Przyznam się, że ostatnio nie daje mi ta fantazja spokoju. Na myśl o tym, że przeglądając profile napotkam kogoś znanego mi w realu, kogo bym się tu nie spodziewał, sprawia że zaczynam przeszukiwać portale w poszukiwaniu takich osób. Żeby to był np moja koleżanka z klasy, albo żona znajomego. Może sąsiadka albo pani z osiedlowego sklepu.
Zastanawiam sie co bym zrobił w takim wypadku? Męskich znajomych bym zignorował, ale żeńskich na pewno nie. Oj, już muszę wziąć sprawy w swoje ręce...
mrrrrrrrrrrr
Mnie tez to intryguje
czasem życie płata figle , ja poznałem :)
Też szukam tylko narazie bez skutku...
Ja nie spotkalem nikogo znajomego ciekawe czy mnie ktos widział Jest yu tyle osób że na pewno znajomi tu są
Dać jakieś kobiecie
Nie spotkalem
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.