zapraszam do podzielenia się tymi doświadczeniami zarówno pozytywnymi jak i negatywnymi :)
kategoria najciekawsze miejsce : moja sypialnia .... mała, bo tylko coś ok. 102 metrów kwadratowych .... kameralna, ściany w miodowym kolorze, wodne łóżko 2,5 x 3,5 metra .... przy łóżku, w zasięgu ręki fajnie wkomponowany w nocny stolik panel ze sterownikami do włączania świateł, opuszczania żaluzji, ustawiania klimy, odpalania i gaszenia kominka i tych zabawek audio -video, grzałki do łóżka wodnego .... nad łóżkiem duże lustro które bardzo intryguje facetów .... tych co pierwszy raz w takiej scenerii to od razu rozpoznaję jak się chłopaki tak kątem oka ciągle oglądają, wciagają brzuszki i tak śmiesznie krygują .... z boku pokój kapielowy gdzie można ciekawie zabawę rozpocząć .... albo zakończyć .... miłym zabiegiem hydroterapeutycznym, we dwoje, przy użyciu odpowiednio dobranego strumienia wody ... w saunie na seks nigdy nie pozwalam .... tak, moja sypialnia to jednak ciągle dla mnie najciekawsze miejsce w którym uprawiałam seks .... a zimą jaki odjazd przed kominkiem, na takiej białej kosmatej ekologicznej wykładzince fajnie łaskoczącej ....
gadżety jak w latach 90' u Pijanowskiego :-))
Miało być najdziwniejsze, niech więc będzie.
Betonowy słupek graniczny nr 234 pomiędzy Sobieszewem a plażą w Gdańsku-Stogach.
Szpital, kilka godzin przed poważna operacją :)
buraki się uprawia... :/ pozdro Self
A Tobie Self jak zawsze coś nie pasuje. Idiotyczne komentarze wstawiane wszędzie. A może to Ty byłeś uprawiany? Pasowałoby to do Twojego wpisu...
na sali w szpitalu rehabilitacyjnym, wykorzystałem kilkanaście minut wolnego czasu bez świadków. ;)
Ja podobnie - odwiedziny kolegi podczas mojego pobytu w szpitalu :)) Miejsce może niezbyt erotycznie pobudzające, ale cóż zrobić, gdy brak seksu doskwiera.. :)) / ona
w Mercedesie w lesie... tam niezłe echo niesie
w wodzie i w miodzie... i w Głębokim Brodzie
na stacji, w Chorwacji i złotej ubikacji
na ławie, po kawie... i niezłej zabawie
po cichu i głośniej... aby było sprośniej
:P
- W przyszpitalnym parku, w czasie odwiedzin
- w muzeum w trakcie jego zwiedzania
- w aucie, przy cmentarzu, przy głównej ulicy
Na cmentarzu,posrodku na wzniesieniu była kapliczka,obok mozna
bylo zaparkowac,i byla dobra widocznosc.Ale to było w USA.
- wieczorną porą w centrum miasta w samochodzie
- warsztat samochodowy :)
Nic nadzwyczajnego. Balkon. Zapewne ku uciesze sąsiadów. Jeden wyszedł na balkon zapalić i chyba zapomniał celu po co wychynął z mieszkania. :)
maluśkim sklepiku z ciuszkami w przebieralni a to było w Ełku :)
na przystanku autobusowym, na peryferiach miasta:p
Wewnątrz, pozbawionego praw fizyki ... świata wyobraźni :P
lóżko
Nowezycie ... toż to perwersja normalnie <rotfl2>
w pupę! ;D heheheh
I z połykiem... :)))
żarcik taki ;P
a tak poważnie...
to...
jezioro na obozie letnim z pielęgniarką obozową...
ja ją najpierw uczyłam pływać, a potem ona mnie anatomii ;)
w Braniewie na drzewie((((
Na warszawskim Torwarze ... :P /serio/
Szpital rejonowy, schody koło wejścia do "Rendgena" dwa razy nakryci przez personel szpitala :)))) ale warto było!
W szkole (kanciapa radiowęzła), na uczelni w kibelku, na klatce schodowej, w lesie, w kinie (takim normalnym, nie erotycznym), prysznic, wanna, kuchnia (efektem stłuczona miska na owoce), podłoga, na łące...
na skoczni narciarskiej w karpaczu i w boksie podczas imprezy w knajpie byla tez lawka rezerwowych na boisku nocna pora
w męskiej toalecie w restauracji,przebieralna w aqaparku....;)))
w autobusie :p
Ok to wszystkie: aotobus pks, pocią ekspresowy, pospieszny, i podmiejski, samolot , szpital zarowno na sali jak i w lazience, kino, aqapark, sauna, pezejscie podziemne, w bunkrze wilczego szanca Hitlera, w lesie, na publicznej plazy, w morzu, przystanek komunikacji miejskiej, tramwaj , park
Moje łóżko
w samolocie to musiało być super .... szczególnie polecam Embraera ERJ-145, pieszczotliwie zwanego 'ołówkiem' ....
zwłaszcza w szafie :)
Balkon ;))
prysznic w koedukacyjnej szatni w SPA
pole kukurydzy ,polecamy ....a ile kolb? hhii....
zaplecze knajpy w ktorej pracowalem :)
No mi zdarzyły się przygody w kinie w sali pełnej ludzi, w jeziorze letnią porą w biały dzień, na ławeczce w parku, lodzik w tramwaju, rżnięcie panienki siedzącej na parapecie odsłoniętego okna, na pomoście wędkarskim...
ależ mi zaimponowaliście! .... no hello! ... ci rodacy, to normalnie really unlimited w tym wymyślaniu tych egzotycznych miejsc do ruchania .... fiu,fiu,fiu .... no myślałby ktoś! .... że taka wyobraźnia, w kraju gdzie 54% społeczeństwa to fukcjonalni analfabeci, praktycznie na poboczu społeczeństwa, gdzie ich wyobraźnia sięga, co najwyżej, tego co zrobić aby skołować jakiś dodatkowy zasiłek czy zapomogę .... na portalu, gdzie ludki mają problem aby zdanie solidnie poskładać, przeczytać coś ze zrozumieniem, odróżnić ironię o sarkazmu, dać przynajmniej słaby znak, że ich wyobraźnia żyje .... i proszę ! taka wyobraźnia! .... no fascynujce! ....szczególnie mi zaimponowała popularność odbywania stosunków seksualnych w szpitalu .... przed operacją, po operacji .... czekam kto wyskoczy, że w trakcie bo, że w prosektorium się też zdarza to już wiemy z lektury spraw sądowych, że normalka, że tak .... Polak kochanek z wyobraźnią to brzmi dumnie! .... dziewczyny, chyba już najwyższy czas aby zrobić właściwy PiaR naszym kochankom z tą polską, kozacką wyobraźnią, na całym globie ....
ironia - ukryta drwina...
sarkazm - złośliwośc...
mirambar !!!
do tych cech, które posiadasz wrzucił bym jeszcze więcej...
pewnie uprawiała seks tylko w domu pod kołderką przy zgaszonym świetle - moherowe poglądy ........
W windzie w biurowcu na ostatnim piętrze w godzinach szczytu. Mężczyzna chciał wejść do windy i jak nas zobaczył gdy drzwi się otworzyły spytał się nas . Na dół ??
- My na dół
- On Na dół ???
- My na dół
Miał Pecha drzwi się windy się zamknęły. On został, a My Na Dół:D
Do Dzisiaj jak Wspominamy Tą sytuację się śmiejemy z jego miny:)
najdziwniejsze miejsce to byl swingersklub. pieprze sie i patrze a tu wszyscy sie pieprza. totalnie dziwne uczucie ale mozna sie przyzwyczaic :)
heheheh............i napewno jajka biły brawo!;))
i nareszcie się doczekałam wzmianki o moherach .... z czego ten debilizm się tu bierze? .... no nie mogę dojść ...
jak na duł to po schodach moze jeszcze was dogoni>?
w wiejskim wychodzku ... z grabiamy na plecach, a nad nami miliony gwiazd... żyjemy w harmonii z naturą i ekologią... pozdro Self
na trawie buahahaha
moher na śmietnik
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.