Czy do klubów swingers chadzają ludzie puszyści?
Jakoś sobie nie przypominamy by w klubach byli dyskryminowani:
-chudzi
-grubi
-starzy
-młodzi
-biseksualni
-heteroseksualni
co absolutnie nie oznacza że wszyscy muszą się akceptować i bzykać każdy z każdym tak jak wiele osób sobie takie kluby wyobraża na podstawie oglądanych filmów porno oraz relacji osób które nigdy nie były w tego typu lokalu.
to tak jakbyście zadali pytanie czy ludzie szczupli chodzą do swingers klubów..
No cóż, każdy ma swoje preferencje i jeden lubi szczupłych inni krąglejszych..
chodzą. Ja (ona) jestem tego przykładem. jakbym miala patrzec na wielkość swojego zadka, to w zyciu wiele by mnie omineło:)
Oczywiście, że chodzą :) i naprawdę dobrze się bawią w dodatku :) Nigdy nie czułam się w jakikolwiek sposób dyskryminowana w swingers klubach. Oczywiście nie każdy musi lubić "duże babki", ale tak samo nie każdy lubi "kruszynki" :) Nie przeszkadza mi to jednak w najmniejszym stopniu dobrze się bawić i jeszcze się nie zdarzyło, żebym nie miała z kim :)
Widziałem czasem umiarkowanie puszystych. Jakoś super otyłych nie. Większość to jednak ludzie normalni: ani szczupli, ani grubi o przeciętnej urodzie.
No to może my odpowiemy - z tej 2giej strony ;)
Do klubów chodzą "ludzie normalni" tzn. jedni szczupli, inni puszyści, jedni łysi inni z długimi włosami. Zresztą jednym podobają się rybki innym kanarki - skoro w tzw. cywilnym życiu macie znajomych podobnych do siebie to tak samo jest w klubach i dotyczy to wszystkich - chudych, puszystych, rudych i łysych :).
Normalny klub to miejsce dla normalnych ludzi - ale co ważne, waga czy kolor włosów to jedno, a dbanie o siebie to drugie. Można być puszystym i atrakcyjnym i można też być szczupłym i nie atrakcyjnym. Aby być dobrze odebranym przez innych trzeba tak samo jak w cywilu - być uśmiechniętym, zadbanym, miłym itd.
Na temat podobnych pytać i obaw można by opowiadać anegdoty i to pewnie z każdego klubu. Niemal każda kobieta która pierwszy raz idzie do takiego miejsca jest przekonana, że będzie tam wybieg modelek, że po klubie biegają same Pamele Anderson.
Niemal każda pani za pierwszym razem planuje wcześniej wizytę u fryzjera, kosmetyczki, myśli o paznokciach, no i obowiązkowo jakiś nowy ciuszek - specjalnie na to jedno/pierwsze wyjście do klubu. Na tej pierwszej wizycie pani zazwyczaj jest spięta do granic możliwości, ogląda się na inne kobiety, porównuje itd
Dopiero na 2-3 wizycie widać jak to wszystko odpuszcza, pani zaczyna traktować wszystko normalnie, nie widzi wybiegu modelek, nie ma wyścigu szczurów itd. Naturalnie nie zmienia to faktu, że panie nadal starają się fajnie wyglądać i dbają o siebie - ale w taki 'zdrowy sposób" :)
Rada od nas - nie przejmujcie się, wybierzcie się do klubu który macie blisko, zobaczcie jak to wygląda i na miejscu nie chowajcie się po kontach. Rozmawiajcie z innymi i sami zobaczycie, że w klubach spotykają się "normalni ludzie".
Pozdrawiamy i życzymy udanej pierwszej wizyty :)
Hehe przypomnialo mi się jak przed pierwszym wyjściem nasz dom zamienil sie w spa. Oboje sie szykowalismy. Teraz po kilku wizytach troche wyluzowalismy.
I ja (ona) serio myślałam, ze spotkam w klubie same idealne laseczki. Uff na szczęście się mylilam. Malo tego okazalo sie ze wygląd to sprawa drugorzedna, a najwazniejsza jest osobowość.
Jesteśmy sympatyczna parką weseli otwarci na nowe propozycje .Zdjęć ciąg dalszy nastąpi.BARDZO PROSIMY O POMOC W WERYFIKACJI.my tak ????????Prosimy o ocenę naszych zdjęć.A ja myślę ze tak bo nikt zanim na kam nie chce tylko wejdą zobaczą grubi i uciekaja
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.