A my czasem po pierwszym razie siadamy na kanapie, pijemy coś, chwilę porozmawiamy o nowych pomysłach i dalej we czworo zabieramy się do zabawy. :D

nie ma czasu na rozmowy .. po wszystkim jest "zgon" he he he

Jak nam z autopsji wiadomo wiele związków wygląda z zewnątrz na udane, partnerskie świecące przykładem dla tych, co to niby porozumienia znaleźć nie mogą. W niektórych jednak, gdy przyjrzeć im się dokładniej, mężczyzna narzuca kobiecie rolę seksualną…Czy aby na pewno ?
Mężczyźni ujawniają różne postawy w relacji seksualnej z kobietą.
Wcielają się w rolę profesora sztuki miłosnej, oddanego kochanka, pana i władcy, subtelnego partnera, czy kochanka pieszczocha…

Drogie Panie,

Jakie jest wasze podejście do tego wątku?
Czy jako facet – istota (podobno) głupsza od kobiety w pewnych kwestiach nie mam racji?
Zaraz rzuci się na mnie nie jeden Rasputin, czy Casanowa, ale jak powszechnie wiadomo zwisa mi to…
Chciałbym znać Wasze zdanie.
Zaczynamy…

Szybki numerek

Brak typowego dla obojga kochających się ludzi zbliżenia emocjonalnego, gdzie sztuka miłosna jest uboga w pieszczoty lub ich pozbawiona. Mężczyzna dąży szybko do inicjacji seksualnej, poprzez wprowadzenie członka do jednego z uwielbionych otworów kobiecego ciała – mowa tutaj o waginie lub anusie – (broń cie...np. nos). Grę wstępną mężczyzna traktuje jako zbędną czułostkowość, a niekiedy jest ona dla niego nudna i męcząca?

Orgazm pochwowy

Od czasu szkoły średniej i wychowania seksualnego kobiecie narzuca się model orgazmu osiąganego w trakcie stosunku jako optymalny. Natomiast orgazm na drodze pobudzania łechtaczki jest postrzegany jako niedojrzały, niewłaściwy, lub nawet nie jest on znany mężczyźnie. Na ile można uświadomić owego mężczyznę, że pobudzanie łechtaczki jest pewnego rodzaju rytuałem, który niesie za sobą rozkosze, o jakich jemu się nie śniło? Domniemam, że wielu z mężczyzn słyszało nie raz, jak kobieta potrafi wyśpiewać rozkosz po pobudzaniu tego jak się okazuje tajemniczego miejsca.

Kontakt oralny lub analny

Są one traktowane jako atrakcyjne i wyrażające pełnię akceptacji mężczyzny. Kobiety broniące się przed nimi lub przykro je przeżywające są krytykowane i oceniane jako pruderyjne, a nawet chore. Chociaż…są również Panie, które bardziej wolą pobudzanie anusa z zewnatrz, bez dogłębnej penetracji. Na przykład delikatny masaż za pomocą wilgotnego palca… Powszechnie wiadomo, że „jak lubisz, to rewelka. Jak nie lubisz…to polubisz” ;>

Pornografia

Zastąpienie edukacji seksualnej oglądaniem pornografii może doprowadzić do postrzegania scen zbliżeń w nich występujących jako modelowych i typowych. Dlatego wymyślono naszym dzieciakom Wychowanie Seksualne, co uważam ma sens. W życiu dorosłych natomiast partnerka może zatem naśladować zachowania porno-aktorek, upodobniać się do nich i jak one osiągać satysfakcję. Preferowanie bodźców wzrokowych.

Ponieważ są one dominujące w męskim erotyzmie, kreuje się styl sztuki miłosnej, który umożliwia tego typu doznania (pozycje seksualne eksponujące nagość partnerki, uwydatniające pośladki, genitalia). Ciało kobiety jest stale oglądane, w zbliżeniu i w oddaleniu. Inne bodźce, jak dotyk czy słowo, są traktowane marginalnie, a nawet eliminowane. Spójrzmy z resztą na nasz „zbiornik”. Czysta pornografia, aż Diabłowi ślinka cieknie ;>. Niby dupa, to dupa – kawał mięcha. Ale ładna dupa dokładnie ukazana za pomocą odpowiedniego sprzętu i w odpowiedni sposób staje się królującym dupskiem wśród dup ;> Czyż nie ?
Ilość, a nie jakość

Logicznym jest pojmowanie przyjemności w mnożeniu bodźców, pozycji seksualnych, w częstotliwości kontaktów, w "maratonach seksualnych", w stosowaniu narzędzi, bielizny erotycznej itp. Codzienne stosunki są traktowane jako dowód zmysłowości, dużego popędu, seksualnej krzepy i sprawności. Osobiście jestem za „często i konkretnie”.

Seks a nastrój

Po wejściu do sypialni kobieta ma przejść do porządku dziennego wobec tego, co się działo przedtem. Jeśli był między partnerami jakiś konflikt, kobieta ze zdenerwowanej i spiętej żony ma się przeobrazić w pełną chęci na seks i radosną kochankę. Tutaj feministki mnie znienawidzą… Dobre rżnięcie po kłótni zapobiega rozprzestrzenianiu się problemu na skalę rozbicia związku. Konkretne posuwanie lub ciągnięcie niweluje stres w związku w 80%.

Łechtaczka seksualnym zapłonem

Niejeden mężczyzna postrzega łechtaczkę jako odpowiednik członka i jego zdaniem wystarczy pobudzenie czy jej dotknięcie, aby (podobnie jak przy pobudzaniu członka) partnerka była natychmiast "gotowa" do odbycia stosunku. A…a…a… Nie tak łatwo z Wami drogie Panie… Chociaż… Ciepło nagiego ciała upragnionego mężczyzny, za Waszymi plecami i jego dłonie wędrujące po Waszych ciałach… Nagłe zetknięcie się opuszków palców i łechtaczki może spowodować zapłon ;> ?

Faza

Niektórzy mężczyźni są "zaprogramowani" na określony typ pieszczot seksualnych, przebieg sztuki miłosnej, który może wynikać z doświadczeń masturbacyjnych, z naśladownictwa pornografii, z oczekiwań wykreowanych w wyobraźni, z doświadczeń z poprzednimi kochankami – osobiście potępiam takie zachowanie, gdyż od razu szufladkujecie. Oczekują oni od partnerki realizowania w określonej kolejności seksualnych oczekiwań. Jej własne Ja nie jest brane pod uwagę. Szczerze…czy czasami nie lubicie być po prostu kierowane przez Wasz obiekt westchnień ?

Męska aktywność seksualna

W skrócie polega ona na szybko narastającym podnieceniu seksualnym, intensywnym orgazmie, szybkim zaniku podniecenia i pojawienia się obojętności, zaniku wrażliwości na bodźce zmysłowe. Około 1/3 mężczyzn dochodzi do wytrysku po kilku czy kilkunastu ruchach frykcyjnych i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że dla jego partnerki ten czas stosunku jest zbyt krótki. Hmm…,a gdyby tak dołożyć do tego penetrację palcami i pieszczoty oralne ? Jakie są reakcje kobiet na takie narzucane im role seksualne? Te, którym zależy na utrzymaniu związku lub są uzależnione od partnera, nic nie mówią i poddają się temu potulnie. Zakochane kobiety potrafią być bardzo cierpliwe i przez lata godzić się z takim stanem rzeczy. Inne czasem buntują się i zaczynają ujawniać swoje rozczarowania. Zdarza się również, że dopiero w ramionach innego mężczyzny czują się usatysfakcjonowane, dowartościowane i szczęśliwe. Niekiedy wtedy brutalnie ujawniają prawdę o latach niespełnienia seksualnego i dopiero wówczas dociera do mężczyzny świadomość, że nie był dobrym kochankiem i że partnerka nie przeżywała z nim satysfakcji. Z doświadczeń terapeutycznych wynika, że cierpliwość kobiet bywa godna podziwu, ale kiedy dojdzie u nich do wybuchu lub satysfakcji w ramionach innego mężczyzny, to szansa renesansu dotychczasowego związku staje się nikła. Zachęcam zatem Was drodzy Panowie do wysiłku w dokształcaniu się i w nawiązywaniu dialogu z partnerką w celu poznania jej oczekiwań, potrzeb i oceny więzi seksualnej, a nie tylko obłudną masturbacje na widok (może innej niż własna) kobiety, bądź kobiet… Sam świętoszkiem nie jestem i nigdy nie byłem ( i nie mam zamiaru nim zostać), ale o ile łatwiejsze są relacje między kobietą a mężczyzna, jeśli wysilimy mózg do pracy, a nie tylko penisy do spustu?

;> Pozdrawiam.

Jaxville

no dobra, ktos pobil mirambar..........

"A myślałaś już kochanie coby się stało gdyby INTERNET WYŁĄCZYLI ?"