Zdałem sobie sprawę, że żeby mieć największe szanse na spotkanie kogoś ze Zbiornika musiałbym być :
1) biseksualną niewyżytą samicą, która spija męską spermę niczym wampir ludzką krew
2) biseksualnym facetem, który prawdopodobnie jest hetero, lecz jego podniecenie tak uciska przysadkę mózgową, że już nie robi mu różnicy czy obciąga mu kobieta czy inny facet.
Niestety, albo właśnie stety urodziłem się jako heteroseksualny konserwatysta, który nawet w przypływach wielkiej desperacji (czytaj podniecenia) nie byłby w stanie klęknąć przed innym facetem.
Co w takim razie mnie tu sprowadza? Otóż szukam innych heteroseksualnych osób (czytaj pań lub par), które również uważają, że wcale nie trzeba desperacko naginać własnych zasad by się tu z kimś spotkać. Osób, które bazują na kulturze, poczuciu humoru i co najważniejsze, apoteozie seksu jako odkrywaniu swojego jak i innych ciał.
Jeśli ktoś chciałby zmienić moją opinię o Zbiorniku..zapraszam na priv:)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.