My jak byliśmy to w sumie było mało kolesiów jedna jak się rozebraliśmy to jeden z nich usiadł na przeciwko mnie i zaczął walić więc szybko uciekliśmy i też szybko nie wrócimy tam MASAKRA KOLEŚ i nawet nie miał czym się pochwalić!!!
Myślę że to pojedynczy przypadek ale pomijając ten fakt trudno nawiązać jakąś znajomość zarówno na plaży jak i tutaj
my też nie mamy miłych wspomnień byliśmy we wtorek zanim dotarliśmy na plaże dwóch facetów zaczepiło nas czy czasami nie chcemy trójkąta a jak chcieliśmy wejść na plaże to stało 5 facetów i wtedy zrezygnowaliśmy :(
do "vs800"
jaki pojedynczy przypadek? nie zauwazyles kilku wpisów powyzej? Poprostu chamskie zachowanie niektorych kolesi skutecznie obrzydzilo to miejsce kilku juz parom. To ma byc próba nawi,azania wiadomosci? żenujace...
Najlepiej po prostu wyjść tam będąc już z kimś umówionym, w większym gronie. Tak to można, niestety, spodziewać się natrętów
Niestety z przykrością musimy stwierdzić ze to miejsce straciło swój urok, znamy to miejsce od ponad 20 lat i sytuacje, o których piszecie były po prostu nie dopuszczalne. Większość „bywalców” zapomniało o jednym, że to plaża naturystyczna ! a nie miejsce spotkań w celu zaspokojenia swoich potrzeb. Nie będziemy przytaczać definicji naturyzmu, bo każdy prawdziwy naturysta ją zna, czy ktoś z Was pamięta jeszcze jak bywały tam całe rodziny z dziećmi ? ogniska wieczorami ? wspólne gry w piłkę ? zapewne nie, bo to już dawno upadło, a dlaczego ? - dzięki takim właśnie zachowaniom, dziwicie się, że nie bywają tam pary, kobiety ? – a jak ma się czuć kobieta w takich sytuacjach ? – to po prostu żałosne i przykre, tak łatwo niszczymy to co kiedyś było piękne i miało swój urok
Żaden pojedyńczy przypadek to już jest standard nie można sobie iść z żoną czy dziewczyną ooopalać się nago czy wykąpać bo banda dewiantôw cię otoczy i popsuje fajny dzień i nie mówcie mi że tak nie jest a kieruje te słowa do większości tych którzy przy jakimkolwiek wpisie o obecności w Jerzykowie wysyłają zaproszenia a kiedy będziecie a nie chcielibyście a mogę wam potowarzyszyć ... kuźwa ja nie wiem czy tu pewne osoby nie rozumieją języka polskiego czy są pozbawione elementarnych zasad kultury bo jak inaczej to nazwać....
Może to przez zbyt popularne miejsce, jakim się to stało...? Ludzie zamiast naturyzmu szukają zaspokajania swoich.. hm... potrzeb?
Ale nie wszędzie tak jest i nie zawsze. Ostatnio pierwszy raz byłem na takiej plaży, nad Rusałką. Co prawda sami faceci byli i to tylko 3 (potem zrobiło się aż 5), ale z każdym można było normalnie porozmawiać i to o tematach różnych. I nikt nawet nie zaproponował, lub zainicjował aby do czegoś doszło, ot zwykłe spotkanko i rozmowa. Chociaż, może jest to tylko wyjątek od reguły...
po naszym wpisie tutaj dostaliśmy kilka wiadomości od panów ze na plaży niby chcą się spotkać i pogadać ? dla informacji żona lubi kobiety tak że nie ma o czym GADAĆ panowie!!!
Zastanawiam się czy nie wybrać tam, ale po tym co piszecie chyba nie zdecyduję się na to nawet ze znajomym.
Ja tez juz nigdy tam nie wrócę ostatnio tam przechodziłem kolo tego wejścia na ta ala plażę i wyszedł jakiś stary dziad i szedł za mną i mieszał sobie w gaciach. I tam gdzie ja się zatrzymałem to on tez i cały czas jakieś 2 może 3 metry ode mnie.
W ogóle jakaś patologia tam panuje same stare dziady i cały czas po jajach się maraja.
I juz nie mam pojęcia gdzie są jeszcze takie miejsca żeby się spokojnie po opalac .
z naszych obserwacji...nie byliśmy tam z byt często raptem kilka razy ale:
faktycznie zawsze było więcej panów ale i parki tez się z nami opalały , co do chamskich czy dziwnych zachowań jakoś nas to na szczęście ominęło wręcz przeciwnie mieliśmy fajne towarzystwo ( dzięki maserati i szymus:)) wstydliwe parki albo same panie faktycznie mogą sie zle poczuć gdy wchodzą tam same z racji przewagi męskiego towarzystwa dlatego zachęcam do wcześniejszego zebrania sie razem i wspólnego wejścia niestety kilka razy próbowaliśmy sie umawiać z innymi i żadna para nie dojechała a szkoda .Co do miejsca no Teneryfa to nie jest ale widzieliśmy gorsze miejsca i wodę z tłumami plażowiczów .dewiantów tam nie spotkaliśmy:)
a gdy naszła nas ochota na zabawę to nikt z obecnych jakoś sie dziwnie nie zachowywał...oczywiście dyskretne spojrzenia i uśmiechy ale naprawdę nie bylo nic więcej ze strony panów
Witajcie.Dziwi mnie mentorski ton ludzi szukających przygód,mających w profilu bardzo różne preferencje,m/in(ekshibicjonizm,masturbację).Tutaj,jakoś dziwnie zachowują się jak niczego nieświadome głuptasy,nie wiem czy trafili tu przez pomyłkę-szukając szkółki niedzielnej?Naturyści i tylko naturyści mogą mieć coś do powiedzenia,ale ludzie szukający przygód(mając to jasno określone w profilach).W czym rzecz?Przecież takich ekscesów szukacie,a w momencie ,gdy jakaś para albo kobieta skrytykuje zachowania na plaży głupiejecie.O co chodzi???
hm... coś w tym jest Mondi... ale też trzeba znać umiar i jeśli, ktoś wprost mówi, że sobie tego nie życzy, lub gdy się widzi skrępowanie lub "ucieczkę" danej osoby, to lepiej dać spokój
Zawsze byłem tego zdania,że jasno określony sprzeciw musi być respektowany...Jak dotąd z tym się nie spotkałem,no może jeden,bardzo wymuszony.Pijany facet,przesadził...
Lata temu,gdy ojciec z córką rozłożyli namiot onanizował się wbrew ich woli,pomimo próśb nic nie działało.Ale poradziłem sobie z nim.Fakt,że działo się to bardzo późno i bez żadnych osób,no prócz mnie.Ale wyrzuciłem go wtedy z plaży...Gdyby zapytał,czy może....Może gdyby nie był pijany i agresywny-też było by inaczej.Wszystko zależy od tego,kto i po co jest na plaży...
plaza jest dla wszystkich jednym moze sie towarzystwo podobac innym nie...ale faktycznie nie rozumiem dlaczego tak wszyscy narzekają .idac na taka plaze trzeba sie liczyc z tym ze nie każdy jest jakim symbolem sexu i piekna i ze czasami możemy poczuć na sobie wzrok obcej osoby...ale to chyba o to w tym chodzi....poza tym każdy wie na co ma ochotę i jeśli nie ma ochoty zeby ktos dolaczyl i robil cos wbrew woli to wystarczy o tym wspomniec.
tu raczej nie o towarzystwo chodzi, a takie natręctwo? takie zerkania to raczej normalna sprawa, nie oszukujmy się, ale jeśli dochodzi do czegoś więcej, bez wyrażenia chęci drugiej osoby, to jest przekroczenie pewnej granicy
No mam tutaj swoje zdanie.Kobieta,przy której facet z ukrycia robi"sobie dobrze",powinna mieć świadomość,że dla niego jest bardzo pociągająca...To jest ,myślę fajne.Oczywiście nie mam tu na myśli natrętnych zaczepek...
No to tak ;p
Plus, nawet jeśli by to spostrzegła, a by jej taki ktoś nie przeszkadzał, pewnie nie zwróciła by uwagi, a i pewnie troszkę jej samopoczucie wzrosło ;p
No właśnie...
panowie większość pan uciekla by z krzykiem :)
Dlaczego?Jak dotąd nie spotkałem uciekającej-wręcz przeciwnie...
xD
Mondi a spotkales tam samotna pania?
Tak,i to nie raz.Dlaczego ?
a bo nam sie nie udalo
No cóż,życzę powodzenia...Myślę,że w końcu się doczekacie.Tak naprawdę zdaję sobie sprawę,że trudno trafić...Wszystko przed Wami.Powodzenia
DZIS bylem po poludniu aby rozeznac miejsce , calkiem sympatyczne w lasku , no ale zachowania panow w stosunku do siebie pozastawiaja wiele do zyczenia i te spacery jednego z panow kolo mnie tez zastanawiajace , dlatego wypad tam z moja kolezanka do zastanowienia.......
Być moze sie wybierzemy na weekend. Bylismy kilka razy w zeszłym roku i nie było az tak żle. Chodz faktycznie zachowanie niektórych to katastrofa :)
Ja nadal twierdzę że to pojedyncze przypadki .Umówmy się konkretnie na jakiś termin i wybierzemy się razem
jezeli bedziemy to sobota lub niedziela od okolo południa do wieczora
Ja wybieram się jutro, w okolicach godziny 10, ale to nad rusałkę
Czy dziś na plaży ok 19 spotkamy jakąś Parę ?:)
Byłem tam wielokrotnie. I samotnych kobiet tam jak na lekarstwo. Ostatnio to z 10 lat temu i co ciekawe, sama się do mnie dosiadła. Więc panowie, trochę kultury!!
narzekacie na samotynych facetów:) parki tez nie są lepsze - kilka razy spotkałem się z prowokacyjnym zachowaniem z ich strony:) nie mówie o zachwoaniu w stosunku do mnie ale wogóle:) jezlei ktos sam prowokuje to niech sie potem nie dziwi ze niektórym sie to udziela i reaguja:)
oczywiscie jestem z atym aby wszystko do zcego tam dochodzi odbywało sie z kultura, bez nachalności i za zgoda
I to mi się podoba
Proponuję sobotę około 16
BISEKS38 co masz na mysli mówiac o prowokowaniu przez parę? Czy to że para rozbiera sie do naga na NATURYSTYCZNEJ plazy jest prowokacja? A moze to ze sie do siebie przytulają? Nawet jesli dwoje ludzi znajdzie sobie miejsce na uboczu polanki i zajma sie sobą, nikogo nie upowaznia do narzucania sie czy wrecz przenoszenia swoich rzeczy metr od takiej pary i bezczelnego wgapiania sie z ostentacyjnym majstrowaniem w swoim kroczu !!!
A moze samo pojawienie sie na tej plazy to juz deklaracja zgody na wszystko co ktos zechce narzucic? My próbowalismy tam spedzic troche czasu dwukrotnie i niestety nie dało sie wysiedziec wiecej jak 20 minut.
no niestety nie o takich sytuacjach pisze o jakich Wy piszecie:)
i dzieją sie one nie na uboczu własnie tylko ostentacyjnie:) nie chec wchodzic w szczegóły bo nie mam talentu do pisania opisów sytuacji rodem z filmów pornograficznych.
Pozdrawiam
To zabawne :) wprawdzie nie spotkalismy tam zadnej pary ani bedac razem ani kiedy pan był kilka razy osobno zeby zorientowac sie w sytuacji. Za to widzielismy panów którzy razem dobrze sie bawili i jakos nie przyszlo nam do glowy zeby sie przeniesc w poblize tej "pornograficznej akcji" o przepraszamy "zabawy". i tu dochodzimy do tego ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Jak para zajmie sie soba i tylko soba to jest pornografia i powinni dopuscic innych do siebie i wtedy to by była zabawa! Naszym zdaniem plaza jest zdominowana przez panów bi i homo którym wolno wszystko.
Podsumowujac uwazamy ze absolutnie nie jest to miejsce w które warto wybrac sie ze swoja kobieta bo narazi sie ją na wiele nieprzyjemnych sytuacji. Niestety takie są fakty.
Dla jednych są to sytuacje nieprzyjemne, a dla innych wręcz porządane.... wszystko zależy od punktu leżenia...
no właśnie:) zgadzam sie z przedmówcą:) co do par: bede może troszke wulgarny ale jak inaczej niz zachowaniem prowokacyjnym nawać masowanie pani sfer intymnych przez pana albo penisa przez pania - i to nie ukradkiem ale bez skrepwoania w widocznym meijscu, albo wrecz pozycji na jeźdzca w dobitnym eksponwoaniem penetracji:)
kazdy mam swoje doswidczenia i opinie cozja mam swoje obeserwacje wy swoje, co do nachalności to moge powiedzieć jedno zdarza sie ona neizaleznie od plci i orientacji:)
Bzdury gadasz bisex i tyle ja nie wierze w brednie które tu wypisujesz starasz się bronić kogoś ale nie za bardzo masz argumenty i tyle a później żalisz się całemu światu że nie ma tu realnych ludzi...
o co cala ta dyskusja????jesli para ma ochote sie zabawic i robi to na oczach innych to dlaczego ma pretesje ze akurat wtedy jakis pan ma ochote sobie dobrze zrobic patrzac na nich? no bez sensu! jesli ktos nie ma ochoty byc podgladanym to do wyra i pod pierzynkę!
idac w takie miejsce i uprawiajac sex przy kims trzeba miec świadomość ze kogos to możne podniecic
Wszyscy jesteście chorzy i tyle. To jest portal erotyczny a nie jakas sympatia albo edarling. Jak zwykle poznań okazuje się miastem samych zakomplesionych ludków...
Poczytałam sobie Wasze opisy i po tej lekturze na pewno się nie wybiorę na tę plażę. Sądziłam, że tam się można poopalać, ewentualnie kogoś poznać, porozmawiać... czy coś więcej? Wszystko zależy od sytuacji... ale mam wrażenie, że po przybyciu tam nie czułabym się komfortowo.
Sądzę, że powyższe opisy zniechęcą większość kobiet.
Oczyma wyobraźni widzę porozrzucane kondomy i spoconych onanistów :)))
Sacrum_75 i tu się wlasnie mylisz....my tam bylismy kilka razy i nikt po chamsku się nie trzepal przy nas ...a jeśli chodzi o czystość to jest przyzwoicie....mniejsza to ostatni mój wpis na ten temat
Ja się kiedyś opalałam sama nad Rusałką, wcale nie na TEJ plaży (która de facto jest fikcją) i łaził wokół mnie jakiś starszy zaniedbany gość, patrzył się na mnie znacząco, miałam ogromnego stresa, nie wiedziałam, czy się na mnie rzuci, czy sobie pójdzie, przeżyłam chwilę grozy. A wcale nie opalałam się nago. Od tamtej pory boję się gdziekolwiek opalać sama. I nie robię tego... z rozsądku. Ciekawa jestem, czy jakakolwiek kobieta chodzi gdzieś sama opalać się nago. Szczerze mówiąc wątpię, ale może któraś zabierze tutaj głos, jeśli nie mam racji?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.