Mini Zbiornik
Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

jak wiemy w życiu nie zawsze dostajemy to na co mamy ochotę więc tu podzielmy się jak to dostaliśmy kubeł zimnej wody wychodząc z propozycją.

Zdjęcie profilowe
dorota_marek
10 lat temu

up

Zdjęcie profilowe
PannaPoranna
10 lat temu

Zeszłego lata umówiłam się z koneserem kobiet na kawę pod pubem X. Gdy chciałam wejść do środa, minął mnie nadchodząc z drugiej strony, zlustrował góry do dołu i rzucił: - Nic z tego nie będzie. Nigdy w życiu tak źle się nie poczułam jako kobieta. Było to dla mnie tym bardziej niezrozumiałe, że wcześniej widział mnie całą na zdjęciach, gdzie widać zarówno paszczę jak i dodatkowe kilogramy :/

Zdjęcie profilowe
honest1
10 lat temu

chłopak do dziewczyny:
,, Jesteś moją pierwszą dziewczyną...i myslę że nie ostatnią...''
autentyczne...bo moje :-)

Zdjęcie profilowe
xy_on_sl
10 lat temu

http://zbiornik.com/profile/Ksantypa/
na grzeczne pytanie o sex na zbiorniku, czyli na portalu dla swingersów odpowiada
"jesteś tylko żałosnym ograniczonym gnomem któremu brak zarówno rozumu jak i wyobraźni skoro zaczepiasz ludzi którzy jasno opisują swe profile by takich matołów jak ty unikać"

Zdjęcie profilowe
siwy43
10 lat temu

Hmmmm..... moze zacznijmy od pytania ....Od kiedy to Zbiornik stał się portalem dla swingersów? ;) Z tego co pamiętamy załozenia były zgoła inne ;)
To tak apropo powyzszego komentarza ;)
A no i czytać ze zrozumieniem tez trzeba umieć ;)

Zdjęcie profilowe
xy_on_sl
10 lat temu

to było grzeczne pytanie, więc można było nie odpowiadać, lub odpowiedzieć nie dziękuję.... ale Ksantypa woli tak...

Zdjęcie profilowe
mroczne_slodkosci
10 lat temu

Moja wpadka...awantura na swing-imprezie :-(
Wpadka pary...druga impreza domowa, wszystko super dogadane, jedziemy do ludzi, rozmowa fajna, trochę alkoholu i zaczyna się zabawa...
Partner już z panią w pełnym rozkwicie namiętności, a pan ze mną rozmawia i nagle wyskakuje z tekstem"że jemu to w gumie nie staję".
Lekki szok, ale sobie myślę zobaczymy co z tego wyjdzie i proponuję 69...niestety nadal nic.
Oczywiście nie znaliśmy się dobrze z moim partnerem i nie wiedziałam, że o zaistniałej sytuacji powinnam powiedzieć od razu i cała imprezka skończyła by się natychmiast.
Na koniec, jak się później okazało z rozmów ,z innymi parami, pan założył swój strój pożegnalny i w nocy zostaliśmy lekko wyproszeni z mieszkania...
Niesmak pozostał do tej pory :-(

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem