Na wątku o spotkaniu padło stwierdzenie że łatwiej przyjść z kimś znajomym.
Nam wydaje się że przyjście to kwestia przełamania się, dojrzenia do wyjścia z anonimowości netu i wygranej chęci poznania realnych ludzi których podobno na zbiorniku nie ma.
Jesteśmy ciekawi jak było z wami - jak tu trafiliście
(jeśli żadna odpowiedź nie pasuje ===> komentarz)
pierwsza sama... :))) ten pamietny usmiech od Agi ;-P
hahaha oczywiście że z Panem T, ćwiartki sytrynówki nie było to wzieliśmy połowkę mało nie mogliśmy .... było ekstra :)
Ale przyznam sie to ja PAna T namówiłam :)))
Mnie namówili Bittersweets ;) było zajebiście;)
W życiu tego nie zapomnę. Moje pierwsze spotkanie....planowane na forum tak jak teraz tyle że.....wstrzelilismy się komuś w temat. O ile pamiętam poszukiwana była jakaś pani do seksu - a my, swoim zwyczajem zaśmieciliśmy cały temat :)))
No i wyszło......Mieliśmy się spotkać w Patryku. Postanowilismy dzień wcześniej z Dugim pojechać tam i zarezerwować stoliki. Zabalowaliśmy wtedy strasznie hahahahah. Na planowane spotkanie następnego dnia przybyliśmy na dobrym kacu :))) Czekaliśmy na wszystkich z umówioną butelką coli pod rotundą i......doczekalismy się. Przybyła tylko wariatka :))))
Poszliśmy więc balować we troje i to była niesamowita impreza. Nigdy jej nie zapomnę ....a było to równy rok temu :)
Yi_Li nas wkręcił no i sami byliśmy ciekawi jak jest a było to w forcie na bilardzie w MŚ piłce nożnej Anglicy grali co pamiętam ale z kim już nie pamiętam hi .
Sporo osób było
Aga37
Ptaszki
Yi_Li
Kizia
enigmatyczni
M_L
jeszcze inni ale nie pamiętam z nicków
a pytanko czy to było pierwsze spotkanie piwkowe ?
mi o spotkaniu opowiedzieli jankowi i fenix, resztę doczytałam i tak trafiłam i ja :)
Nie Jesteśmy.....to akurat było pierwsze spotkanie, na którym mnie właśnie nie było. Byłam na działce bo to było lato a pierwsze spotkanie było zimą......Do tego czasu było sporo spotkań.
Pamietam to swoje piersze spotkanie umowiłam sie z Agą i Dugim miała być jeszcze setka trzepaczy haha
Pod rotunda Aguś poznałam po uśmiechu odrazu wiedziałam źe to ona :))))))
Ahhh ten 30 styczen 2010 niezapomniany balet
już pytanie nie aktualne Aga37 opisała me pytanie ;)
Ciebie nie było oj z mą pamięcią a zobacz zaznaczyłem Cię żeś była hmmm już mi się kaszani wszystko :)
Jesteśmy,,,,,,,My poznaliśmy się dopiero pod Zegarem :))))
Wcześniej przez całe lato chodziliśmy na karaoke....i na starówkę. Tam poznałam Ptaszków, Enigmatycznych, Kizię i Misiaków......była też wspólna wyprawa do Bizariusza gdzie poznałam Zosię......oj działo się do tej pory :)))
A ja mam amnezję ... Nic nie pamiętam.
A ja wybierałem sie ze 3 razy na 100% ;P z przyczyn technicznych dotarłem za 4 :) z tego co teraz widze trafiłęm na grubszy zlocik... było super tylko... rano głowa bolała :)
ML ki Was też dopiero pod Zegarem poznałam......niby nie tak dawno - a człowiek ma wrażenie jakby znał się od zawsze.........
Aga złapałem Cię też na pamięci spójrz na fotkę trzech stópek tam żeśmy się zapoznali i śpiewaliście w Bolku czy Lolku a może to była Tola nie wiem ale na karaoke pierwszy raz się widzieliśmy ;) no nie tylko maja pamięć szwankuje hi hi hi pod zegarem to już drugi raz się stykneliśmy ;)
Faktycznie hahahahahha. Siedzieliśmy wtedy z Wariatką i Skorpionem przy stoliku obok Was....i gdyby nie przyszli Enigmatyczni.......tak by zostało pewnie :))))
i nie mów że nie bp mam focie z tej imprezy , siedzieliśmy sobie sami annastefania i weseli z nami i dopiero jak enigmatyczni przybyli się stykneliśmy gdyż się nie znaliśmy z resztą :)
no właśnie i był fotograf jeszcze
Ech, starość nie radosć :))))
hmm to był Archi...
Nasze pierwsze spotkanie pod kolumną Zygmunta, w zasadzie na żywioł...
Idziemy ? idziemy - co mamy do stracenia ;) Ptaszki wtedy rzuciły na forum propozycją.
O dziwo przybyliśmy wcześniej więc rozglądaliśmy się za jakąś grupką, nie ma, zaczeliśmy spacerować. Gorąco było - 1/3 placu zamkowego łaziła z colą ;)
Najlepszą polewkę mieliśmy jak zobaczyliśmy 7 przystojnych młodzieńców, kilku z colą... no cóż w koloratkach byli ;)
Ale w końcu udało się rozpoznać Ptaszki, usiedliśmy z nimi - i w sumie uzbierała się spora gromadka ( z zawodnej pamięci pisząc - za pomyłki przepraszamy ) Aga, Kizia, Luzikos, Dugi.... hmmm aaa i oczywiście niezapomniany Wirtualny Alex - Abonent Czasowo Niedostępny.
Wtedy właśnie poznałam Kizię.....na tym spotkaniu :)
Był też wtedy Mars z dolnego śląska z nami :)
A na spotkaniu w Toli na karaoke poznaliśmy wtedy jeszcze Kapitana B ;) który fajnie obrabiał zdjęcia a potem zniknął gdzieś w odmętach internetu ;)
W sumie Tola i karaoke sprawdziła się kilka razy - wynieśliśmy miłe wspomnienia z tamtych chwil ;>
Kapitan B to własnie Skorpion tylko w innym wcieleniu :)))
nie skorpion był ten szczupły a kapitan B w większej posturze Aguś
Nie. Ten o większej posturze to Nasz fotograf właśnie.....Arczi. A Skorpion i Kapitan B. to jedno :))) Wiem co mówię. W końcu do Wrocka jeździliśmy razem :)
acha to z Arczi pomyliłem :) ale był on i fotograf ja, wesoły i enigmatyczny 5 wspaniałych i ich kobiety :::::::)))
A było to dzień przed rocznicą Powstania Warszawskiego......na koniec cała knajpa śpiewała Mam tak samo jak Ty..........i dedykacje były dla ludzi z Wrocławia i moich kochanych bab z Poznania........:)))
A my na pierwsze spotkanie poszliśmy na Starówkę, dalej było tak jak opisali Enigmatyczni. Spotkaliśmy ich na murku w piękny, słoneczny dzień, potem zobaczyliśmy Kizię i przyszła Aga z chłopakami. Pamiętam, że podświadomie wypatrywałam laski ze skrzydłami :)))).
Później poszliśmy szukać jakiegoś pubu i traf chciał, że trafiliśmy do lokalu ptaszka znajomych. Wspomina to do dziś :)))
I jeszcze jedna znamienna rzecz.... podczas, gdy szliśmy na Starówkę, uderzały nas zewsząd hasła ZŁOOOO DOBREM ZWYCIĘŻAJ ;), bo to był dzień beatyfikacji J. Popiełuszki i kręciło się tam mnóstwo związanych z tym klimatem osób. My szliśmy na spotkanie zgoła odmienne:)
Jeśli chodzi o ankietę, to...pozostałe opcje :)
no to ja potuptałam sama... i pomyśleć, że poszłam się z dołka wygrzebywać :D
Mam za swoje - 40 wariatów na głowie :D :*
ach tam od razu wariaci:))))))))))))))))
A gdzie Ali Baba ?
No fakt. Jak powspominać najsampierw było wrogie przejęcie wątku na forum o wspólnym onanizmie :D Potem szybkie umówienie się prawie w ciągu tygodnia z Aga najpierw na zarezerwowanie stolika w Patryku, a potem dziki balet na drugi dzień z dwoma agnieszkami. Bo traf chciał, że z obiecanych 12 chłopa tylko ja patyk przylazłem:)
Do tej pory pamiętam inna grupą w patryku co też miała spotkanie - chyba z NK rocznik 59:) i cudowną Panią Jolę.
A potem jakoś poszło.
Spotkanie w knajpie na tyłach Nowego Światu w większej już grupie. Impreza w Klapsie pod znakiem sztucznych członków rzeźbionych przez Fryderyka.
Impra na polach - pod znakiem karooke z sepleniącą Panią prowadzącą:)
Pani pŁowadząca wcale nie seplenila! :-P
na pŁawdę dugi... na pŁawdę :-P
Dłamatycznie:) O ile pamiętam na fejsbuku ma w "lubię to" naszą Panią Płezydent
- Janie ! Zasłałem łóżko !
- To bardzo wyśmienicie Panie .
- Noe nie wiem, czy tak BAŁDZO ...
moje pierwsze przybycie na piwko zbiornikowe było w grudniu 2010 dzięki Lowcy :)) namawiał mnie juz wcześniej ale jakoś odwagi nie było. przyjechałam wtedy z ogród rozkoszy, pamiętam wtedy spóżniłysmy sie na 18 i nie było nas pod kolumna zygmunta..i wtedy wyszedł po nas Artur z parawawaa, i powiem wam że to nie mół by być nikt innym :)nasz strach był wielki ,przerażenie równiez, Artek nas tak ciepło przyjął i cała reszta grupy również.. spotkanie jeszcze było pod zegarem :)
Ciepło wspominam:) teraz to bedzie moje 3 spotkanie o ile wyzrowieje :)
My również zaczeliśmy chodzić w tamtym roku pierwsze spotkanie tak nam sie spodobało że biegamy na każde :-) teraźniejsze jednak musimy odpuścić :-( i bardzo nam z tym źle :-(
Czika to razem zaczynałyśmy :)
Może Kolejne Spotkanie 'Piwkowe" :)
już w sobotę tą jest spójrz w odpowiedni temat grupy ;)
Po co to wszędzie pisać, że nie będę jak wszyscy wiedzą, że i tak będę ...
Pierdolenie kota za pomocą młota.
Mój pierwszy wypad nie wystrzelił ;( 19 lutego udało się dotrzeć.
Towarzystwo wesołe a i atmosfera jakiej oczekiwałem. Zmyłem się szybko gdyż przeszpiegi były dla dwojga osób. Ładniejsza nasza połowa miała zaraz obok dyżur. Pojechałem do niej i opowiedziałem co widziałem ;) Rezultat - przy następnej okazji będziemy obydwoje. Wiem, że jest sporo par, które mają wątpliwości....odpowiadam - Tak, towarzystwo jest mieszane i są również samotni panowie, którzy nie gryzą, nie gwałcą, lubią potańczyć i poszaleć, a jak Wam któryś wpadnie do przysłowiowego oka, to już wasza sprawa ;) Można tak zrobić jak my zrobiliśmy...wyrzucić brzydszą połowę na zwiady ;)
Moje pierwsze spotkanie zawdzięczam parawawaa Gosi :), wyłapała mnie na poza zbiornikiem. Na nim poznałem jancie i wiele innych osób. Ja tu się nie uzależnić od janci hihihi
Moje pierwsze spotkanie zawdzięczam parawawaa Gosi :), wyłapała mnie na poza zbiornikiem. Na nim poznałem jancie i wiele innych osób. Jak tu się nie uzależnić od janci hihihi :):):)
Antonio no kurcze, ja już padłam:):)
jancia ileż osób Tobie coś zawdzięcza :-)
on_46 samotne panie też bywają :)
Am, ja nie wiem o co chodzi:P
jak zwykle z resztą:P
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.