W jakich klubach (nie chodzi o swing) lubicie się bawić i jakie dni preferujecie?. Dobrze wiedzieć gdzie można nas spotkać!
ps. zapraszam do grupy Krakowskie imprezy !
Też jesteśmy bardzo ciekawi... :)
coco
Czyżby Ci wszyscy "realni" bali się napisać gdzie się lubią bawić czy może po prostu tutaj nikt nie wychodzi z domu ?
Ja się lubię bawić wszędzie, ale się nie bawię. Moi znajomi to cholerni domatorzy i zazwyczaj nie mam z kim wyjść na imprezkę :(
no to zapraszam Metka:)
heheheh bo jeszcze skorzystam. ;)
ja polecam z klubow w ktorych mozna potancowac to Jazz Rock,Carpie Diem, Społem , Afera. A z knajp do ktorych warto wpasc na browar: Indygo, AntyCafe, Vis a Vis ,Stary Port no i Pijalnie Wódki !
Jeżeli reflektujecie dobre kluby to polecam cień, prozak, coco. Z tych mniej schludnych ale imprezowych: kombinat, caryca, carpe diem. Ewentualnie kokon (troszkę więcej homoseksualistów, ale całkiem wyluzowane miejsce), dolce vita (uważany za knajpę dla cougarów)
manekin na tomasza
hah bylem raz w dolce, cougarow to tam nie ma, choc sa 40stki i wyzej to jednak same pomarszczone - przez alkohol i fajki zapewne - obrzydliwie to wyglada
Oj, zalezy od dnia ;)
a czego tam Ty doswiadczyles?
NIe doświadczyłem niczego szczególnego. Byłem tam kilka razy przelotnie. Widziałem całkiem ładne starsze kobiety. Byc może na zasadzie wyjątku, ale zawsze :)
Tam chodzi moja znajoma, 45+, może to ją widziałeś... ;)
Wątpie. Nie jestem jakimś stałym bywalcem. Gdyby jednak ktoś z grupy chciał się tam przejść, chętnie dołącze :)
Zależy gdzie nogi poniosą ;D
Kolejność przypadkowa ; Rewolucja, Four,Shakers, The Point
a ja z kolezankami planujemy gdzies zabalować:) no i chyba udezymy do dolce,skoro to klub dla zmarszczonych to wypada mi tam isć:))
na Kazimierzu
lubię Stajnię i Pozytywkę, żeby potańczyć
ewentualnie Singer, jak mam ochotę zbliżyć się z tłumem lub potańczyć na stole :))) czyli jak już jestem mocno wylakierowana ;)
żeby posiedzieć przy piwku - Zbliżenia, Mleczarnia
na Rynku
Spokój i Cisza
Stajnia owszem choć za dużo tam policji. Singer legenda, tam jest klimat, trzeba byc i zobaczyć i na pewno wrócisz :) jedynie tłok może przerażać początkowo.
dlatego do Singera idę jak już jestem tak wylakierowana, że nic mi już nie przeszkadza ;)
a może ktoś podrzuci namiar na jakiś obciachowy disco club?:P Tak dla odmiany, bo za oknem szaro :P
Witajcie, u nas spontanicznie...:)
Na rynku: ogródki w lecie, ewntualnie Loża i na ciacho do Słodkiego Wenzl'a/ rynek bardzo, bardzo rzadko. Plac szczepański - Scadale. Dyskoteka Shine.
Kazimierz, tutaj zdecydowanie częściej i intensywniej :P) kiedyś Zbliżenia, jednak teraz zero klimatu, Baroque ostatnio Tajemniczy ogród :)))) disco Taawa ....Nie byliśmy w "Krainie szeptów"- jak tam jest?
Pozdrawiamy i do zobaczenia :)
Vanee, coś się nam wydaje, że bawimy się w tych samych miejscach...
Z tego co widac ludzie chodza do klubu +30
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.