Kolego czym jedziesz autokarem bo chcesz tylu miastach zabrać na plaże

Cisza i relax - jedna para i ja ;)

janusz65b mieszkam w okolicy i tam moge podjechac po kogos zainteresowanego niekoniecznie autobusem jesli bedzie chetna osoba para to podjade do konkretnej miejscowosci nie badż złosliwy wiesz o co chodzi a czuje duża dozę ironii od ciebie .......................

cos niebo zachmurzone i chlodno jeszcze ,warto sie wybrac na plazę dzis? hmm

Jest ktoś na pogori jak woda i pogoda dopisuje

tez sie dzis wybieramy

Ciekawe jak tam na naszej ulubionej plazy ....pojechala bym tylko samej to smutno ,kto się wybiera i zabierze ze sobą amonke ....😁😁😁

Czy dzis jakaś Pani lub Para ma ochote wybrać sie razem na plażę ? Nigdy jeszcze tam nie byłem i chętnie sie z kimś wybiore.

Jutro od rana planujemy relax na Pogorii :)

Ciekawe czy nam sie uda dotrzeć w niedzielę na opalanie...

Golaski Pogoria dzisiaj ?

Ciepło juz. Szkoda by było nie skorzystać z okazji...

Do zobaczenia na miejscu ;)

kolejny upalny i mily weekend nad nasza ulubiona naga Plaża na P 4 ....woda niczym w wannie:):) bylo bardzo milutko cieplutko ,pozdrawiamy serdecznie golaskow :)

I zmów doszło do tragedii na pogoria 4 od strony Wojkowic kościelne http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/pogoria-iv-wylowiono-zaginionego-24-latka-niestety-nie-zyje,3475553,art,t,id,tm.html

jakaś para się wybiera w tygodniu ?

Zrobiłem kilka zdjęć w niedzielę na plaży. Trochę je "podpicowałem" aby chronić winnych. Ale zaznaczam, szanowni "naturyści", to są Wasze auta sfotografowane w odległości nie większej niż 10m (!!!) od brzegu, od miejsca, w którym wszyscy chcemy spędzać miło (i jak najdłużej) czas. Zdjęć w odległości 200-300m od plaży nie robiłem, bo tam już brakłoby mi filmu na te wszystkie finezyjnie pochowane w krzakach (bo jak się wróci, to musi być cień, nie?) automobile.

http://zbiornik.com/photo/45ZwJG19/
http://zbiornik.com/photo/45Zwb8ft/

I nasuwa mi się jedno pytanie: Wy na prawdę nie widzicie związku przyczynowo-skutkowego między Waszym zachowaniem a rozległością i trudnościami w przejściu przez pustynię?

I chętnie przeczytam wypowiedzi dumnych właścicieli na forum, którzy mi wyjaśnią dlaczego tak fajnie jest wjechać ludziom prawie na koce, na których leżymy (Oczywiście nie tak, jak ci okropni tekstylni, którzy wjeżdżają do wody niemal).

I tak myślę, ze plaza na P IV przechodzi z etapu gdy problemem były quady i motorowodniacy do etapu gdy problemem stają się sami nago plażujący. W tym sezonie zaczęło sie:
- wjeżdżanie samochodami prawie na samą plażę
- puszczanie muzyki, bez zwracania uwagi na otoczenie
- palenie papierosów, bez zwracania uwagi na otoczenie
- zostawianie śmieci
- głośne, nie uwzględniające otoczenia towarzystwo, dzieciaki bez kontroli
- wulgarny język na cały regulator...

Smutne to... Sami stajemy się największą zmorą tej pięknej plaży... A jeszcze rok-dwa lata temu było tak sympatycznie..l

i kurde jeszcze Ci pocący się ludzie na plaży, masakra ;)

Niestety, reklamowanie tego miejsca na siłę, stało się jego zgubą!!!

@NaturalCouple - jeżeli Ci przeszkadzają pocący się ludzie na plaży to pisz śmiało, pogadamy...

Shavers to była tylko ironia, przesadzacie i tyle, szczęśliwi posiadacze samochodów terenowych podjeżdżają bliżej plaży i jest ich kilka, raczej chyba nie robią problemów innym bo na samą plażę nawet takimi autami nie wjadą. My nieszczęśnicy zostawiamy samochód na samej górze i drałujemy piechotą. Puszczanie muzyki nie jest w dobrym tonie, ale na każdej plaży się to zdarza. Nasze dzieci też chciały wziąć swój bezprzewodowy głośnik, ale wytłumaczyliśmy im że to zaburza plażowanie innym. Palenie papierosów na terenie otwartym jeśli ktoś komuś w twarz nie dmucha to chyba też nie jakiś większy problem. Zostawianie śmieci to zapewne realny problem (naszym podstawowym zestawem obowiązkowym są reklamówki na śmieci) , głośność i wulgaryzmy , też nas irytują ale bez przesady, nie jest tak źle. Dzieci bez opieki ? co to oznacza ? dzieci na smyczy ? kurde dzieci nie myślą jak dorośli, nie analizują tak jak my. Ja sam mam dupościsk i ryczę po moich jak kropelka ich rozbryzganej wody pochlapie inne osoby, ale miejmy umiar, to są dzieci. Zróbmy z tego plażę dla sztywniaków gdzie dozwolone jest tylko oddychanie i pobieranie promieni słonecznych .... troszkę wyrozumiałości

@NaturalCouple - obserwuję pewien proces, IMHO niepokojący. Dwa lata temu "najodważniejsi" zapuszczali się na parking "hardkorowy". Rok temu - na przewężenie za pustynią, w tym roku jest jak jest. Sugerujesz moze, że to efekt poprawy stanu posiadania plażujących? Akcji kredytowej banków? Sądzę, że wątpię.
Rok temu dało sie spacerować na golasa od "przewężenia" (oczywiście gdy nie było quadow), w tym roku juz raczej średnio to przyjemne chodzić wsród smrodu stojących aut. Coraz bliżej naszej ulubionej plazy do tego co widać od strony Wojkowic.

Zastanawia mnie co bedzie za rok, dwa...

O innych aspektach (papierosy, muzyka, głośne ryki, niekontrolowane dzieci) moge napisac dokładnie to samo. To jest proces... To ewoluuje w złym kierunku, ucieka od naturyzmu, ucieka od spokojnego wypoczynku, ktory do tej pory był domeną tego miejsca.

Ale oczywiście możesz zamknąć dyskusje jednym słowem: sztywniaki. I czuć się z tym dobrze.
Szkoda tylko, ze Twoje dzieci już nie przyprowadzą Twoich wnuków na PIV...

Ja się zgadzam z niektórymi Twoimi (Waszymi) opiniami , ale nie zgadzam się z sposobem próbowania zmienienia tego. Wymyślmy coś co promuje pozytywne zachowania, a nie tylko ostro neguje te niepoprawne, a jeszcze dołączone do tego bzdurne, albo jak nam to jeden znajomy wytłumaczył na priv nie zrozumiałe dla nas. Efekt jaki uzyskałeś w naszym przypadku był taki że moja po przeczytaniu tego postu powiedziała że nie chce już tam jechać bo Im dzieci przeszkadzają ... masz rację to doprowadzi do tego że moje dzieci moich wnuków już tam nie przyprowadzą

To moze warto jeszcze raz przeczytać co napisałem?

Różnica miedzy "dzieci" a "głośne dzieci bez kontroli" jest niemal taka jak miedzy "krzesło" a "krzesło elektryczne". Ta plaza to do tej pory było miejsce gdzie "dzieci" były tak samo cudowne jak dzieci w saunie. Bo miały troskliwych, zajmujących się nimi, tłumaczących swiat rodziców. Teraz idziemy w kierunku Wojkowic...

I wybacz ale nie uwierzę, że z powodu opacznie zrozumianej wypowiedzi zrezygnujecie z PIV.

Nie mamy zamiaru się kłócić, pewnie macie swoje racje. My jednak wolimy promować pozytywne zachowania niż negować (w domyśle) wszystkich i wszystko. Wg nas 98% plażowiczów zachowuje się bardzo fajnie, atmosfera jest fajna, ludzie życzliwi, te 2% nie zepsuje nam tego wizerunku. Życzymy wszystkim mimo wszystko miłego wypoczynku

Dzieci to dzieci... Po prostu się bawią. Mają wakacje.
Boicie się zwrócić im uwagę, że robią coś niewłaściwego? Jeśli wytlumaczycie im, dlaczego to co wyczyniają jest niefajne, to zrozumieją, prędzej niż dorośli. Cieszy nas widok dzieciaków, jest szansa że wyrosną na normalnych ludzi, bez uprzedzeń.
My czasem wpadamy na plażę, wykąpać się po calym dniu pracy, weekendy juz omijamy. Zbyt tłoczno, zbyt gwarno. Ale to normalne na plaży. Nie rozdzieramy szat. Swoje smieci zabieramy. Czasem cudze też.
A jak przestanie byc fajnie, pojedziemy gdzie indziej. Szkoda zycia na marudzenie.
Buziaki dla pogoriowych golasów. 99% to fajni ludzie, prawdziwi naturysci.

@NaturalCouple - uwielbiam taki sposób prowadzenia dyskusji :) Najpierw "sztywniaki", potem "negować wszystkich i wszystko". Ciekawe czy to świadome zastosowanie metod nieuczciwej dialektyki...

@Ecrin - czy naprawdę trzeba tłumaczyć otwartym tekstem, ze w przypadku dzieci problemem nie są one (bo są dziećmi) tylko ich rodzice, którzy olali nad nimi kontrolę...

Nie męczy Was wszystkich już ta dyskusja?? Cieszmy się tym co mamy bez marudzenia i narzekania. Jeżeli każdy z nas widzi że dzieje się coś nie tak (śmieci etc) to niech po prostu się odezwie i zwróci uwagę osobie której to dotyczy. PAX!

bardzo dobrze ze jest dyskusja ,bo namiot owcy tez w nocy mogli by załatwiać swoje fizjologiczne potrzeby w krzakach a nie na Ścieszce prowadzącej do plaży.my dzieci puszczonych w samopas nie widzieliśmy darli mordy ale tekstylni obok 9 osób było w niedziele zresztą w sobotę tez

a najbardziej nieznośny jest widok maykelow masujących się na plaży pomału ginie ta piękna plaza

Głosy mówiące "po co drążyć temat" itp uważam za nierozsądne. Jedynym elementem porządkującym na plaży jestesmy my sami. A jeżeli zaczniemy wyznawać zasadę "niech inni się tym zajmą" to bedzie tylko gorzej.

oj będzie z roku na rok jest gorzej

Zgadzam się z większością Waszych wypowiedzi Shaversi.. Jednak sam dobrze wiesz że rozpisywanie się na forum niewiele da.Owszem, jest potrzebne , ale zwracanie uwagi BEZPOŚREDNIO na plaży więcej da.Podobnie jak pisze Faroamon coraz więcej smutnych samotnych panów którzy zajmują się sobą prawie nad samą wodą- aż się prosi o wp.....ol!! Tego nie można tolerować. Będąc na wakacjach widzieliśmy fajną scenę--- jakiś facet został chwycony na zabawianiu się pindolem nad brzegiem morza, akcja była szybka ,parę osób szybko "wyprosiło" gościa z plaży sprawdzając przy okazji czy głowę nie ma za miękką ;) Może taka zdecydowana reakcja dała by do myślenia podobnym panom....wieści szybko się rozchodzą ;)

Troszke odwagi życzymy... ja zawsze reaguję... nawet przyjaciołom daję odczuć, że ich auto, dziecko, piesek, zachowanie .... itd... jest nie na miejscu/niestosowne... czesem zbieram przez to wrogów... trudno... taki już jestem...
Ps.
Panie Shavers... niby jestesmy wrogami, a na wiele, spraw mamy podobne zadnie... mam nadzieję, że tak jak kiedyś reagujesz jak ja - nadal bezpośrednio na plaży... choć ja jestem bardziej porywczy... a gorzej, że mało mieliśmy przy tym wsparcia
Tymczesem - pozdrawiamy wszystkich z Bułgarii

Kto dziś na Pogorię pooglądać spadające gwiazdy ?

@parapuch,jako smutny samotny Pan czuję się obrażony insynuacjami :D
majkele są jak najbardziej uśmiechnięci,no i przychodzą w grupach ;) nie mylmy pojęć

Hej mamy nowego naturystę http://pl.zbiornik.com/photo/45AQPs3R/ to nie zrobiłem ale jest super

Chcielibyśmy posprzątać plażę w ten weekend, przywieziemy worki na śmieci ale potrzebujemy, żeby przynajmniej część z nich ktoś pomógł nam wynieść do koszy w okolicach Wojkowic. Na rowery jesteśmy w stanie zabrać trzy-cztery. To może być za mało. Ktoś chętny do pomocy?

Wybiera sie dzis jakas para?

Byliśmy wczoraj na plaży jest czysto i na dolnym parkingu przed pustynią też .Prosimy nie zostawiajcie puszek po piwie w reklamówkach dla Algidy na plaży on już nie zbiera i zwróćcie uwagę sąsiadowi leżącemu jak się będzie zbierał po udanym wypoczynku w weekend

To miło. W zeszłym tygodniu wyglądało to dość nieciekawie.

Chcieliśmy bardzo podziękować wszystkim anonimowym (dla nas) i znajomym osobom, które pomogły w przetransportowaniu śmieci do parkingu i najbliższego kosza. Niesienie tego przez "pustynię" to nie lada wyzwanie. Bez Was byśmy nie dali rady, jeszcze raz - stokrotne dzięki :)

Z perspektywy zbieracza śmieci widać zmianę od zeszłego sezonu. Wtedy większość to były butelki/puszki/resztki z grilla. Wtedy można było się pocieszać: to tekstylni przyjeżdżają na plażę i robią syf. Teraz większość to (nazwijmy to eufemistycznie) środki higieniczne, porzucane przez ludzi idących za potrzebą w krzaki... To naprawdę jest taki problem by posprzątać po sobie? Rzeczywiście trzeba wszędzie rozrzucać tampony, podpaski, osrane chusteczki? Nie da się tego spakować do worka i zabrać?

A tym, którzy widząc jak zbieramy śmieci proponowali byśmy zabrali też ich odpadki (sam w to nie wierzę, ale to nie były jednostkowe przypadki) mam do powiedzenia tylko jedno: "Nie jesteśmy frajerami, którzy sprzątną syf po Was. My to robimy dla siebie! My chcemy na P IV przyjechać za rok i nie utonąć w gównie, jasne?"

Ciekawostka: dzisiaj przy samej wodzie z "golasów" (bo już nie będę pisał: "naturystów") parkowali tylko jedni. Ciekawe czy to zbieg okoliczności...

Byliśmy świadkami tego jak próbowano z Was zrobić ekipę sprzątającą która wyniesie za nich śmieci, nie da się tego skomentować. I jeszcze jedno , rzeczywiście na plaży alkohol staje się problemem, trzeba coś z tym zrobić, bo przyjemność plażowania w takim towarzystwie to wątpliwa sprawa :( Upijać się możecie drodzy Państwo gdzie chcecie, ale plaża to najmniej odpowiednie miejsce na mordowanie się alkoholem (konsumpcją tego nie można nazwać) , a już bieganie po plaży z "flaszką" wygląda patologicznie , sorki za szczerość ....

O alkoholu cieżko nam sie wypowiadać. Zawsze mamy piwo/wino na P IV ze sobą. Wychodzimy z założenia, ze jak ktoś pije i nie stanowi ciężaru dla innych, to nie ma problemu...

nikt nie mówi o piwku czy winku, ale zataczający się ludzie w kierunku wody to już coś innego, niestosowne zachowania w obecności dzieci .... nie drążymy tematu ... i tak kochamy tę plażę

No to takie zachowania należy piętnować niezależnie od tego czy mają miejsce w stanie nieważkości czy na trzeźwo.

Bez przerwy powtarzam: to miejsce bedzie takie jak je sobie urządzimy, wszyscy...

Dzisiaj chyba opalanie w cieniu. Strasznie wieje do tego. Chyba dzien dla odważnych.

u nas leje :(

My czekamy na rozwój wypadkow jakieś 5-8km od plazy. Z jednej strony grzmi, z drugiej strony chmury, ciemno sie zrobiło. Lekka masakra :(