czy kobiety lubią kusić mężczyzn pokazując się w rajstopach ?
nie specjalnie...wolę kusić sobą, i na marginesie wolę pończochy:)
zdecydowanie pończochy, no chyba że rajstopy z dziurką ;-)
najlepiej kusić nago:)
jedna taka osobka mnie kusi...ktora? ale o tym sza...ON
to wiedzą tylko sami zainteresowani
Jeśli kusić, to jednak w pończochach :) Rajstopy są takie izolujące :)
duszki4, niekoniecznie...można je tak fajnie potarmosić i porwać, przeszkody czasem bywają mocno podniecające :-)
pewnie,że lubią
pewnie,że lubią
Rajstopami, pończochami z koronką nieśmiało wyglądającą spod szortów... i koronkowym pasem do pończoch wyglądającym spod ciut za krótkiej bluzki.
uwielbiam czuc wzrok napalonych facetow i pan tez
zalezy, czy partner lubi widok kobiety w rajtarach, moj maczo nie znosi :P a i ja nie widze w tym nic podnoszacego cisnienie:P
ja lubię ,ale jednak wolał bym oglądać pończochy
w tym temacie pytanie skierowane jest do kobiet
jeżeli są to rajstopy tupu kabaretki,lub z jakimś szałowym wzorem to tak czemu nie.....ale powiem tak zdecydowanie bardziej kuszące są pończoszki ....
rzecz gustu
gusta nie podlegają zadnym dyskusjom jedni lubią kwiatki w maju inni....CENZURA
wolę kusis w pończoszkach...co to za kuszenie w rajstopach?:)
http://static.zbiornik.com/images/empty.gif pończochy zdecydowanie :) i pas tez by się przydał to jest to co na Mnie działa (on )
A Ja uwielbiam czasami zaskoczyć jakimiś pończoszkami :)
Zadnego typu odziezy tak nie znosze jak rajstop i temu podobnych rajtuz... ;))) O kalesonach i innych pantalonach w ogole nie ma mowy... :))) Ale ponczoszki samonosne, w formie kabaretek, czy z ciekawym wzorkiem, czemu nie?? Uwielbiam od czasu do czasu nimi uwodzic :)
Rajstopy ? Dla mnie są zupełnie ....aseksualne . Zostały wynalezione nie po to , żeby kusić , ale wyłącznie dla wygody . A nie wszystko co jest wygodne , i pełni funkcje stricte użytkowe , jest kuszące , wręcz przeciwnie ....
stopy także wydawałyby się aseksualne , jednak wielu mężczyzn podniecają
nie ma w ciele osoby kochanej czy porządanej miejsc aseksualnych sa jedynie mniej lub bardziej podniecajace to tak jak ze strefami erotogennymi
Co innego miejsca , a co innego ,,przyodzianie" tych miejsc , które może je (te miejsca) czynić jeszcze bardziej pożądane , apetyczne , albo też przykryć ..... To kwestia i gustu , i preferencji ...
Jedno jest pewne ....seksowne jest to , w czym seksownie się czujemy , co wyzwala w nas erotyzm . Żeby kusić , trzeba czuć się ...kusząco .
zgadzam się całkowicie
widok pięknej kobiety w rajstopach kręci jednak wielu facetów
kazdy ma swoje gusta...jednych podniecają rajstopy innych koronkowa bielizna...wazne aby było to zdrowe podniecenie :-)
Lepsze ponczoszki ale fajne rajstopy z ciekawym wzorem tez sa ok
Lubię piękne rajstopki, zawsze można wybrać takie z "dziurką" (dają dodatkowe możliwości] :] lubię sexi pończoszki ;] Piękne rajstopy {najlepiej czarne} i maga szpile to maga seksowne nogi, które trzeba eksponować, a nie ukrywać w spodniach :D
dziurkę zawsze można dorobić , to dodatkowa atrakcja
widziałem jedną panią w super rajtuzkach...oj szkoda by było podrzec jej te rajtuzki bo chcialbym ją znów w nich zobaczyć...ON
to jest pytanie do pań
Jaki zasadniczy!! :D
Piszecie o tych mini-rajstopkach, które panie zakładają np. pod spodnie? Moja sąsiadka szura w takich po mieszkaniu, do tego w "paputkach" (kapciach futrzanych) i w takiej... cholera... nie wiem co to... Ni to podomka, ni to szlafrok, ni to fartuch. Pięknie wyglądają spod niego jej odnóża w tych rajstopkach. A przypomniałem sobie!! Te rajstopki nazywają się "antygwałty". Na widok kobiety, jakiejkolwiek, nawet najcudniejszej urody, ubranej właśnie w antygwałty, opada mi nawet najpiękniejszy wzwód.
jeden lubi ogórki , drugi ogrodnika córki
Czyżby miłośnik, a może fetyszysta antygwałtów?
dla jednego antygwałty , dla drugiego część damskiej garderoby podkreślająca piękno kobiecych nóg i pośladków . Oczywiście mam na myśli cieniutką mgiełkę nylonu , a nie jakieś wełniane gacie.
Nie, nie!! Mnie chodzi o te mini-rajstopki, wiesz, takie jakby podkolanówki. To są antygwałty. Nazwa bierze się stąd, ze jak napisałem... kobieta odziana tylko w nie, potrafi doprowadzić faceta do impotencji. Co innego owa mgiełka nylonu, ale, hm... pełnowymiarowa. No, może z dziurką tu i ówdzie.
ja piszę o RAJSTOPACH , a nie o podkolanówkach
Uff!! A myślałem, że innym wcieleniem opisanej wyżej mojej sąsiadki. Najgorsze jest to, że ona, mężatka po 40-stce, nawet ładna, gdy idę po schodach do mieszkania, uchyla drzwi i zalotnie zagaduje. Obawiam się, że jej w głowie sex ze mną. Przeraża mnie to.
Ale co do rajstop, pończoch, rajtuz, itd. Nie przeszkadzają mi, ani nie kręcą jakoś specjalnie. To znaczy, nie za bardzo lubię dotyku tego nylonu. Ale jak nóżka ładnie odziana, to czemu nie...
to jest piękny wiok
rajstopy wg mnie to raczej odstraszają( akurat mnie- gust, nie podlega dyskusji), są jakieś aseksualne, raczej działa tak jak nagi mężczyzna w skarpetkach:P
Pończochy jako element ubioru owszem, ale do łóżka- zdecydowanie nago
Zdania są jednak podzielone , są zwolennicy i przeciwnicy . Grunt , to wybierać to , co się nam podoba , to co nas podnieca i sprawia , że serce szybciej bije.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.