Kurcze, tu nawet nikt porządnie nie narzeka...

!4- ta godzina w pracy, robiąc coś, co nikomu w gruncie rzeczy do niczego nie jest potrzebne - to moje apogeum szczęścia...

Chłodno głodno sasiadka uliczny klak. Jej braciszek lokalny dealer a ifh ojciec odwieczny mój wróg i miejska kurwa pala i chuj do szczania. Wszystko na jednym podwórku. Jak kurwa żyć? ??

Zimno, ciemno i nie mam zapojki .. Jak zyc..

Jedno wielkie świństwo...żeby we wrześniu skrobać szyby w aucie!!!!;)

Ubrałem bluzę...

Portal erotyczny a kobiety o wątpliwych walorach estetycznych oczekują:
1) zapłaty
2) traktowania jakby były Boginiami
3) wszystko, tylko nie seks

Wyjaśni ktoś?

Mam lenia, takiego że nawet z okazji Dnia Drzewa nie chce mi się przytulić do żadnego drzewa...o konarze nawet nie wspomnę...;)

kurdzba noga

nie pchac sie kazdy sobie napisze

Wszystko mnie wkurza. Za dużo pracuję. Za mało śpię. Jem zwykle nie to co lubię. Irytują mnie ludzie bez specjalnego powodu. Nadpobudliwy jestem czy jak? Seks jakieś 5 razy w tygodniu. Przydało by się z 10. Ale to nie to. Przepracowanie? Górnikiem nie jestem i nie przekraczam 10 godz. dziennie. Nerwica?

Życie nie ma sensu, wszyscy umrzemy, a kto rano wstaje, temu pan Bóg nic nie daje, bo ni istnieje. Dziękuję i życzę miłego dnia.

Zesralem się i śmierdzi

Znowu sex, no ile można xd

ktos tu kupe podrzucił

kasandra?

Idę w pizdu. .....du ..du...du .

zesrala sie bieda i placze

Dopadła mnie wściekła franca. Depresja się zowie. I ni chuja przez ponad dwa lata nie mogę się z kurwą rozstać. Kurwo daj mi żyć.

jeszcze ktos sie zywy trafil ?hoho

Ale skoro już tu jestem to się zadomowie😎

Powiem wam prawde

Wczoraj miałem urodziny... I co? I nic. Nawet loda nie było...

Tak mi sie chce jak mi się nie chciało

No tak... "Bo tak" jakie to kobiece 😂

Noooo. Nawet jak nie wiedzą to myślą że wiedzą 😁

Jak ja kocham jęczęć

Kochac mi się chce

ale jaja żyje

Naprawdę nie wiem co kieruje ludźmi minusującymi pomysł by z tej chaotycznej tablicy ogłoszeń zrobić uporządkowane forum.
Ktoś ma pojęcie o co chodzi?

podłość ludzka nie zna granic

UWAGA! Post ma charakter ostrzeżenia, a zarazem próby dyskusji na temat umawiania się na spotkania. Bo może ktoś nam pomoże, jak ustrzec się przed naciągaczami, oszustami, kłamcami...
Od ponad miesiąca ustawialiśmy sobie spotkanie w czworokącie, 1K+3M. Pisało do nas naprawdę wiele osób, przede wszystkim panów, znalazło się też kilka par. Większości niestety musieliśmy odmówić, przede wszystkim z powodu niespełnienia naszych oczekiwań dotyczących wieku, preferencji czy fizyczności. Ale od dwóch tygodni mieliśmy już dwóch kandydatów, bardzo napalonych i zarzekających się, że mimo pewnej odległości, dojadą do Poznania na umówiony termin. W zeszłym tygodniu okazało się, że jeden, mimo obietnic potwierdzenia obecności i ewentualnego zawiadomienia nas o nieobecności, zamilkł. Nie pokazywał się na Zbiorniku. Ok, może umarł. Może miał wypadek. Może to, tamto lub jeszcze coś innego. Nie, bo przypomnieliśmy mu się kilka razy, a potem, gdy już straciliśmy cierpliwość, "podziękowaliśmy" mu za olanie nas, a wiadomość została przez niego przeczytana. Odpowiedzi ZERO. Ale szczęście w nieszczęściu było takie, że nasz znajomy, z którym się już wcześniej spotykaliśmy, "zaoferował pomoc" w postaci swojej obecności. Więc znów mieliśmy w perspektywie spotkanie w czwórkę. Zorganizowaliśmy sobie wolne popołudnie, ogarnęliśmy opiekunkę dla dziecka, wynajęliśmy apartament i zapłaciliśmy za niego... Byliśmy napaleni, bo rzadko mamy okazję do takich spotkań i zabawy w większym gronie. No i następuje dzień poprzedzający spotkanie. Nieznajomy, który od ponad dwóch tygodni przekonywał nas, jaki to on jest super, jaki ogier, jaki ruchacz itp., jeszcze wczoraj pisał, że jutro przyjedzie do Poznania. Oczywiście ucieszyliśmy się, bo długo czekaliśmy na okazję takiego spotkania w czwórkę. Ale dziś już cisza, więc przypomnieliśmy mu się pytaniem: co z jutrem? No i JEB! "Jutro nie mogę, bo mi coś w pracy wyskoczyło. Ale mam nadzieję, że się nie gniewacie i następnym razem się spotkamy." Hmmmm... No i co sądzicie? Emocje opadły, czas na rozmowy i umawianie się z tymi ludźmi uznaliśmy za zmarnowany, zmarnowane wszystkie przygotowania, zaangażowanie opiekunki, zmarnowane pieniądze za wynajęcie apartamentu... Ok, my nie zbiedniejemy, bo nie mamy z tym kłopotu, ale sam fakt wyrzucenia czasu i pieniędzy w błoto spowodował, że z tego wszystkiego my odmówiliśmy koledze z Poznania, który miał do nas dołączyć. I dlaczego? Nie wiem dlaczego... Bo ludzie są nieodpowiedzialni? Bo mają w dupie innych? Bo są niedojrzali emocjonalnie? Bo nie szanują drugiego człowieka? Nie wiem jak to określić.
Wszystkich czytających ostrzegamy przed rozmową i umawianiem się z niesłownymi osobnikami: https://zbiornik.com/Dobry21 oraz https://zbiornik.com/slodkikusiciel82

Służba nie drużba ,
aby do rana..

Wszystkie Panie śpią 😤

Nie lubię traktowania mojego profilu jak koncertu życzeń 😔🐧

Jednak ten zbiornik jest pruderyjny.


😎

Wszystko jest niczym i wszystkim

Jestem na emeryturze

Zacznę pisać książkę o zbiorniku 😎

Wyseksiłam się całą sobotę i pół niedzieli i co?

A ja się nie wyseksilam i w najbliższym czasie nie wyseksie :( chora jestem, proszę mnie to poojojować :P

Noc mija a ja niczyja…
😋

Równie dobrze można by było ułożyć... Noc mija a ja nie mam w ręku kija....🤣

Wezmę miotłę lub grabie i dam je Tobie kiedy będziesz w Rabie🤣

Mnie grabie nie potrzebne wcale

Spać mi się chce a dobranocki jeszcze nie obejrzałam..

A mnie sie chce koncertu!