chodzimy nago i to bardzo często
Chętnie poznam ludzi u których będę mógł być zawsze nago...
U nas domowa nagość to codzienność .....
Aha
Kto mnie zaprosi na takie nagie chodzenie.
Pytanie do Ja_i_suczka zrozumielisy w wypowiedzi ze wszyscy w domu jestescie naturystami lacz ne z dziecmi lub doroslymi dziecmi nagosc nie jest wam obca
My cały czas praktycznie ☺
1980acme moze się poznamy realnie ?
Ja_i_suczka a moze my sie poznamy?
tez chodze nago, zona i corka tez
Ja też, kiedy tylko mogę.
Oboje pochodzimy z naturystycznych rodzin, także w domu poruszamy się bez skrępowania w stroju Ewy i Adama. Wychowanie nowego pokolenia także przebiega w wychowaniu w duchu naturystycznym.
my chodzimy nago. wchodząc do domu rozbieramy sie
Bardzo Wam zazdroszczę.
my tez uwielbiamy chodzic nago nie zawsze mozemy ale staramy sie czesto
my z zona zawsze jak tylko byla mozliwosc chodzimy po domu na golasa, tak rowniez wychowalismy nasza corke ktora z nami jezdzila na plaze naturystyczne, jak ktos przychodzi do nas to cos wciagamy, ale jak wskoczy nasz kolega to ja jestem nagi, on wie ze jestem naturysta
ja jak jestem sam to cały czas chodzę po domu nago nawet przy otwartym balkonie i na balkon tez wychodzę
bardzo często chodze nago po domu i wszystko robie w domu nago jest super i lubie to
gdy niema nikogo to trzeba się swobodnie poruszać
Ja to bardzo lubię
My niezmiennie w domu jesteśmy prawie zawsze nago. Już nie możemy doczekać się natyle ciepłych dni by wybrać się razem na naturystyczną plaże. Pozdrawiamy
Jeśli nie ma gości to bardzo często.
nie zawsze jest okazja ale uwielbiam nagość
Jak jestem sam, to czesto chodzę nago. Chętnie pochodziłbym w czyimś towarzystwie.
co wym dziwnego? nagosc w domu?
Ale to nie jest temat "dziwne rzeczy/zachowania", wiec pytanie parapo40ce nie za bardzo pasuje do tematu. Założyciel zadał proste pytanie, a inni odpowiadają.
Całkiem normalna rzecz. Choć szkoda że dla tak niewielu ;)
Ja wlasnie tetaz tak chodzę. Dołączy ktoś?
Lubię chodzić w domu i plenerze na nago
Bardzo często tak chodzę. Traktuję to jak coś normalnego
My chodzimy nago z córką praktycznie cały czas tylko musimy uważać na teściową bo straszna dewotka
nago na tarasie lub podwórku domu to jest uczucie
Ja chodzę i śpię nago coś pięknego i nie ubieram majteczek latem
zawsze jak tylko jest okazja nawet zdarza się że w trasie za kołkiem wieczorami nago smigam
jestem dumny z tego co Pan Bóg stworzył !!!
Ja także chodzę w domu na nago.
A jak muszę sie przyłaczyc tez lubię chodzic nago po domu,ale też bywac na nagiej plaży nago
ja uwielbiam nagość i nie tylko w domu:) zapraszam na priv wszystkich golasów:)
Najwygodniej jest nago. Niemniej szlafrok jest w pobliżu na wypadek niespodziewanej wizyty.
tego lata wieczorem siedzieliśmy sobie całkiem nadzy w naszej altanie a u sąsiada około 20 metrów dalej odbywało się grilowanie, byliśmy tak mocno podnieceni że wszystko skończyło się namiętnym seksem, ciekawe czy nas widzieli ?
W domu jak najbardziej na zewnątrz zbyt dużo dewotów
U mnie w domu nigdy nie mówiono o naturyzmie, ale często chodziliśmy po domu nago np. przy wyjściu z łazienki po ubrania. Również cała moja rodzina spała nago. Często widywałem matkę śpiącą nago i ona mnie. Fajne było to że nikt tego nie komentował-to było zupełnie normalne. Pamiętam jak mnie kiedyś dość mocno podnieciła jedna sytuacja: po kąpieli stałem goły przy lustrze i myłem zęby. Mama weszła do łazienki również naga i jak gdyby nigdy nic zaczęła ze mną rozmawiać(ze względu na szczoteczkę w gębie bełkotałem a nie gadałem). Tak czy siak czułem że mój penis zaczyna niebezpiecznie robić się coraz większy,docisnąłem go do umywalki żeby chociaż trochę to ukryć, ale widziałem i wiedziałem że ona to doskonale widzi. Nie skomentowała, tylko weszła do wanny a ja skończyłem szorować zęby i wyszedłem tyłem do niej :) Lubiłem takie sytuacje,było ich dużo. Czułem się w jakiś sposób erotycznie wolny. Wszyscy wszystko widywali, lecz nikt nie komentował i nikomu to nie przeszkadzało. Nie rozumiem sytuacji jak w rodzinie ktoś kogoś zobaczy nago i robi z tego sensację. Pozdrawiam.
to wlasnie wprowadzamy u nas w domu
Ja chodzę goły, jak mi stanie to sobie walę. Lubię wolność.
ja wlasnie teraz
HairyWild zazdroszczę Ci tej swoboby i otwartości w sprawie golizny. Ja nie mam tak lekko, owszem z żoną potrafimy czasem chodzić nago. Ja śpię nago. Co do innych członków rodziny to raczej bielizna, czasem skąpa, lub ręcznik. Szukam otwartych osób lubiących przebywać razem bez krępujacego stroju. Pozdrawiam.
często chodze w domu nago
Chętnie spotkałbym się na taką nagą sesję.
ja chodze na golaska po domy
Za dzieciaka mieszkałem 2 tygodnie u ciotki i wujka miałem z 17 18 lat ciotka i wujek bez przeszkód chodzili przy mnie na go łazienka nigdy nie zamykana tak samo jak i sypialnia troszkę sie napatrzyłem na ciotkę
Czesto chodze sobie nagi po domu.zdarzaly sie wpadki.siostra albo nagrala albo robila mi fotki.znalazlem to w jej telefonie
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.