Mówiąc o biseksualizmie nie sposób pominąć tego tematu. I nie chodzi mi o tak tu pożądany trójkącik na jedną noc tylko faktyczny długotrwały związek. Relację nie tylko cielesną, ale też emocjonalną. Codzienność we troje a nie odskocznię od czasu do czasu.
Ciekawią mnie Wasze doświadczenia i opinie. Idealne rozwiązanie a może pomysł skazany na porażkę.
Na innych forach o podobnej tematyce zazwyczaj biseksualistkom chcącym jednocześnie żyć z kobietą i mężczyzną zarzuca się rozwiązłość a biseksualizm traktuje się tylko jako możliwość wyboru: albo facet, albo kobieta. A co jeśli wybrać oboje jednocześnie?
Dla osób biseksualnych świetna sprawa, ale społecznie raczej mniej akceptowalna.
Łatwiej o przyjaciela/przyjaciółkę domu niż trzecią osobę wspólnie mieszkającą.
Poznałam tylko jeden taki trójkąt z przewagą panów.
Udało się komuś stworzyć lub zna taki trójkąt z przewagą pań?
tylko czy formuła przyjaciółki domu, bywającej czasami i z założenia nieco na boku nie powoduje niestabilności takiego układu w wyniku czego przyjaciółka jest do końca nie spełniona i szuka trwałego "normalnego" związku a my w kółko szukamy;)
niestety tak... nie ma jednego dobrego rozwiązania
Ostanio Oglądaliśmy program pt Ja i moje 5 zon...Było dość ciekawe spojrzenie na ten temat,ponieważ owy Mężczyzna miał 22 dzieci i 5 żon i wszyscy mieszkali w jednym domu.Nie miał swojego pokoju tylko każda noc spędzał z inna żona.Pytanie brzmi czy u nas w Polsce kobiety umiały żyć w czymś takim?Ja z moim partnerem chcemy spróbować żyć w układzie gdzie jest 2 kobieta i miała takie same prawa nie żadna przyjaciółka tylko dziewczyna....Ale może jestem naiwna i nie znajdziemy kogoś takiego do takiego życia na stale w 3.....
A to ma mocne powiązanie z kulturą z jakiej wywodzimy się.
W naszym społeczeństwie może być to nie do osiągnięcia.
Kultura z której się wywodzimy... gdyby tak na to patrzeć to ta strona nie miałaby racji bytu. Czy trwały trójkąt jest osiągalny? Pewnie trudniejsze niż luźna przyjaźń, ale czy nie warto?
Na pocieszenie... bywało o tak zwany włos od celu więc to nie takie nierealne jakby się mogło wydawać...
To trzymam kciuki za sukces.
Ciekawe czy komuś już się udało??
Tez jestem ciekawa czy komus sie udalo i czy ktos by sie zdecydowal z tego forum na cos takiego?Jestem ciekawa opini....
Tylko że to strasznie trudne, i zauważyliście pewien paradoks? Przez rok mamy w opisie że szukamy dziewczyny, i napisało do nas 0, dosłownie :( mimo że większość kobiet deklaruje bycie bi. Dla porównania, codziennie jest przynajmniej kilka wiadomości od facetów, z propozycją trójkąta, mimo że jest w opisie ze nie szukamy, i ogólnie faceci zwykle deklaruje bycie 100% hetero, więc obecność innego powinna im przeszkadzać... Sumując kobiety powinny być chętniejsze na takie zabawy, a w praktyce wychodzi na opak. Czy inne pary też mają ten problem, czy po prostu mamy strasznego pecha?
Tu bardzo ciężko znaleźć samą kobietę bi do zabaw, ale ciężko nie oznacza, że to niemożliwe. Dlatego też ja uważam, że warto chodzić na spotkania klimatyczne, do klubów itp gdzie poznaje się realnych ludzi.
Miejmy nadzieje ze kazda osoba szukajaca stad,znajdzie dana osobe,choc jest malo prawdopodobne trzeba wierzyc do konca :)
Wątpiącym na pocieszenie... da się:D i nie mówię tu o przygodzie bo to banał. Jeśli chcecie a się nie udaje przemyślcie swoje priorytety, podejście do osoby która ma dołączyć do związku, powody dla których to robicie. Łatwo nie będzie... to nie ABC. Ale można i warto.
Jak się chce i wytrwale szuka można wszystko ;-)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.