Mając na uwadze niewielką ale za to bardzo aktywną grupę kobiet i mężczyzn, zwracam uwagę, że poniższy tekst jest moją opinią ogólną, dotyczącą większości zauważonych przeze mnie wypadków. Jak we wszystkich wypadkach, występują wyjątki od reguł, czego zapewne dowodem są panie i panowie, których mam na myśli.
W prasie, na ulicy i telewizji widzimy zarówno wychudzone dziewczyny, wzorujące się na bardzo szczupłych modelkach a’la Kate Moss, tak zwane "żywe lalki Barbie" ,dążące do osiągnięcia wymiarów (duży biust , bardzo szczupła talia, wydłużone w proporcjach nawet kilkakrotnie nogi) jak i koloru skóry i włosów (ciemna karnacja, nie zawsze pasująca do rodzaju urody dziewczyny, bardzo kontrastowe kolory włosów) do ikony sławnej lalki.
Spotykamy też zimne , surowe i rozsądne "bizneswoman", zmęczone "matki polki", dźwigające siatki z kilogramami ziemniaków, pseudo "seksowne uwodzicielki", które rano starają się dogonić autobus w butach na 20 centymetrowym obcasie i w bardzo opiętej bluzeczce, "normalne" kobiety starające się pogodzić rolę matki, żony oraz dobrego pracownika w wymagającej firmie, jak i "dziewczyny z sąsiedztwa" miłe, uśmiechnięte, nijakie.
Jaki jest ideał współczesnej kobiety, jaki kanon piękna istnieje dla Was?
Myślę ,że takich ideałów są tysiące. Każdy ma swój własny, czasem głęboko zakorzeniony.
Dla mnie ważne by naturalne piękno indywidualnej jednostki było podkreślone w indywidualny sposób niezależnie od rysów, karnacji czy też figury kobiety. Warto by jak starożytni Grecy, mieć swój ideał lecz do niego nie dążyć w sposób zbyt rygorystyczny i by dostrzegać ogromną różnorodność typów kobiecych sylwetek oraz kobiecych charakterów.
Obserwując fotografie całych postaci kobiecych na Zbiorniku i reakcje mężczyzn, zauważam inklinacje do młodych, zgrabnych dziewcząt. Setki, tysiące kliknięć aprobaty dla czegoś, co jeszcze los życia nie zmienił.
Obserwując fotografie kobiet dojrzałych mamy do czynienia z pojedynczymi aprobatami ze strony rówieśników lub „matczynych” podchlebusów.
Już sam fakt, że większość mężczyzn z wiekiem zapomina o uroku swoich partnerek i zwraca oczy w kierunku coraz to młodszej grupy, wskazuje na zanikanie priorytetu kobiecości a faworyzuje piękno niewiast tylko i wyłącznie do 25 roku ich życia.
Jaki jest ideał współczesnego mężczyzny, jaki kanon piękna istnieje dla Was ?
Myślę, że takich ideałów są dwa. Ten dobrze wysportowany młodzieniec i ten facet z sąsiedztwa.
Gdzie znowuż setki kliknięć (tysiące nie mogą być, gdyż niewielka grupa reprezentantek występuje) zafascynowanych marzycielek dobrze zbudowanego torsu aplauzuje i pojedyncze wypadki realnie myślących kobiet, które analizują wielkość piwnego przybytku.
Inaczej ma się sprawa z naszymi narządami przyrodzenia. Można zauważyć spójność i jedną wielką grupę zwolenników. Tutaj generalnie tak kobiety jak i mężczyźni zachwycają się wielkością i grubością, która jest bardzo mile widziana, no i naturalnie rozwalona szerokość o intrygującej głębokości.
Nie dojrzewamy z wiekiem naszych zmian i nie posiadamy za grosz akceptacji „matki natury”. Chowając się za ideałami tworzonymi przez media nie potrafimy dojrzeć piękna w naszej sąsiadce czy sąsiedzie.
Ty to chyba nie masz co robić skoro takie eseje tworzysz :P
co do ideału kobiety masz rację, każdy ma jakiś swój najczęściej niedościgniony. mnie np odstraszają barbie itp, potocznie zwane plastikiem, tak samo ze starszymi kobietkami :)
z genitaliami również masz rację chociaż to dla mnie jest śmieszne, wielkość czy 'rozwalona szerokość' nie ma nic do samej osoby, co z tego, że facet ma 30cm, jeśli nie umie poprawnie własnego imienia napisać itp
na koniec skromnie dodam, że to głównie porno czy takie portale wypaczają gusta. widzi się porno-lalę kilka razy to w końcu ona zastępuje obraz normalnej kobiety.
Zbiornik to najprawdziwsza kopalnia, absolutnie pięknych, fotografii .... i to fajnie, że może kształtować nasze gusta, że jak nie wiemy co ładne i piękne to zamiast wertować te albumy, książki czy galerie, możemy tu zajrzeć i zaraz to wszystko wiedzieć .... szkoda tylko, że jest tu, na tym portalu, a przecie wiadomo jaki to portal i w jakim tu jesteśmy celu i jakie należy wrzucać fotki!... ta cała banda ludków nieodpowiedzialnych, społecznie nieuświadomionych, samolubów, zapewne życiowych frustratów, z tymi swoimi konikami, pieskami, kwiatuszkami, budynkami ..... ale bardzo dobrze, że wali się 'takim' jedynki i pokazuje, jaki tu obowiązuje kanon zbiornikowego piękna .....
akceptuje matke nature, jak najbardziej:P nie tuszuje zmarch, nie dietuje.....
zachwycam sie meska wielkoscia i gruboscia... lapy:P
potrafie dostrzec piekna lape sasiada:D
a wszystko to, bo nie ogladam fot na bagienku:D
Zazwyczaj mówi się że nie ma idealnego mężczyzny, że wszystko zależy od podejścia i gustu kobiety. Może i tak, ale pewien naukowiec przeprowadził badania z ponad setką kobiet by zdefiniować idealnego mężczyznę (wiadomo jak to kobiety za priorytet wzięły sobie cechy zewnętrzne). Kobiety rozłożyły swojego idealnego mężczyznę wręcz na części pierwsze, opisując każdą część ciała. Doświadczenie to pozwoliło odkryć, które partie męskiego ciała działają na kobiety najbardziej oraz jak kształtuje się ten wzorzec w oczach płci pięknej.
- Pierwsza cecha, która przyciąga kobiety to umięśnione ramiona u których da się zaobserwować dobrze rozwinięte mięśnie podczas gdy wykonują oni ruch rękoma. Właśnie szerokie i rozłożyste ramiona pragną kobiety by móc się w nich zanurzyć i poczuć się bezpiecznie. Męskie barki powinny być dosyć okazałe ponieważ kobiety lubią je dotykać i pociąga je zgromadzona w nich siła (dlatego kobiety uwielbiają tak masować tą część ciała).
- Druga cecha to wyrzeźbiona klata i należy pamiętać, że klatka piersiowa to ważny punkt ciała nie tylko u mężczyzn, ale także u kobiet (często rzucamy nań okiem). Podczas gdy mężczyźni wolą jędrne i obfite biusty, to kobiety wolą mężczyzn o wspaniale ukształtowanych klatkach piersiowych. Po prostu klata ma być jak “zbroja”, a kobieta chce czuć tą stal zatem co Wam panowie pozostaje? tylko ćwiczyć by ową zbroje uzyskać.
- Siłą rzeczy po tytanowej klatce piersiowej i ramionami ze stali trzeba wspomnieć o bicepsach. Spełniają one jedną wyjątkową rolę działają jak przynęta, to właśnie te mięśnie najbardziej rzucają się w oczy gdy nosicie t-shirt lub koszule z krótkim rękawem. Twardy mocny biceps jest jak zachęta dla kobiety, informując ją o tym że reszta ciała również wygląda imponująco.
- Z kluczowych części cech twarzy u pana doskonałego ważne są wydatne usta. Muszą być wydatne i mięsiste, pamiętajmy że najgorętsze kobiece fantazje angażują właśnie męskie usta, działają na nie niczym scyzoryk Mac Gayvera (wiele zastosowań).
- Wiadomo choćby te usta był ze złota same nic nie zdziałają, dlatego kolejnym równie ważnym wyznacznikiem jest nic innego jak szalony język. Język zdaniem pań to najsilniejszy mięsień całego ciała. Można się wręcz zdziwić ze akurat ta część ciała tak bardzo podnieca kobiety. Wiadomo kobiety opierają jego funkcjonalność na wkład w stosunki oralne i znają miliony sposobów na odpowiednie wykorzystanie jego możliwości, trudno nie odnieść wrażenia, że rozmiar faktycznie nie ma znaczenia w momencie gdy posiadacie sprytny i finezyjny język.
- Piąte miejsce zajmują zadbane, czyste i pachnące dłonie. Panie jasno stwierdzają że to bardzo ważny atrybut mężczyzny idealnego. Wasze dłonie powinny być czyste i odpowiednio nawilżone, pachnące o zadbanych skórkach i paznokciach. Pamiętajmy że to podstawowe narzędzie służące do nawiązania kontaktu fizycznego, dlatego tak ważne by nie budził uczucia “wstrętu” u kobiety.
- Miejsce nr 4 to szczupłe biodra, w tym względzie kobiety uważają, że obszar między żebrami a kością biodrową jest wspaniały, kobiece dłonie wręcz się same dopasowują tam, prościej mówiąc idealnego mężczyznę można zawsze objąć w pasie i trzymać już na zawsze.
- Numer 3 to wyrzeźbiony brzuch (czekoladka). Kobiety uwielbiają tzw “kaloryfer”, choć uważają że nie jest to wymóg konieczny. Brzuch powinien być płaski, nie może obwisać i trząść się jak galaretka podczas gdy wykonujemy ruchy w sypialni. Wiadomo żadna kobieta nie wyobraża sobie kochania się z mężczyzną, który musi podnieść swój wałek piwny by móc dosięgnąć swą męskość i zainstalować ją w kobietę.
- No i cecha chyba która nie wzbudzi większego szoku, jak to żeby kobiety nie mogły wspomnieć o idealnym penisie. Jednak w tym przypadku nie istnieje jedna regułą nie istnieje bowiem wzór penisa doskonałego. Jedne kobiety uwielbiają członki o większym kalibru inne o mniejszym, jednak jest jedna cecha, która w obu przypadkach się nie zmienia to higiena, idealny facet musi być wydepilowany w miejscach intymnych jako powód podają, że jest to estetyczne i nic nie wchodzi między zęby podczas miłości francuskiej.
- A na koniec kobiety wspomniały o kształtnym tyłku. Jedne kobiety wolą mężczyzn o kształtach pupy w stylu “hokeisty” twardy jak kamień, inne że tyłeczek ma być miły w dotyku i lekko zaokrąglony..baza rozbieżności jest dość duża.
Choć niektóre kobiety podały całkiem inny wzorzec mężczyzny idealnego. W skrócie to taki mężczyzna (przedział wiekowy 18-45) który jest wysoki, ma niebieskie oczy i brązowe oczy, w miarę umięśniony z owłosioną klatą, dobrze wykształcony, zarabiający dużo więcej od swojej kobiety, posiada duże poczucie humoru i…uwielbia wspólne zakupy. Tak naprawdę nikt nie wie jaki jest wzór tego idealnego mężczyzny, w końcu my kobiety kochamy Was za osobowość, a nie za to co widzimy, my nie jesteśmy tak do końca wzrokowcami, jednak “niedaleko pada jabłko od jabłoni” i my też czasami lubimy rzucić okiem na ciekawe “ciacho”.
hmmm... mówiąc „kobieta idealna” często panowie mają na myśli: ładna, mądra, dobra. No taka, za którą mężczyźni oglądają się na ulicy, taka która jest świetnie zorganizowana w domu i w pracy, i taka, która ma poukładane w głowie, jest dobrym człowiekiem. Słowem, według nas – kobiet, dobry „materiał” na żonę: samodzielna, odpowiedzialna, pracowita, zrównoważona, ale nie według mężczyzn.
Kontynuując Idealna kobieta dla Was to taka, która ma ładne stopy, ponadprzeciętną urodę, wysokie IQ, cholernie o siebie dba, ładnie się ubiera, jest lubiana w towarzystwie, jest bardzo ale to bardzo kobieca, umie gotować, sama kupuje sobie bilety do kina, jest szczupła, ma ładny głos, umie mi się sprzeciwiać, kocha zwierzęta, ma dobre stosunki ze swoja rodzina, czyta książki, wie, co się dzieje w świecie, jest tolerancyjna, umie kokietować mężczyzn, dobrze robi lody, jest cholernie dobra w łóżku, kocha dzieci ale jeszcze nie chce ich mieć.
A oto 7 cech idealnej kobiety wg mężczyzn:
1. Kobieta powinna dbać o siebie, żeby być atrakcyjną dla partnera, ale niedobrze, jeśli na to dbanie o siebie wydawałaby jakieś pieniądze.
2. W zaciszu domowym kobieta powinna zajmować się wszystkimi domowymi sprawami, jedną ręką odkurzać, drugą mieszać w garnku, trzecią myć samochód, czwartą prasować, poszerzając jednocześnie swoje intelektualne horyzonty, żeby mogła być odpowiednim partnerem do rozmowy na temat Unii Europejskiej, stanu wojennego oraz przewagi samochodów z silnikiem 2000 cm3 nad tymi z 1600.
3. Idealna kobieta powinna być wykształcona i oczytana, ale niedobrze, jeśli to okazuje, bo wtedy jej partner może się poczuć niedowartościowany i zamknie się w sobie.
4. Powinna akceptować ograniczenia wynikające z racji przynależności do swojej płci, takie, jak niższe niż koledzy wynagrodzenie oraz to, że w razie zwolnień z pracy, ona wyleci wcześniej niż oni.
5. Wieczorem, kiedy lekcje z dziećmi są już odrobione, dzieci położone spać, pranie rozwieszone, koszule uprasowane, obiad na następny dzień przygotowany, naczynia po kolacji przy świecach pozmywane, mieszkanie posprzątane, a partnera znudziło już oglądanie telewizji, idealna kobieta powinna przebierać się w koronki i pończochy i serwować swojemu mężczyźnie tantryczny seks.
6. Powinna z uśmiechem akceptacji uczestniczyć w imprezach towarzyskich, na których jej partner zalewa się w trupa w towarzystwie kolegów, przetransportować go do domu, położyć spać, a rano czekać ze świeżym kefirem.
7. Powinna wiedzieć, że po czterdziestce jej atrakcyjność się kończy i partner ma pełne prawo poszukać sobie młodszej kochanki.
Ale nie według mężczyzn.
Śmiem twierdzić, że mężczyźni boją się kobiet „idealnych”, a przynajmniej niektórzy mężczyźni, zwłaszcza Ci słabi i zakompleksieni. To ci, którzy myślą, że takiej kobiecie nie mają nic do zaoferowania. Że przy jej boku blado wypadają i że najprawdopodobniej taka nigdy nie zwróciłaby na nich uwagi. To dlatego tyle „idealnych” kobiet nie ma pary i zmaga się ze swoją samotnością, zastanawiając się, co w nich jest nie tak.
@on_46 - no muszę powiedzieć, że poruszyłeś dość ciekawy i istotny temat, który jest tematem rzeką płynącą do morza, a morze w wpadające do oceanu pojęć. Natomiast Ty @modliszka00 - bardzo ciekawe wywody naukowe podałaś.
Jednak jak dla mnie gust można w pewnym sensie połączyć z wyobraźnią, choć wyobraźnia nie zawsze pokrywa się z naszym gustem i odwrotnie.
Należy zastanowić się nad pojęciami gustu i wyobraźni - czym one są i jak je interpretować?
- Gust to umiejętność oceny wartości estetycznych. Ktoś z gustem to ktoś umiejący rozpoznać twórczość wartościową (zarówno samodzielną sztukę jak i przedmioty użytkowe posiadające walory estetyczne, np dzban, ale z gustownym zdobieniem oraz wygląd i osobowość człowieka).
Gust jest ściśle związany z wyobraźnią. Jest jej cieniem, czymś nieodłącznym. Docenimy jakieś piękno, np. misternie wykonany pierścionek rozumiejąc ile pracy i precyzji kosztowało jego wykonanie (jeśli potrafimy sobie to wyobrazić), zlekceważymy podobny pierścionek dostrzegając na nim ślady seryjnej produkcji (będzie cieszył oko lecz nie wzbudzi podziwu).
Osoba każdej płci ma indywidualny gust i indywidualne podejście, dlatego miej-więcej o to chodzi. Choć gustem to jest własny osąd a nie osąd grupy, szczególnie narzucany agresywnie. Tak czy owak, trudno o jasny wniosek. Pojęcie dobrego gustu jest zarówno w języku jak i intuicji słabiej zdefiniowane niż pojęcie wyobraźni. Z tego powodu łatwo naciągać ich znaczenia względem siebie. Więc może odchodząc od pojęć: jest coś takiego, czym posługują się ludzie w sytuacjach społecznych, kiedy chodzi o podejście do szeroko rozumianej twórczości (ani sztuka ani estetyka nie są tu dobrymi słowami), co jest pozbawione indywidualnego odczucia wobec jakiegoś dzieła, a w całości opiera się na reakcji społecznej. To rodzaj ludzkiej słabości.
- Wyobraźnia jest to zdolność do tworzenia i przywoływania w myślach wyobrażeń. Źródłem tego są wrażenia zmysłowe. Często problemem jest odróżnieniem wrażeń od wyobraźni. Wszystko za sprawą tego, że w ciągłym strumieniu świadomości występują one obok siebie. Działaniu wyobraźni przypisuje się większą aktywność i mniejszą intensywność w porównaniu do efektów pracy zmysłów.
Wyobraźnia u różnych osób jest rozwinięta w niejednakowym stopniu. Niektórzy mają bujną wyobraźnię, inni ubogą. Osoby z bujną wyobraźnią są pomysłowe co niejednokrotnie pomaga w nauce i w pracy.
Arystoteles w ramach teorii poznania problematyki wyobraźni i wyobrażeń, podał zasady, którymi wyobraźnia kieruje się łącząc ze sobą kontrast czy podobieństwo, czyli wyobrażenia. Specjalnym rodzajem wyobraźni jest wyobraźnia twórcza i artystyczna. Często znani artyści w oparciu o wrażenia wyobrażeń tworzyli inne wyobrażenie, czyli ukazywali ludziom w postaci obrazów, rzeźb, a nawet muzyki swoje wyobrażenie na świat lub daną sytuację. Często artysta z wyobraźnią zanim wykona dzieło widzi je w swoim umyśle.
Wyobraźnia ma też związek z marzeniami sennymi - jest to tzw. wyobraźnia mimowolna. Często przeżywamy jakieś dziwaczne, nie realne sytuacje, np. fruwamy, oddychamy pod wodą itp.
Jeśli celowo wywołujemy jakieś obrazy, kierujemy swoją wyobraźnią w sposób świadomy, wtedy mamy do czynienia z wyobrażeniami dowolnymi.
Swojej wyobraźni należy używać rozsądnie, ponieważ ciało reaguje na wyobrażone sceny prawie jak gdyby były one realne.
Sama próba odpowiedzi na pytanie czym w istocie jest wyobraźnia może naprowadzić taką osobę na ścieżkę duchową. No bo czym ona jest? Na pewno niczym materialnym, w sensie materii jaką widza nasze oczy.
Okazuje się bowiem, że nasze życie jest takie, jak myśli i emocje, które nosimy w sobie. A im od zawsze towarzyszy wizualizacja, czyli kolejne pojęcie które należałoby wyjaśnić.
boże! nie chce mi się czytać:P nie można zwięźlej? nie jestem ograniczona, ale to mnie przerosło:))
oj @malaczarna47 - żeby zabrać głos należy przeczytać, aby móc się ustosunkować do wypowiedzi.
Nie zrażaj się tak szybko, @on_46 poruszył naprawdę ciekawy temat, który jest a raczej może być poddany obszernej dyskusji, w której powinna wziąć udział zbiornikowa społeczność. A nie tylko same poszukiwania łatwych, darmowych i naiwnych kąsków do zdobycia obu płci.
Ja pierniczę !
Fajne opinie ,ale bardzo długie i umordowałem się :)))
Już gdzieś to pisałem ,jako znawca ,pasjonat ....
Kochani ,ideały nie istnieją ,ideał to taki człowiek ,którego my sami określimy ,że jest tym właśnie ideałem .
Idealny mężczyzna ,idealna kobieta ?
To w naszych umysłach rodzą się wyobrażenia takiego ideału,to my sami często mając blisko wspaniałego człowieka nie dostrzegamy go ,bo zaślepieni jesteśmy wymarzonym ideałem .
Ale przecież marzenia bardzo rzadko się spełniają ,bo muszą być marzeniami.
Oczywiście każdy ma inne marzenia ,jeden marzy o kromce chleba ,a inny o pałacu .
Tak też jest z tymi ideałami w naszych głowach .
Bywa tak ,że pierwsze bodźce wzrokowe mylą nas ,jesteśmy zauroczeni i zafascynowani tą osobą .
Dopiero z czasem ,dostrzegamy wady i mankamenty tego jeszcze niedawno ideału ,którym tak byliśmy zafascynowani.
Co do fotek ,to wiele osób ,chce wizualnie poznać osoby jak najmniejszym wysiłkiem intelektualnym i dobrze by było jakby każdy przecież na tym portalu,pokazywał się w każdym szczególe ...
Pewne jest ,że często nie jesteśmy z ideałem ,który ukrywa się w naszych głowach ,ale z człowiekiem ,z którym jest nam dobrze i nie patrzymy na nasze gusta czy upodobania .
Ideał tan wymarzony może okazać się inny niż nam się wydaje ,a wtedy straci status ideału i pamiętajmy o tym .
marzysz marzysz o partnerze
tym jedynym ,tym wyśnionym
lecz reali dorzuć szczyptę
by nie zostać zawiedzionym...
Marzenia to nasze skarby .W nich obieramy cel i kierunek. Bez marzeń nie ma życia. Każdy człowiek, o czymś myśli, o czymś marzy – gdy by nie marzył, nie doszedłby nigdzie.
Fantazjujemy na co dzień. Wymyślamy coś co dla nas będzie miłe i przyjemne. Myślimy o sukcesach, miłości lub pieniądzach. Bez takich rozmyślań nie mielibyśmy do czego dążyć, w czym trwać. Marzenia to nie tylko sukcesy, czasem porażki, których dzięki nim możemy uniknąć .
Kiedy ktoś za bardzo się pogrąży marzeniach – jest w swoim świecie, może wtedy wszystko. W otoczeniu tego czego chce.
Ważne jest ,aby wśród swoich marzeń szanować też innych .Nie zapominać o tym , że wszyscy dokądś idą.
Czym są marzenia ?
To takie ciche westchnienia.
Westchnienia do świata całego kierowane,
Błagalnym tonem wypowiadane.
Czym są marzenia ?
To takie duszy zwierzenia.
Zwierzenia nieśmiało głoszone,
Głęboko w duszy noszone.
Czym są marzenia ?
To takie skromne wierzenia.
Wierzenia, że ktoś pomoże.
Szeptane krzyki ,, Mój Boże ''.
Czym są marzenia ?
To takie plany bez pozwolenia.
Pozwolenia nie wymagająca nadzieja,
Między sercem i duszą zawieja.
Czym są marzenia ?
To takie coś bez odgadnienia.
Definicja bez poprawnej treści,
Źródło słodko-gorzkich wieści.
Co do swojego ciała, jak każda kobieta mam jakieś ale...wiadomo że każdemu co innego się podoba,to co dla mnie osobiście jest nie akceptowalne w moim ciele staram się nie pokazywać:) ,do ideału mi daleko ale swoją wartość znam...,jeśli chodzi o Was mężczyzn to nie wiem czemu uważacie że wielkość penisa jest symbolem waszej męskości ,uważam że są inne części ciała które bardziej działają na kobiety niż jego przyrodzenie chociażby dłonie, ramiona ,rysy twarz to tak a pro po moich wizualnych spostrzeżeń .Zastanawia mnie jednak fakt iż mimo "uganiania się" za ładna zgrabną i powabną kobietą wybierają panowie przeciętnej urody żony,partnerki, bo?...no właśnie bo taka kobieta jest nie atrakcyjna dla naszego sąsiada, listonosza, kolegi ,bo boimy się że ja nam ktoś sprzątnie sprzed nosa,bo za bardzo nie lubicie jak się za swoja kobietą ugania stado innych,bo każdy z was ceni domowe zacisze a kobieta idealnej figury ,kształtów i urody to tylko i wyłącznie marzenie erotyczne i przygoda na chwile.
piotrus, a jesli z czasem NIE dostrzezemy wad, mankamentow... bo ich nie ma:)
i jestesmy zafascynowanie ciagle i wciaz...
nadal bedziesz twierdzil, ze idealow nie ma?
za długo... nie chce mi się... pisać... czytać... piękne jest piękne... brzydkie jest brzydkie... dla każdego inna para kaloszy...
On_46, ale pięknie trafiłes z tematem. I bardzo dobrze, że został poruszony, choć i tak pewnie będzie nieraz o tym mowa czy to tu czy gdzie indziej, ale zawsze. I nadal będą w nim zdania podzielone.
Każdy z nas jest inny. Jedni siebie i pozostałych ludzi akceptują drudzy nie, ale żyją ze świadomością, że może jednak coś by w sobie zmienić. Niezależnie od tego czym się zajmujemy, jakie mamy cele, marzenia, podświadomie chcemy się jakoś prezentować wśród innych grup ludzi siłą rzeczy obserwując ich na codzień. To jest właśnie ten ideał człowieka do którego nasz gatunek dąży.
Jeżeli już się do tego kroczy to trzeba pamiętać, że nie wszystko można zmienić i nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Musimy znać nasze ciała i wiedzieć co wolno, a co nie i mieć tego pełną świadomość, bo co niektórzy albo przesadzają z tym dążeniem, albo nie robią kompletnie nic idąć zarazem w złym kierunku. Czy to facet czy kobieta najważniejsze jest kilka podstawowych rzeczy prócz tego "bycia sobą" u obu płci:
- powini wiedzieć czego chcą od życia;
- bezwzględnie dbać o higienę osobistą (do panów szczególnie, pamietajcie też o depilacji, bo nie każda lubi zarost tu czy tam);
- szanować się wzajemnie;
- akceptować się wzajemnie;
Pamietajmy też, że nikt z nas nie jest doskonały i jeżeli juz faktycznie wprowadzamy zmiany w swoim wyglądzie to krok po kroku, a uzyskamy satysfakcję. Nie ma co się oburzać, bo wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiejętnie z tego korzystać.
Pozdrawiam
Kochani...wspaniale i dziękuję tym, którzy poświęcili swój drogocenny czas na przeczytanie wszystkich wypowiedzi. Z ciekawością studiuję wasze teksty i czekam na dalsze. Ustosunkuję się w chwili wolnej do wszystkich wypowiedzi i zapewne dołączę dalsze moje myśli, które jestem pewien trochę zrewolucjonizują zbiornikową tradycję ;)
Za pozwoleniem osoby, która przysłała mi maila, wklejam otrzymany tekst:
[...] Bardzo interesująca jest Twoja wypowiedź na temat kanonów piękna....Jednakże odnajduje w niej odzwierciedlenie jedynie w świecie realnym....Będąc tutaj na zbiorniku da się zauważyć ,że popularność niektórych osobistości nie wynika z piękna zewnętrznego ,ale z tego jak potrafią "krzyczeć" i "upadlać" inne osoby.....Mają wtedy pseudo przyjaciół ,którzy z troski o własne dobro łażą za nimi jak cień.....Drugą grupę rankingowej modelki stanowią panie,które zatraciły własne naturalne piękno na rzecz retuszu i celowego zamazywania fotek w celu ukrycia mankamentów własnego ciała.....I które wygrywają w świecie napalonych "samców"...nie chce się wypowiadać na forum,ponieważ wystarczy mi już publiczności,ale mam nadzieję że na coś te moje wywody się przydadzą.... [...]
Lala ideałów nie ma ...
Ten ,kto jest idealny dla Ciebie nie koniecznie musi być idealny dla kogoś innego .
Właśnie ideały określają te zmysły i stany o których tak pięknie wszyscy napisali...
Ideał to ktoś idealny dla wszystkich ,a nie dla jednostek...
dżizas! .... ten wpis per procura to normalnie czysty horror i opis digitalnego terroryzmu w jednym! .... dobrze, że w tym Zbiornikowym sklepie nie ma na sprzedaż samolocików, bo jeszcze by jaki arab kupił i w zbiornik go nakierował ... doczekaliśmy się na zbiorniku wpisów incognito ... teraz czas na in blanco i in vitro ....
Świat idzie do przodu z postępem:)))
<< ... nie chce się wypowiadać na forum, ponieważ wystarczy mi już publiczności ... >> ... absolutnie cię rozumiemy i całkowicie w tym postanowieniu popieramy ....
@mirambar- nie każdy ma tyle sił co Ty ...
Są jednostki, które nie potrafią błyskawicznie i w nieskończoność ripostować. Jednostki, które starały się stawić czoło wielu przeciwnością na tym portalu i w rezultacie stwierdziły, iż to głupia zabawa. Ty, ja i paru innych wiemy dobrze jak należy cięty język używać i przeciwstawiać się innym. My może jesteśmy ze wszystkiego wyuzdani, pozbawieni okruszka serca albo inaczej jesteśmy twardzi na każde zdarzenie losowe i w rezultacie jak wytrawny kot, spadamy zawsze na cztery łapy.
piotrus, oczywiscie, ze nie ma idealu dla ogolu:) niemozliwe to:)
ale dla jednostki moze byc idealem:P
A tak, to tak:)
Dla jednostki tak:)
@on_46 ... w moim odczuciu 'sfajansiłeś' swój, całkiem ciekawy, tak przy okazji, temat bo zbytnio mówisz za innych a już z tą wiadomością, od tego kogoś, co to ma już za dużo publiczności ... i tym, za serce łapiącym apelem za te jednostki walczące, co to z tymi zbiornikowymi przeciwnościami kaman ... nie dały rady .... to już dałeś zdrowo do wiwatu .... szkoda, zapowiadał się całkiem ciekawy temat .....
Witam, chciałam wtrącić małe słówko....
To prawda ideałów nie ma.. to nic innego jak niepotrafiąca sie zatrzymać wyobraźnia..coś co nas nie opuszcza..
Ososbiście znam wiele par które sa ze sobą i bardzo sie kochają, ale mówią i że ich ideał jest inny..
Nasza wyobraźnia często płata nam figle,, my sie zmieniamy i nasze priorytety równiez sie zmieniają..
Dlaczego..
Bo z każdym czujemy sie inaczej, nie każdy jest nas w stanie doprowadzić do łez ze śmeichu, ani nie z każdym można porozmawiać o wszystkim.
i dobrze że tak sie dzieje..
Ale jedno jest ważne, by być sobą i nie udawać nikogo innego..
to nie wstyd ze czyiś ramoinach tracimy oddech, my po prostu boimy sie ze ktos inny to dostrzeże az juz napewno że dostrzezę to ta własnie osoba.
najbardziej idealne są tylko misie((((i nie będę tu pisał w tym temacie doktoratu,bo zaczęto podejrzewać by mnie o plagiat((((niech inni się rozpisują((((
Bez względu na ideały itd....
Miłego poniedziałku ...
DESIRE, ja chetnie poslucham o idealnych misiach:P
Ja też kocham misie :))))
tacy Panowie pociągają mnie o wiele bardziej, facet to ma być facet a nie jakiś taki piepszot :))))
żeby nie było Pani N.
[...] ale mam nadzieję że na coś te moje wywody się przydadzą.... [...]
tak przydały się do dalszej dyskusji a zarazem są opinią, w jaki sposób wiele osób naprawdę przedstawia się na zbiorniku.
Teraz moje słowa ;) Retuszujemy własne ciało obawiając się krytyki.
Uwielbiam zdjęcia kobiety z wieloma mankamentami, a jeszcze bardziej jak przyznaje się do tego i stwierdza, iż kocha i szanuje się. Jest naturalna, jest kobietą w pełni znaczenia.
Dzisiaj młode dziewczyny pokazują swoje ciało w setkach odbić i są zadufane w swoim idealizmie. Faceci bo stoi napisane 18 lub 25 lat wyrażają automatycznie opinię jak o jakimś bóstwie.
Dojrzałe kobiety w większości pokazują tylko kawałek swojego ciała, gdyż opinia ogółu wskazuje kierunek piękności.
A tak naprawdę to większość młodych dziewcząt ma problemy z ciałem za młodu, co ich Matki lub Babcie zauważyły u siebie po osiągnięciu czterdziestki.
on 46 no wiesz jak codziennie lata sie na solarium nakłada się tone tapety na twarz to nic dziwnego że kobiety w wieku 30 lat (a nawet mniej) mają ciała staruszek
jest jeszcze kwestia przedstawienia naszego( kobiet) piękna,
owszem mogłabym zrobić swoje foto całej sylwetki nie zakrywając paru kg nadmiaru tłuszczyku.... ale czemu by to miało slużyc????.
To jak wyglądam nie świadczy o tym ile mam seksapilu w sobie, jaką lubie zabawę w sypialni, i jak osobiście uwielbiam kręcic tyłeczkiem :PPPP
Pani N
@on_46 - i znowu poruszyłeś kolejną problematyczną kwestię pod dyskusję
[...] Retuszujemy własne ciało obawiając się krytyki... Dojrzałe kobiety w większości pokazują tylko kawałek swojego ciała, gdyż opinia ogółu wskazuje kierunek piękności... [..]
Otóż większość dojrzałych kobiet nie może pogodzić się z faktem zwolnionego metabolizmu i przemian zachodzących w ich ciele, co widoczne jest w ich figurze. Zazwyczaj figura kobiety po czterdziestym roku życia zaczyna się zmieniać, ciało staje się mniej jędrne i pojawia się tu i ówdzie jego więcej. U niektórych kobiet powoduje frustrację i wstyd, jak również obawę, że stają się mniej atrakcyjne dla swoich partnerów, którzy dość często będąc właśnie w dojrzałym wieku oglądają się za młodszymi kobietami /a przyczyn jest kilka: 1. monotonia i rutyna życia codziennego; 2. brak pociągu do własnej partnerki; 3. chęć sprawdzenia się, że jeszcze jest atrakcyjnym i w pełni sprawnym mężczyzną; - mogę się mylić/. Więc nie ma co się dziwić, że zamieszczone zdjęcia są poddane korekcie, jak również ukazują tylko taki wycinek który może zwrócić uwagę kogoś zainteresowanego. Czasami przeglądając różne profile kobiet dojrzałych i par, które mają dołączone zdjęcia czy też filmy spotkałam się z komentarzami bardzo niemiłymi, a wręcz obraźliwymi pod umieszczonymi materiałami, gdzie widoczne są wszystkie mankamenty dojrzałego kobiecego ciała - komentarze tylko panów. Natomiast co mnie zaskoczyło to brak negatywnych komentarzy pisanych przez panie pod zdjęciami dojrzałych mężczyzn. I tu wysuwa się wniosek, że kobiety są bardziej taktowne i tolerancyjne w stosunku do budowy ciała mężczyzn /a tak prawdę mówiąc to niektórzy dojrzali panowie też mają co ukrywać,/ niż mężczyźni w stosunku do kobiet.
Jednocześnie kobiety/dziewczyny młode i zgrabne kreujące trend pięknych oraz jakże idealnie pociągających ciał, nie myślą i nie zdają sobie sprawy z faktu, że kiedyś też będą miały te 40 i więcej lat, i ich figura też może ulec pewnej przemianie.
@Woman42 - Ci panowie to prawie w 100% ohydne kreatury mężczyzn... to osobnicy, którzy chcą mieć modelki za partnerki a sami sobą przedstawiają dno !!!
ooo! i tu się zgodzę On_46..
dziwiło mnie zawsze, że panowie nazwijmy niezbyt ładni.. z brzuchami zasłaniającymi ich męskość.. a jak dało się zobaczyć, to niestety, ale już przywiędłą.. szukają atrakcyjnych kobiet, młodych, ślicznych itd.
a czy taka młoda, piękna pani chciałaby takiego zużytego już brzydala?
A jasne ,że młode dziewczyny marzą o takim starym brzydalu:)))
Chociażby z jednego powodu.
Wiedzą ,że nikt im już go nie odbije :))))
ja zawsze powtarzam stare przysłowie, że ...każda potwora znajdzie swego amatora..., ale prawda jest taka jak to któryś z przedmówców biorących udział w dyskusji powiedział, że większość mężczyzn i kobiet na życiowe partnerstwo wybierają całkowite przeciwności tego za czym się oglądają i z kim chętnie dokonują zdrady - tak właśnie zdrady obojętnie jaka ona miałaby być /duchowa czy fizyczna/.
tak, i zeby jeszcze mial wysoka emeryture to juz lux torpeda!
kłania sie Łapicki ze swoją Kamilką ;pp
@piotrus508 - i nie tylko, a chyba domyślasz się co mam na myśli :))
No chyba się domyślam i opowiedziałbym coś ,ale boję się potępienia:)))
@sicret2 - z emeryturki w obecnych czasach to ciężko wyżyć, a co dopiero poszaleć, ważne jest konto i to nie jedno, kilka kart i to nie kredytowych, no i mały bagaż doświadczeń w postaci dzieci /bo to one a nie ona będą ciągły kasę/
@piotrus508 - właśnie to miałam na myśli co napisała Sicret2
[Otóż większość dojrzałych kobiet nie może pogodzić się z faktem zwolnionego metabolizmu i przemian zachodzących w ich ciele, co widoczne jest w ich figurze...] - prawda Woman42, tylko dlaczego nie mogą się pogodzić... dlaczego wiecznie chcą wyglądać jak osiemnastolatka... porządnego faceta to nudzi dzień w dzień wysłuchiwać o waszych niedoskonałościach.... to doprowadza do tego, iż faceci po kilkakrotnym wysłuchaniu waszych opinii, dopiero zauważają to czego nie chcieli widzieć...i najgorsze konfrontują z innymi kobietami, zazwyczaj młodszymi.
@on-46 - a tego to ja już nie wiem dlaczego nie mogą się z tym pogodzi!!! Ja nie mam takich odczuć, więc nie odpowiem na to pytanie :((
Jeżeli można wtrącić swoje 3 grosiki... Bardzo dobrze , że jesteśmy różni. W tym tkwi całe piękno otaczającego nas świata. Jest tu miejsce i dla chudych , w sam raz i dla bardziej przy kości. Ten komu nie podobają się młode kobiety, wpisuje w wyszukiwarkę: "stare i pomarszczone ",i może delektować się do woli swoim ideałem piekna itd. Problem tkwi w tym , ze uwielbiamy uogólnienia i stwarzamy masę skrótów myślowych ,fałszujących rzeczywistość. Doskonale o tym wiemy, iż nie każda ładna kobieta jest próżna, nie każdy grubas jest leniem, nie każda blondynka jest głupia itd. Uwielbiamy jednak te spłycenia, bo tak nam jest wygodniej i łatwiej. Z łatwością wydajemy osądy. Mamy tak mocne przeświadczenie o swojej nieomylności i mądrości , iż nie jesteśmy w stanie zrozumieć innego spojrzenia na rzeczywistość, na inne upodobania i poczucie estetyki. Stawiamy tezę i udowadniamy ją za wszelkę cenę. Dyskusja i owszem, oby tylko po naszej myśli. Nie zawsze drodzy państwo ,ładna, młoda dziewczyna musi być uosobieniem "zadufania w swoim idealizmie" :) , być może po to ćwiczy i trzyma dietę , aby zapracować świadomie na dojrzały wiek, bez cukrzycy, bez nadciśnienia , bez nadmiernego obciążania stawów... w końcu bez nadmiernego obciążania i tak już ledwo zipiącej służby zdrowia chorobami , które fundujemy sobie na własne życzenie paląc, pijąc i jedząc bez świadomego wyboru... Nie zawsze też, widząc zdjęcia osób otyłych musimy mówić , ale prosiak , ale grubas. Czasem jest to wynik choroby, zażywania leków hormonalnych. Ci ludzie tak samo mają prawo cieszyć się własną cielesnością i szukać własnego spełnienia. Pamiętajmy o tym zanim wydamy nasz "jedyny i słuszny" osąd.
słusznie.
mierzymy własną miarką ale wystarczy mieć odrobinę rozumu i klasy by nie osądzać. by - jeśli coś/ktoś nam się nie podoba - ominąć profil i darować sobie obelżywe komentarze.
w końcu jeśli ktoś nie lubi wątróbki to jej nie je. niech i innym nie wpiera że mają nie jeść bo jest niesmaczna. albo że są głupi bo im smakuje.... ;)
Ostatnio czytałem o tym, że Polacy (mężczyźni) według badań to lenie i brudasy, a Polki to zadbane, eleganckie kobiety. Prawdy jest w tym dużo i długo by nie trzeba szukać. Np. żona, ładna i atrakcyjna kobieta wzięłą wolne z pracy, aby pobyć trochę w domu, posprzątać przy okazji i mężowi zrobić obiad. Tymczasem przychodzi taki rozczapirzony ten mężulek, pierdolnie się na fotel, ani to się nie umyje, ani nic i nadaje jeden tekst: "podaj mi piwo kobieto". Muszę przyznać, że jednak w naszym kraju jak powiedziała jedna z aktorek prawdziwych playboyów nie ma i nie da się tego ukryć. Wiadomo wszędzie się jakieś wyjątki znajdą, ale płeć brzydka to ma nobla za ten styl życia. OOoo, a juz wogóle jak się na kobiete położą. Sapią jak takie parowozy, jebią tymi wypocinami spod pach, ani się dobrze nie ogolą, ani nic. I potem wielce ździwieni, że kobiety odchodzą od takich facetów. Dla mnie największą bzdurą jest też to jak te zaniedbane przez siebie świadome osoby domagają sie jeszcze komplementów. No to już jest wogóle bayer monachium, szczyt wszystkiego.
Ludzie, chcecie fajnie wyglądać bez ciągłego narzekania? To do rrobotty raz dwa trzy, raz dwa trzy. Trochę potu poleci, ale za to efekt murowany:)
@mydwoje - nie wiem w jakim Wy jesteście wieku, choć to jest nie istotne, ale napisaliście, że zabierając głos nie dopuszczamy tego aby dyskusja nie szła po naszej myśli - nic bardziej absurdalnego. Kto tutaj wydaje jakiekolwiek osądy, jeśli coś się pisze to jest to poparte pewnymi obserwacjami, własnym doświadczeniem oraz wiedzą w danej dziedzinie, jak też osobistą znajomością takich, a nie innych osób, z którymi rozmawia się na różne tematy.
[...] być może po to ćwiczy i trzyma dietę , aby zapracować świadomie na dojrzały wiek, bez cukrzycy, bez nadciśnienia , bez nadmiernego obciążania stawów... [...] - no tak, ale to też nie jest żadna gwarancja, bo jak już to:
- ćwiczyć i dietę utrzymywać należy nie tylko w młodym wieku;
- cukrzyca wieku podeszłego bywa chorobą dziedziczną / córki dziedziczą po ojcach, a synowie po matkach/;
- z nadciśnieniem i z rym obciążaniem stawów - tez różnie bywa, należy też zwrócić uwagę jaki tryb życia prowadzi się,. Figura zależy od ilości dziedziczonych genów / niektóre schorzenia, można dziedziczyć do dziesiątego pokolenia/
stare ale jare :)
http://www.youtube.com/watch?v=yNNDpXkfReo
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.