Witam. Wiem że właśnie załamała się pogoda, ale jesteśmy po kilku już fajnie wiosennych dniach gdy słonko właściwie już w letni sposób przypiekało. Aż chciało by się gdzieś pojechać i wystawić to i owo do słońca. Tu pojawiał się problem. Samemu trochę dziwnie bo i nudno i jak napotka nie chcąc ktoś taką pojedyncza osobę nago to od razu myśli zboczeniec itp:)...a umawianie się z pojedynczymi osobami kończy się przeważnie...wiemy jak ;). Stąd taki pomysł by określić może jakieś miejsce gdzie jest fajnie, niema zbytniego ruchu postronnych ludzi i jadąc tam (np. w ciepłe weekendowe popołudnie) jest szansa na napotkanie podobnych wariatów lubiących wystawić goły tyłek do słonka ;)...albo rzucić hasło tutaj że się wybieram i czy ktoś chętny.
Co Wy na to? Znacie jakieś fajne ustronne miejsce którymi można by się podzielić na forum z innymi?
Ps: Zdaje sobie sprawę że nasze Krosno i okolice dosyć zaściankowe jest i pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie...ale próba nie strzelba ;)
Hehehe...odzew... naprawdę, mnie powalił :D
Ps: Dziękuje tej jednej jedynej osobie co jest ZA ;)
My jesteśmy chętni na opolanko nad Jasiołka Wisłok itp czy ale musi dołączyć do Nas inna parka :)
tez jestem za kiedy i gdzie ??
szkoda że trochę daleko ,bo też byśmy się z wami poopalali ;)chyba że bliżej Przemyśla
niestety ciężko się jakoś zorganizować...
zbiornik to taki troszkę wirtualny świat , na którym dodaje się wirtualnych przyjaciół( żeby mogli zobaczyć fotki ) ,wirtualnie się spotyka taka wirtualna zabawa dla dorosłych, (co nie znaczy że chcielibyśmy od razu i z każdym , ale jak się najpierw pisze to wypadało by coś odpowiedzieć , nie ważne jaka by ta odpowiedź miała być ) pozdrawiamy realnych:)
gdzie sie opalacie??
Na razie nie mamy sprecyzowanego miejsca ;) hehe..ani zbyt wielu chętnych ;)
*sloneczniki40 - prawda, niestety większość na tym portalu to jednak tylko wirtualne byty...a prawie każdy z potrzeby zaspokojenia swojej potrzeby ekshibicjonizmu ;)
nie jesteśmy napaleni i nie mamy zbyt dużego doświadczenia , ale jesteśmy konkretni i zdecydowani na spotkanie w realu, bo ile można pisać ... ;)
Może kiedyś zorganizujemy się "w pól drogi" ;)
ja tez jestem chetny na spotkanie
I 2 nagie sesje w plenerze zaliczone...szkoda ze stosunkowo krótkie bo samemu nuda...
chetnei sie doąłcz, jak równeiż mam dobre miejscówy
Ja też jestem za spotkaniem w realu,ale tutaj to nigdy się nie uda,okolice Jasła i krosna to tylko Virtual.