bezkresną wizją..
szkoda
"motyl w skafandrze" żyjący wśród gwiazd. dokonał niemożliwego osiągając ze swoim schorzeniem wiek 76 lat.. powiedzenie "sky is no limit" nabiera zupełnie nowych wieloznaczeń, biorąc pod uwagę jego postać
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.