Tak mi się wymyśliło :)
3, 4 lub więcej Panów stoi plecami do siebie z założonymi, splecionymi na wzajem z tyłu rękoma. Przed każdym klęczy Pani robiąc Panu dobrze ustami. Jeden z Panów po wcześniejszym losowaniu (np. ciągnięcie zapałek :D ) jest Panem Gallem i to on decyduje, w którym momencie i ile razy cały układ (wiatraczek) się obraca zawsze w prawo o jedną bądź więcej Pań. Pan doprowadzony do końca - odpada, Pani, której się to udało również siada z boku, jako najlepsza. Zabawa polega na tym, że Pan, który wytrzyma najdłużej otrzyma w nagrodę możliwość przelecenia na oczach wszystkich Pani, która za karę, że nie doprowadziła żadnego z Panów do końca musi mu się oddać :) Dobre?? :)
Brzmi nieźle :)
hmmmm... dobry pomysł z tematem i całkiem całkiem z zabawą... :)
chetnie wezne udzial w takiej zabawie;)
Dobre, dobre :)
Genialne
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.