Poznajmy się i swoje zainteresowania.Lubisz taniec,sport czy masz bilet do teatru...,szukasz dziewczyny, chłopaka,przyjaciół -chcesz spędzić czas w miłym towarzystwie,nie koniecznie z finałem w łóżku-to miejsce dla Ciebie.
siema, szukam niebrzydkiej dziewczyny, lubiącej zatańczyć, wspólnie obejrzeć film, czy po prostu porozmawiać, także nie tylko seks...kumpeli do wszystkiego po prostu
są tu w ogóle jakieś realne osoby ?
Pewnie, że są :)
... mmm ciekawy blog się pojawił. To może i ja coś skrobnę :)
Miło będzie poznać mądrą inteligentną atrakcyjną kobietę do kina do teatru czy opery a może po prostu do muzeum i na piwko. A najlepiej jeszcze jak będzie jeździła na motorze jak ja :)
Wiemmmm nie ma takiej :(
Witajcie,
Szału nie ma w tym temacie, ale pomimo tego coś skrobnę. Jesteśmy parą 36l MM, mający swoje pasje i zainteresowania. Na świat doznań erotycznych otwarliśmy się niedawno, na razie raczej przypomina to stąpanie po cienkim lodzie ;) Miło by było poznać otwartych ludzi, nie tylko na sex, ale którzy z sexu nie robią wielkiej afery ;)
Pozdrawiam
Czy spotkania piwne dalej są kontynuowane?
A były takowe? Proszę o wyrozumiałość w zakresie mojego nieobeznania ;)
Wiem,że był temat w grupie Wrocław,a poza tym naturyści wrocławscy spotykają się regularnie:sauna,piwo,taniec,wycieczki,kręgle itp..
i w h2o co niektorzy :P Ja sie z checia nawet na kawe spotkam, cookolwiek. Fajnie pogadac z innymi zbokami :)
Zaraz zbokami :D ...ale w h2o (aż raz byłem hiii hiii) to nie moje klimaty, można się zalatać w kółko i z wycieńczenia paść, no może komuś to przysparza doznań erotycznych, mi zaprawdę nie :D
Wiesz, zazwyczaj tak bywa, że gdzie zaczyna się rozmowa - kończ się erotyzm (mówię o rozmowie MM), wiem, wiem, to ogromne uogólnienie...
Moze ktos wybiera sie dzisiaj na piwko,chetnie dolaczymy...
ja chetnie, ale już po czasie :(
Witam rzeczywiście ciekawy blog , ciekawe czy w naszym gronie są osoby poszukujące towarzystwa do wspólnych treningów może być rower ,bieganie , basen lub sauna , ja szukam chętnych ,którzy dadzą mi motywację i na odwrót.
Oczywiście jeśli okaże się że po takim treningu znajdzie się jeszcze siła na sex to z pewnością damy sobie z tym radę .
O tej motywacji do biegania to Mikuś może coś powiedzieć ;-)
nie chwaląc się zaczynał ze mną :)
Dokładnie tak. Mikusia też zaczynała z Tobą choć co innego :-)
Pewnie że są, my jeździmy na rowerach (dziś przejechanie 52km. Wrocław -Bajkał-mokry dwór-park przy opolskiej -niskie łąki i dalej wał przy zoo ) , nawet jest grupa rowerowi ale tam mało się dzieję :( .. Ja chętnie pobiegam z kimś lub popływam (on).
Ja również bardzo chętnie bym pobiegał ;)
@SatniGold my bardzo chętnie na rowery :) a i okolice Bajkału nie są nam obce. Może kiedyś razem? :)
oki, chętnie :)) jak będzie jeszcze ciepło to damy znać bliżej weekendu :))
Rowery bieganie Bajkał..
Chyba szykuje się triathlon ;-)
My będziemy w weekend we Wrocławiu więc może też dołączymy.
A może ma ktoś ochotę się wybrać wspólnie z nami na mecz naszego ukochanego Śląska? :)
Są tu w ogóle fanki WKSu?
w takim razie organizujemy pierwszy rajd zbiornikowy na rowerach proponuję niedzielę , miejsce spotkania do uzgodnienia
w ten weekend Śląsk nie gra,jak i cała liga-przerwa na reprezentację 3Maj ..
ale fanów WKS na pewno nie brak ;)
ja chetnie na rower się wybiorę :) co do grupy rowerowej to jeździliśmy tylko potem zrobiło sie wjęcej chętnych na dojechanie rowerem w krzaki niż na faktyczne jeżdżenie :) niedziela mi pasuje. A
Hej .
Jeśli chodzi o rower lub bieganie to ja jestem zawsze chętny :)
Czyli niedziela ?
Niedziela jest ok :) o której i gdzie ? i jak mozna to proponuję rower :)
Ja też jestem za rowerowaniem ...
My chętni na niedziele na rower :)
Ale się rowerzystów nazbierało :)
proponuje aby miejsce spotkania dogadać na privie. Godzina 10.00 ? Co Wy na to ? i proponujcie trasy, tylko bez przesady hehe
Wrocław -> Sobótka -> Ślęża -> Wrocław :D
no własnie o to mi chodziło :) to było "nie przesadzić " haha, ja umrę po drodze :)
zbieracie jeszcze chętnych na rower?
okey ,plan jest taki żeby ruszyć z kładki przy zoo w samo południe , co do trasy to zaplanujemy na miejscu , sugerowany las i gęstwiny . Chłopaki a propos - gumy bierzecie do plecaka czy będziecie mieć na sobie hehe :))
Żeby tylko flaka nie złapali ;p
Rowery to fajna sprawa ale obawiam się,że pogoda spłata figla.
ja,z racji zamieszkania oraz niezłych i zróżnicowanych pod względem profilu tras preferuję zachodnie rejony Wrocławia i okolic.
...las i gęstwiny owszem ale raczej jako przerywnik.
Nie przesadzajcie-dzień jest już dość krótki a jazda nocą nie należy raczej do przyjemności.
Zwykle moje wypady rowerowe to dwie,trzy godziny dość intensywnej jazdy.
Kolosalne znaczenie ma również sprzęt i kondycja-oczywiście.
Przyjemność,relaks kontakt z naturą a nie wyścigi czy też wyznaczanie celów które nie koniecznie temu służą.
Miłej wycieczki życzę.
Reddar dokładnie jak piszesz :) żeby nie przesadzić.
Blat i ogień, nie ma jazdy bez bólu ;)
Choć niewątpliwie czasem miło się po prostu potoczyć na rowerku, szczególnie jak w planach są jakieś "postoje" ;)
główny cel wycieczki ( nie mylić z tour de Pologne) to poznanie się. Znając życie to do jutra 60 % złapie zapalenie ucha, chłopcy dostaną okres a połowie w nocy z soboty na niedzielę okradną piwnice a już na pewno sypnie jutro śniegiem w pewnych dzielnicach Wrocławia ;-p co uniemożliwI mimo chęci dojazd na kładkę skąd start o 12.00. Wyprzedzę też wytłumaczenie roku- dziś w nocy NIE PRZESTAWIAMY ZEGARKÓW, (Ona).
Lista uczestników :
sugarjoy i santigold
zapomnieliście dodać że często się łańcuchy urywają i odpadają koła zaraz po wyjechaniu z domu :D
no i prawdziwym utrapieniem jest to jak wchodzisz do garażu w pełnym oprzyrządowaniu a tam oba koła bez powietrza :P
tymczasem korzystając z fajnej pogody idę na rower... ;)
Dziś był maraton w sobótce moze w niedzielę zorganizujemy kolejny pod ślęża? :)
Propozycja rowerowa ciekawa :) Tylko nie wiem czy nie tylko dla par ?
Nikogo nie było, oprócz Odry :) Widać we Wrocławiu spadły wszystkim łańcuchy :)
No więc... :)
Chciałem podziękować bardzo serdecznie, bardzo serdecznie... wszem i wobec organizatorom jakże i całej reszcie zainteresowanych ku mojej uciesze i pomimo nader nieprzychylnej jesiennej aury gdzie zimny wiatr utrudniał utrzymanie właściwego kursu a nowy Poltegor spowijały najniższe warstwy chmur wycieczka była naprawdę udana. I powiem więcej jak nigdy jestem szczęśliwy że nikt nie marudził nie zatrzymywał się pomimo jesiennego ziąbu na gorące lodziki od których tylko można się przeziębić nie wspominając o powiększonych migdałkach... i baz zbędnego pieprzenia na sam koniec załapałem się jeszcze na fantastycznego grzańca w towarzystwie mojego ulubionego i fantastycznego tudzież Zbiornikowego kolegi.
Było bardzo sympatycznie naprawdę bardzo wam wszystkim dziękuję :)
Dziekuję :) temat grzańca trzeba koniecznie powtórzyć , moze kiedyś uda się w większym gronie . K
Na co bardzo liczę jako że idą chłodniejsze dni więc... :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.