LIZAL KTOS CIEKNACA CIPECZKE?
Tak, rozkoszna słodycz.
Dla mnie - rewelacja. Zawsze czekam a moja kobieta będzie miała okres, zresztą ona te jest wtedy bardziej podniecona. Uwielbiam zlizywać krew z jej cipki i stróżki krwi z jej gorących i pachnących ud. Kiedy ją dymam i mój fiut jest cały we krwi czuję się jak zwierze :) Po takim ostrym waleniu ona dostaje lekkiego krwotoku i to jest wspaniałe. Nie rozumiem jak można się nie kochać w okres.....
SUPER TEZ TAK LUBIE DO JEST PRAWDIWY ODLOT
no koments
bardzo maly procent kobiet pozwoli facetowi zblizyc sie jezyczkiem do cipki gdy ma okres ze wzgledow higieny i zapachu nie rozumiem coz moze byc przyjemnego w zlizywaniu krwi i skrzepow krwi? chyba ze ktos jest wampirem pozatym sex podczes okresu moze prowadzic do krwotoku wewnetrznego!wiadomo ze w pozniejszych dniach jak juz tylko plami to mozna tak samo jak narmalnie bo jak kobieta sie podnieci to nic wie wycieknie tak sa zbudowane:)
bardzo maly procent kobiet pozwoli facetowi zblizyc sie jezyczkiem do cipki gdy ma okres ze wzgledow higieny i zapachu nie rozumiem coz moze byc przyjemnego w zlizywaniu krwi i skrzepow krwi? chyba ze ktos jest wampirem pozatym sex podczes okresu moze prowadzic do krwotoku wewnetrznego!wiadomo ze w pozniejszych dniach jak juz tylko plami to mozna tak samo jak narmalnie bo jak kobieta sie podnieci to nic wie wycieknie tak sa zbudowane:)
moja żona nie lubi pieszczot podczas okresu, uwaza to za mało estetyczne. ja to rozumiem...
takze takie eksperymenty u nas odpadają......
lizał... jeszce nie... ale seks jest wtedy wspaniały :)
Chore brak mi słów
Byliśmy oboje podnieceni, było ciemno. Ściągnęlem jej majtki i zabrałem się za jej owłosioną mokrą piczkę. Lizałem a nastepnie ruchałem cipkę koleżanki, męzatki. Po zapaleniu światła, okazało się, że moja twarz i kutas były we krwi. powiedziała mi wtedy mam okres. Umyłem twarz a następnie powiedzialem, że się jej nie brzydzę i zanurzylem w jej mokrej cipce swojego kutasa ponownie. Po jakimś czasie spuścilem się w niej na dnie pochwy.
To było takie fantastyczne. Szkoda, że tylko raz.
cipka przy okresie jest fantastycznie wrażliwa
Mi tam kompletnie nie przeszkadza okres. Zresztą, przy zachowaniu higieny (umycie się przed) dzięki podnieceniu, krwawienie się na czas zabawy prawie całkiem zatrzymuje. Więc o co tu robić problem? Jeśli obie strony nie mają nic przeciwko, to czemu nie :)
A propos tematu, przypomniał mi się dowcip:
Kowalski był rolnikiem. Chodował krowy i czasem do rozpłodu potrzebował byka. Razu pewnego dowiedział się że w wiosce parę kilometrów dalej jest taki buchaj, który jak wyrucha krowę, to od razu bliźniaki murowane. Dogadał się z właścicielem na kwotę, na termin i zadowolony wrócił do domu.
Kiedy przyszedł umówiony dzień, wstał wcześnie rano, ubrał się, krowa na postronek i wędruje do wioski. Jako że było parę kilometrów, zawędrował koło południa. Gospodarz wpuścił jałówkę do byka i czeka na rozwój wydarzeń. Niestety byk tylko trochę obwąchał przybyszkę i NIC!
Kowalski podenerwowany: - No panie, zrób pan co, przecież zapłaciłem, no jak to tak?
- To pewnie kwestia smarowania.
- No to zróbże pan coś!
Właściciel byka przeskoczył przez zagrodę, podszedł do jałówki, podniósł jej ogon, przejechał ręką po cipce i posmarował bykowi po nosie. Ten przejechał jęzorem po nosie, cmoknął i NIC
Kowalski podenerwowany, więc gospodarz znów przejechał po cipce i po nosie byka, byk oblizał się i dalej NIC
W końcu gospodarz podniósł ogon krowie i wsadził rękę w jej szparę aż po łokieć. Przejechał bykowi po nosie, byk oblizał się i natychmiast doskoczył do krówki, żeby ją pokryć.
Trwało to troszkę, w końcu krowę od byka zabrali, dali zjeść, żeby odpoczęła przed drogą, a po kilku setkach Kowalski zebrał się w drogę powrotną. Zanim doczłapał się do domu, ciemnawo zaczęło się robić. W drodze zaczął sobie tak myśleć do swojej Jadźce: Hmmm, może to jednak kwestia smarowania? Może tak by mi stanął?
Gdy doszedł do domu, ciemno całkiem już było. Wszyscy spali, więc szybko rozebrał się i wskoczył do łoża, do swojej kobity. Przypomniał sobie to smarowanie i postanowił sprawdzić. Sięgnął do cipki swojej Jadźki, posmarował po nosie, oblizał się i NIC! Sięgnął znów, dalej NIC! Kiedy już zabierał się żeby rękę po łokieć wsadzić, Jadźka zbudziła się, zapaliła światło i przerażona woła:
- Józuś! Skarbie! Kto Ci ta gęba tak obił?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.