Kto pomoże, kto odważy się, kto ujawni duszę są ?
pewien Gość z naszego zbiornika
prowokował mnie do limeryka,
wiec, aby uczynić zadość
postanawiam napisać coś
...może jest w tym logika?
Pewna pani na kamerce
wyginała ciało wielce,
była dupa, był i cyc
a krdeytów zero, nic!
gdzie wy wszyscy macie serce?
Jest pewien wesołek w zbiorniku,
co członkiem, gdzie może, pomacha,
wołając: "Bez ujmy
tak wciąż pomachujmy,
bo życie jest piękne, ha, ha, ha!" ;)
Mężny maczo raz w trójkącie
nasmarował żelem prącie,
zanim zrobił jeden ruch
opaskudził damie brzuch!
teraz solo macha w kącie.
Ja papużka z klatki złotej
ponoć mieszam ludzi z błotem,
a to kłamstwo jest okrutne!
tylko czasem po łbie łupnę,
aby w dal odlecieć potem.
Zdzichu hultaj znad Złotego Potoku
miał w planie poszmerać Kryśkę w kroku.
Kryśka w wodzie moczy nogi,
marszczy czoło w obraz srogi,
mój ty drogi, nie bądź w szoku - nie tego roku!
Dobrej nocy życzyła
Mi urocza Dama.
I noc ta była dobra,
Bowiem wyszła z rana.
Panna Marianna z miasta Oławy
miała komputer u naglej naprawy.
- Róbcie jak tylko czas macie
tam Genek czeka na czacie!
a Genek dość cherlawy, panny nie jest ciekawy.
Pani Papużka z Poznania
wzbudziła we mnie takie doznania
że ja miast od dziś fikać
będę sobie .. limerykać ............. :P
Wpadł tu Romeo. Skąd? nie powiem Wam
bardzo tajemniczy jest z tego gościa pan.
Zastanawia się - co mu pozostało
nie ma miłości, czułości ma mało.
"Wciąż bardziej obcy" śpiewa z Lady Pank.
już nie będę limerykać
idę sobie bądź gdzie fikać
a z Papużki łez już strużki
się wylały na paluszki
nie ze zgrozy, a ze śmiechu
bo Papusia oddech wzięła
se ode mnie odpoczęła ... :)
Jest panienka ze zbiornika
co lodzika nie połyka
i w ogóle jest dość władcza
stosunkowo co poświadcza
autor tego limeryka ;)
Niech te "kochanie"nasze, w przyszłości
Nie straci nic ze swej świetności,
Mimo, że zmieniamy się z czasem,
Niech nie utraci swej tajemności,
Niech trwa, po kres wieczności.
Świetność może przemija,
Szaleństwo pozostaje,
A życie płynie, w naszym obłąkaniu,
W naszym świecie, dla którego sztuka,
to tylko niewielkie odchylenie od normalności,
a normalność jest wielkim odchyleniem od szlachetności.
Pewna zadziorna papuga z Poznania,
chcąc zaspokoić rządzę dokuczania,
ludzi niewinnych zaczepiała,
na wiersze ich naciągała,
aż ozdobą się stała głównego dania.
Miły Gość na zbiornikowym czaciku,
robił prowokacje a propos limeryku,
nieśmiałość w temacie okazywał,
sprytnie talent ukrywał,
a nocą teksty spisywał w notesiku.
Pomyślałem coś dorzucić bo temat zdechł. A nuż jeszcze ożyje:)
Miłośnik przygód żyjący w Krośnie,
„Czas zaszaleć” oznajmił radośnie.
Sposobności poszukał,
Do drzwi losu już pukał,
Leczy gdy miał działać, zwiał gdzie pieprz rośnie.
Idzie panienka ze smutną miną
Do fabryki lodów „Bambino".
Było jej smutno, bo miała powody,
Każdy wiedział, że robi lody
I to było jej smutku przyczyną.
Gdy twe Piotruś odwiedza mieszkanie
Robiąc zdjęcia twym kwiatkom na ścianie
To nie zerkaj na niego
I nie pytaj dlaczego
A już zwłaszcza - czy jemu dziś stanie.
:DDDDDD
Mieszka brunetka pod Kielcami
Która się kładzie spać z kurami
I śpi na grzedzie tak jak drób
A kto ja zbudzi ten ma w dziób.
Pewna kobieta gdzies w Koninie
Wargi sromowe ma olbrzymie
Kto seks z nią miał ten mówił potem
że czuł się niczym pod namiotem.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.